Równowaga we Wszechświecie.

[SPUNTI]

Niestabilność grawitacyjna termin taki wprowadził pod rozważanie już sam Izaak Newton. Taki stan rzeczy związany z niestabilnością grawitacyjną występująca niezależnie, czy nasz wszechświat się rozszerz czy też nie. Niejednorodności materii było mniej na początku wszechświata niż występuje obecnie. Rozszerzający się wszechświat dąży do rozrzedzenia się materii co przekształca się w gęstość krytyczną do której przestrzeń podąża. Jeżeli dojdzie do gęstości krytycznej przestrzeń przestanie się rozszerzać. Wszechświat stanie się stabilny tworem w którym tkwić będą wyspy materii utrzymujące się w równowadze. Równowaga tego stanu pochodzić będzie od składników samej materii (gwiazd), a siłą odśrodkową wynikająca z ich ruchów. Żeby móc wyjaśnić z kolei pochodzenie gromad i galaktyk musimy cofnąć się do momentu początków wszechświata zaraz po rozpoczęciu się po jego ekspansji. Gdy obserwujemy najodleglejsze galaktyki astronomowie są zgodni ich zagęszczenia w przestrzeni są podobne kiedy nasz Wszechświat posiadła już 1/5 swojego rozmiaru w przeszłości. Zadają sobie także pytanie jak duże zagęszczenie materii było kiedy przestrzeń wszechświata istniała pierwszy milion lat. Wyniki analiz przesłany przez satelitę COBE to właśnie warunki panujące we wszechświecie na długo przed tym za czym on się zagęszczał. COBE zbierał informacje z epoki promieniowania mikrofalowego kiedy nie było one jeszcze naruszane przez procesy z których tworzyły się galaktyki. Przesłane obserwacje tła pochodzącego z wczesnej jego epoki potwierdzają, że w miarę rozszerzania się przestrzeń stygnie. Satelita dokonała pomiaru, przestrzeń kosmiczna zgodna jest i pasuje do ciała idealnie czarnego temperatura wynosi 2,73 K. Wniosek z tego jak się kosmologom nasuwa tylko jeden po upływie miliona lat od powstania promieniowanie na tyle ostygło w którym elektrony zaczęły łączyć się z jądrami atomów tworząc cale cząsteczki i pierwiastki.