Astronautyka (149) – powrót na Ziemię Woschod-2.

Czyli człowiek i jego narzędzia w przestrzeni kosmicznej.
Awatar użytkownika
SPUNTI
VIP
Posty: 1637
Rejestracja: 8 lut 2019, o 20:14
 Polubiane: 18 times

Astronautyka (149) – powrót na Ziemię Woschod-2.

Post autor: SPUNTI »

Astronautyka (149) – powrót na Ziemię Woschod-2.
Woschod-2 był pierwszym statkiem kosmicznym, który lądował na powierzchni Ziemi wskutek ręcznego sterowania. Tego manewru dokonywał dowódca statku Paweł Bielajew. Kosmonauci mieli świadomość, że mogli wylądować w dowolnym miejscu na powierzchni Ziemi. Mogło to być miejsce np. na piaskach pustyni w Arabii Saudyjskiej, mógł być to inny rejon na Ziemi np. Londyn czy nawet nasza Polska. Leonow cały czas patrzył się na powierzchnie Ziemi rozpoznając jej obszary informował o tym swojego towarzysza lotu. Kiedy intuicyjnie domyślał się, że za kilka minut znajdą się nad obszarem swojego państwa Bielajew podjął decyzję o wejściu w atmosferę ziemskimi i lądowaniu. Okazuje się, że wypatrzenie rejonów swojego państwa było trafne ale nie mogą powiadomić kierownictwo lotów w którym rejonie podjęto manewr wejścia w atmosferę. Środki łączności zostały przerwane w całym kraju śmigłowce poderwano do startu aby wypatrywać Woschoda-2. Niestety nikt zespołu śmigłowców ratowniczych nie zauważył kapsuły załogowej Woschoda-2. Załoga wylądowała w tajdze zachodniej Syberii u podnóża gór Ural główny spadochron posadził ich na śniegu powodując pod wpływem ciężaru kapsuły zapadnięcia się w jego warstwy na głębokość 2 metrów. W tym czacie w rejonie wylądowaniu Woschoda-2 panował dość srogi mróz w nocy nawet -30*C. Kosmonauci musieli z nim sobie poradzić ponieważ ekipy przez dwie doby do nich jeszcze nie dotarły. Temperatura po otwarciu włazu kapsuły też wewnątrz spadała do wartości otoczenia. Kosmonauci poczuli chłód na swoim ciele spoceni czują jak powoli robi się im strasznie najpierw chłodno po plecach później przeszywa ich przerażające zimno. Zaczęli ze ściany kapsuły załogowej w której lądowali ściągać tkaninę izolacyjną w którą się otulali. Z resztek niej budują szałas typu prowizoryczny namiot. Z gałęzi pobliskich drzew zebranych rozpalają ognisko czując po rozpaleniu odrobinę ciepła. Trochę już zrezygnowani wiedzą, że jeżeli ekipy ratownicze ich nie znajda po pewnym czasie czeka ich śmierć z powodu ogromnego panującego zimna i głodu. Wylądowali w dniu 19 marca 1965 roku w tym okresie czasu i rejonie tajgi syberyjskiej trwają jeszcze srogie mrozy zwłaszcza w nocy. Przez odbiornik nadawczy, który również też na pełnym zakresie nie działał wysyłali sygnały radiowe, które jednak okazały się kluczem ich odnalezienia.
Załączniki
Astronautyka (149) – powrót na Ziemię Woschod-2.
Astronautyka (149) – powrót na Ziemię Woschod-2.
face.JPG (34.62 KiB) Przejrzano 474 razy
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kosmonautyka”