Życie we wszechświecie (1) - człowiek jako samotnik.

Od wielkiego wybuchu po dzień dzisiejszy i daleko w przyszłość.
Awatar użytkownika
SPUNTI
VIP
Posty: 1637
Rejestracja: 8 lut 2019, o 20:14
 Polubiane: 18 times

Życie we wszechświecie (1) - człowiek jako samotnik.

Post autor: SPUNTI »

Życie we wszechświecie tematyka chyba tak samo stara jak historia naszej cywilizacji. Człowieka od zawsze w różnym stopniu interesowała możliwość życia na innych planetach. Wszechświat jest tak ogromny, a w nim rozmieszczone miliardy, miliardy innych gwiezdnych wysp i jest mało prawdopodobne jest abyśmy byli w nim samotnikami – moim zdaniem takiej możliwości nie ma. Skoro w znanym nam wszechświecie rozpowszechnione są znajdujące się w nim galaktyki każda z nich zawiera gwiazdy również podobne do naszego Słońce, to muszą istnieć w nich inne systemy słoneczne. Te z kolei muszą posiadać planety podobne rozmiarami do Ziemi, zawierające ogromne zasoby wody, odpowiednią temperaturę i skład chemiczny jej atmosfery – jeżeli tak jest istotnie tam jest życie. Odpowiednie warunki jakie panują na planecie to ogromna jej cecha aby życie na niej mogło się utrzymywać. Natomiast druga strona jak ono tam wygląda oczywiście ważne jest jakie tam fizyczne cechy wpłynęły na formułowanie się życia i przebiegu jego ewolucji. Musimy sobie również zadać sprawę jeżeli nawet będziemy mogli odkrywać takie planety z bujnym utrzymującym się życiem to musimy przygotować się na z różnicowane jego formy. Podobnie analogowo jak mamy to u nas na powierzchni i pod woda naszej planety. Różni badacze i poszukiwacze życia we wszechświecie dobrze zdają sobie sprawę stosując rachunek prawdopodobieństwa wynika z niego nie możemy w nim być sami. Już III w. p.n.e. grecki uczony filozof zastanawiał się nad innymi żywymi istotami poza Ziemią i stanowczo stwierdzał, że nie jesteśmy sami mówiąc…”podobnie zakładając, że na ogromnym zasianym polu mógłby wyrosnąć tylko jeden kłos pszenicy”… .
Załączniki
Człowiek jako samotnik.
Człowiek jako samotnik.
face_obraz.jpg (64.02 KiB) Przejrzano 691 razy
ODPOWIEDZ

Wróć do „Astronomia teoretyczna”