Strona 1 z 1

Pierwsz naukowa obserwacja ugięcia promienia świetlnego.

: 18 maja 2020, o 08:37
autor: SPUNTI
Z wyprawą ponownie wiązano bardzo dużą nadzieję dlatego należało starannie się przygotować i wysłano dwie niezależne ekipy naukowo-badawcze w rejon przypadającego zjawiska. Do współpracy zaproszono brytyjskiego astrofizyka Artura S. Eddingtona , który postanowił się zająć się możliwością weryfikacji teorii grawitacji Einsteina. Do tego nadała się okazja 19 maja 1919 roku całkowite zaćmienie Słońca uczony Arthur Eddington wraz z naukową ekipą wypłynął z Liverpoolu ku Maderze. Cała wyprawa w rejon całkowitego zaćmienia podzieliła się na dwie grupy jedna udała się do brazylijskiej dżungli, druga na wybrzeże Gwinei Równikowej dopływając do zachodniej Afryki. Rozdzielenie ekip naukowych było zgodne z planem wyprawy naukowej jeżeli jedna z nich trafi na niepogodę to jedna z nich jedna z nich będzie miała zapewne być może większe szanse na obserwację całkowitego zaćmienia Słońca. Na to właśnie liczono kierując się myślami nad całą wyprawą naukową zaćmienia żeby zakończyła się dużym sukcesem. Eddington wybrał się do Afryki wybierając specjalnie miejsce wolne od zachmurzenia, przygotowali się ustawiając przyrządy fotograficzne i obserwacyjne. Oczekiwania na zaćmienie ekipom towarzyszyło duże podniecenie tym bardziej, vżew dniu zaćmienia w obu przypadkach gdzie one znajdowały się było więcej chmur i deszczu niż pogodnego nieba. Ekipa naukowa od dowództwem Eddingtona w Afryce w dniu zaćmienia miała fatalną pogodę dopiero na godzinę przed zjawiskiem następowały lokalne rozpogodzenia. Słonce i ciemna tarcza Księżyca widoczna przez chmury działające jak naturalny filtr załamał wiedział, że poniesie fiasko. W pewnym momencie na tyle się wypogodziło ze zaćmienie widoczne było w doskonały sposób. Cała ekipa była dobrze zorganizowana sam uczony wprawdzie nie widział zaćmienia całkowitego był zajęty wkładaniem płyt szklanych fotograficznych i sprawdzaniem tykającego metronomu licząc czas upływający zaćmienia. Podczas tej wyprawy wykonano 16 zdjęć z czego jedno nadawało się tylko pod względem naukowym. Uczony teraz liczył na udaną wyprawę drugiej ekipy, która zaszyła się w brazylijskiej dżungli. Trochę mieli oni więcej szczęścia ponieważ burze i deszcze umilkły przed zjawiskiem oczyszczając powietrze. Wykonano znacznie dokładniejsze zdjęcia zjawiska. Pomiary wykazywały przesunięcie gwiazd pozornie w pobliżu Słońca o ok. 2’’ czyli było to znacznie więcej niż sugerowała ogólna teoria względności.