Wiadomości astronomiczne z internetu

Ciekawostki i postępy w dziedzinie astronomii
Paweł Baran
VIP
Posty: 17525
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Demo Day akceleratora Poland Prize powered by Space3ac
2019-12-05. Magdalena Jarosz
Na początku grudnia zakończył się program akceleracyjnych Poland Prize powered by Space3ac. Wśród wspartych projektów znalazły się m.in. ultra szybkie płatności przez telefon, platforma społecznościowa dla podróżników i wizualizacje predykcji katastrof w VR.
2 grudnia 2019 w O4 coworking w Gdańsku odbyło się Demo Day programu akceleracyjnego Poland Prize powered by Space3ac. Organizatorem wydarzenia był Infoshare, który zaprosił 9 startupów, aby zaprezentowały efekty swojej pracy przed przedstawicielami samorządów i odbiorcami technologii. Przez 3 miesiące zespoły z 8 krajów rozwijały swoje projekty u Partnerów akceleratora: LPP, Orange Polska, PZU LAB, Olivia Business Centre, Port Gdańsk i Pekabex.
Wyróżniono 4 startupy, które dodatkowo otrzymały Business Development Granty o łącznej wartości 20 tysięcy euro. Wśród nagrodzonych znaleźli się Zlick, Ondato, 3D Visual Risk, oraz Time for Machine.
Opisy projektów startupów programu akceleracyjnego Poland Prize powered by Space3ac
Zlick (Wielka Brytania) oferuje najprostszą dostępną obecnie płatność przez telefon przeznaczoną dla wydawców mediów cyfrowych. Proces obejmuje technologię bezpośredniego rozliczania z operatorem, która jest szybkim i bezpiecznym sposobem realizacji płatności niezwykle przydatnym w obsłudze modeli subskrypcyjnych.
Ondato (Litwa) wykorzystuje technologie sztucznej inteligencji do zdalnej identyfikacji ludzi w czasie rzeczywistym w oparciu o zdjęcia i wideo. Zapewnia najszybsze usługi weryfikacji cyfrowej tożsamości firmom i instytucjom.
FuChem (Korea Południowa) produkuje impregnaty, które działają przeciw rozprzestrzenianiu się ognia. Powierzchnia pokryta substancją wykorzystywaną przez firmę zapobiega pojawieniu się ognia. Rozwiązanie jest nietoksyczne i bezpieczne dla środowiska.
BIM-Y (Luksemburg) to rozwiązanie wspierające zarządzanie stanem technicznym budynków. Dzięki wykorzystaniu IoT wraz z sensorami powstał kompletny system optymalizujący zarządzanie budynkiem, który pozwala zwiększyć jego wartość i zmniejszyć koszty operacyjne. Rozwiązanie oferowane przez BIM-Y zostało wdrożone m.in. w Europejskim Banku Inwestycyjnym.
Ufleet (Niemcy) automatyzuje proces planowania i harmonogramowania dostaw m.in. dla firm działających na rynku FMCG. Rozwiązanie, dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji pozwala na skrócenie tras dostaw nawet o 15%. Obecnie są w fazie pilotażowej z kilkoma globalnymi markami i pozyskują nowych klientów.
3D Visual Risk (Rosja) to aplikacja, która wykorzystuje trójwymiarowe modele zakładów przemysłowych do prezentowania skutków potencjalnych wypadków. Tworzone w aplikacji animacje porównują scenariusze wydarzeń bez zastosowanych działań zapobiegawczych z sytuacjami uwzględniającymi ich wdrożenie.
Wanda Maps (USA) to usługa typu user generated content pozwalająca na tworzenie interaktywnych map. Dzięki platformie członkowie społeczności korzystającej z Wanda Maps mogą monetyzować publikowane przez siebie materiały. Mapy można ustawić jako publiczne lub prywatne i dzielić się swoimi ulubionymi miejscami tylko z wybranymi osobami.
Odditive (Ukraina) tworzy innowacyjne rozwiązania obszaru IoT (Internet of Things). Ich głównym produktem jest mały, przenośny i bezprzewodowy czujnik gazu, który skutecznie wykrywa anomalie i informuje o zagrożeniu. Firma zajmuje się również elektroniką robioną na zamówienie, dopasowaną do potrzeb klientów.
*Poland Prize to organizowany w ramach Start In Poland przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości program zachęcający zagraniczne start-upy do rozpoczęcia działalności w Polsce. Jego celem jest efektywne włączenie zagranicznych przedsiębiorców w polski ekosystem startupowy. Program łączy w sobie ideę akceleracji oraz soft landingu dla startupów i kładzie szczególny nacisk na przygotowanie zagranicznych startupów do działania w Polsce i ich dalszy rozwój na polskim rynku. Akcelerator finansowany jest ze środków Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój na lata 2014-2020.
Time for Machine (Ukraina) produkuje ekskluzywne mechaniczne i elektryczne modele zabawek wykonane z metalu i drewna. Mogą być one wykorzystywane jako designerski element wystroju wnętrz lub jako zabawki edukacyjne.
*Poland Prize powered by Space3ac jest organizowany przez gdańską spółkę Blue Dot Solutions w ramach programu Start In Poland stworzonego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP), zachęcającego zagraniczne startupy do rozpoczęcia biznesu w Polsce.
https://kosmonauta.net/2019/12/demo-day ... -space3ac/
Załączniki
Demo Day akceleratora Poland Prize powered by Space3ac.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17525
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Ucieczka MPCV Orion – etap symulacji
2019-12-05. Krzysztof Kanawka
Oprócz testów rakietowych NASA wykonuje także symulacje różnych scenariuszy ucieczki kapsuły MPCV od rakiety SLS.
Kapsuła MPCV Orion ma być wynoszona w przestrzeń kosmiczną za pomocą rakiety SLS. W przypadku problemów z rakietą SLS, w trakcie pierwszych 120 sekund lotu kapsuła MPCV Orion może uciec za pomocą Launch Abort System (LAS).
LAS to stosunkowo duża rakieta na paliwo stałe, która będzie instalowana na szczycie rakiety SLS. Zadaniem LAS jest “zabranie” kapsuły MPCV Orion na odległość bezpieczną od (potencjalnie) wybuchającej rakiety SLS. Dzięki LAS możliwe będzie uratowanie astronautów znajdujących się wewnątrz kapsuły MPCV Orion.
Pierwszy test systemu ucieczkowego NASA przeprowadziła w maju 2010 roku. Drugi test nastąpił dziewięć lat później – w lipcu 2019. Oba testy przebiegły prawidłowo. Ponadto, wykonywane są symulacje – w tym już wykonanych testów. Do symulacji wykorzystywane są także superkomputery.
Poniższa symulacja prezentuje warunki zbliżone do testu z 2010 roku. Dzięki tej symulacji naukowcy mogą ocenić ruch cząsteczek (gazów wylotowych) w trakcie lotu kapsuły (przy włączonym LAS). Poniższa symulacja jest około 38 razy spowolniona względem rzeczywistego testu.
Pierwsza misja MPCV Orion nosi oznaczenie Artemis-1 (EM-1). Ta misja będzie bezzałogowa. Z kolei druga misja – Artemis-2 (EM-2) – będzie już załogowa. Do tego czasu wszystkie elementy bezpieczeństwa MPCV Orion powinny być poznane, “przesymulowane”, zaś najbardziej krytyczne – także przetestowane.
(NASA Ames)
https://kosmonauta.net/2019/12/ucieczka ... symulacji/

Supercomputer Simulation of Orion Spacecraft Launc

Symulacja ucieczki kapsuły MCPV Orion / Credits – NASA’s Ames Research Center
Załączniki
Ucieczka MPCV Orion – etap symulacji.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17525
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Emilewicz: Polska i Luksemburg partnerami w biznesie kosmicznym
2019-12-05.
Przemysł kosmiczny odgrywa coraz większą rolę w rozwoju polskiej gospodarki; aby osiągnąć więcej, potrzebujemy silnego partnera, jak Luksemburg - powiedziała w czwartek minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. Efekty tej współpracy zobaczymy wkrótce - dodała.
Emilewicz podczas konferencji "Luksembursko-polskie partnerstwo w biznesie kosmicznym" mówiła o tworzeniu warunków dla rozwoju polskiego biznesu skupionego wokół eksploracji kosmosu. Przypomniała, że biznes kosmiczny to nie tylko podróże pozaplanetarne, ale również rozwój przemysłu wysokich technologii oraz górnictwo surowców kosmicznych, niezbędnych do funkcjonowania biznesu nie tylko związanego z kosmosem.
"Innowacyjne rozwiązane, które są wdrażane w branży kosmicznej, często znajdują zastosowanie również w innych dziedzinach, dzięki czemu zwiększa się ich konkurencyjność" - powiedziała minister. Dodała, że w Polsce mamy już 300 podmiotów: start-upów i przedsiębiorstw technologicznych, które działają na rzecz sektora kosmicznego.
"Mamy stworzoną Polską Strategię Kosmiczną, która obejmuje lata 2017 - 2030 i jest nadzorowana przez resort rozwoju. Mamy za sobą dziedzictwo Kopernika, misje kosmiczne odbywają się dzięki pracy polskich inżynierów i firm. Obserwujemy trendy w sektorze kosmicznej i chcemy je kreować, a do tego potrzebujemy silnych partnerów" - powiedziała Emilewicz.
Przypomniała, że współpraca Polski i Luksemburga w polityce kosmicznej ma swoje umocowanie prawne. 28 września 2018 r. Polska i Luksemburg podpisały porozumienie ws. poszukiwania i użycia kosmicznych zasobów naturalnych. "Mam nadzieję, że dzisiejsze spotkanie zainicjuje nowe partnerstwa i pola współpracy, których efekty zobaczymy już wkrótce" - dodała Emilewicz.
"Chcemy współpracować w dziedzinie eksploracji kosmosu, nie tylko ze względu na współpracę biznesu, ale też na udział w dużych projektach i na forum międzynarodowym. Przeszliśmy daleką drogę, nasz program kosmiczny zaczął się w latach 80., a zgłaszanie ambicji kosmicznych przez Luksemburg nie było traktowane specjalnie poważnie przez potęgi w dziedzinie eksploracji kosmosu" - powiedział wicepremier i minister gospodarki Luksemburga Etienne Schneider.
Podpisane porozumienie, które będzie obowiązywać pięć lat, oprócz górnictwa kosmicznego zakłada też wymianę informacji, ekspertyz oraz wyników badań, a także konsultacje dotyczące polityk i zagadnień prawnych w obszarze biznesu kosmicznego.
PAP - Nauka w Polsce, Piotr Gozdowski
pgo/ pad/
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/ ... cznym.html
Załączniki
Emilewicz Polska i Luksemburg partnerami w biznesie kosmicznym.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17525
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Trzeci spacer kosmiczny poświęcony naprawie detektora AMS
2019-12-05.
Dwóch astronautów wyszło po raz trzeci na zewnątrz Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, kontynuując remont detektora promieniowania kosmicznego AMS. W spacerze kosmicznym przeprowadzonym 2 grudnia udało się zainstalować nowe pompy chłodzące dla urządzenia.
Instrument Alpha Magnetic Spectrometer (w skrócie AMS) służy do badania wysokoenergetycznego promieniowania kosmicznego i wykrywania w nim cząstek antymaterii. Dzięki jego pracy naukowcy mogli zweryfikować niektóre z teorii opisujących właściwości ciemnej materii i ciemnej energii - niewidocznych w obserwacjach składników Wszechświata, które odpowiadają za większość jego masy.
Warte ponad 2 mld dolarów urządzenie nie zostało przystosowane do serwisowania na orbicie. Na Międzynarodową Stację Kosmiczną trafiło w 2011 roku, po wyniesieniu w ramach misji STS-134 wahadłowca Endeavour.
W projekcie badawczym AMS bierze udział ponad 500 naukowców z 56 instytucji w 16 krajach. Zakładany czas pracy urządzenia w momencie montażu instrumentu wynosił 3 lata. AMS dostarczał jednak naukowcom dane znacznie dłużej, bo już przez ponad 8 lat. Dopiero w 2017 roku doszło do awarii pierwszej z czterech pomp chłodzących detektor. Dziś działa już tylko jedna. Po jej awarii instrument byłby już bezużyteczny.
Dlatego w 2015 roku społeczność naukowa związana z eksperymentem namówiła agencję NASA do opracowania planu remontu instrumentu na orbicie. Urządzenie nie zostało opracowane z myślą o konserwowaniu podczas spacerów kosmicznych, dlatego powstało kilkadziesiąt narzędzi przeznaczonych tylko do tego celu.
Przebieg spaceru
W poprzednim spacerze przeprowadzonym 22 listopada br. astronauci Luca Parmitano i Andrew Morgan przepięli okablowanie zasilające urządzenia do sieci zasilania stacji i dokonali cięć przewodów systemu chłodzącego, przygotowując go do instalacji nowych pomp.
Trzeci spacer kosmiczny poświęcony naprawie urządzenia został przeprowadzony w poniedziałek, 2 grudnia. Astronauci Luca Parmitano (Włochy) i Andrew Morgan (USA) przełączyli się na wewnętrzne zasilanie skafandrów, zaczynając tym samym oficjalnie spacer o 12:31 czasu polskiego.
Głównym zadaniem poniedziałkowego spaceru o oznaczeniu EVA-60 była instalacja nowych pomp chłodzących. Parmitano i Morgan wykonali połączenia ośmiu obciętych wcześnie linii chłodzących z nową pompą za pomocą kucia na zimno z wykorzystaniem specjalnego urządzenia.
Większość spaceru przebiegła zgodnie z oczekiwaniami i para astronautów zakończyła spacer wcześniej niż przewidywano, po 6 godzinach i 2 minutach.
Podczas kolejnego 4. spaceru poświęconego naprawie urządzenia astronauci będą mieli zadanie uszczelnienia wykonanych połączeń. Dopiero potem do układu zostanie wprowadzony płyn chłodzący, a samo urządzenie ponownie uruchomione.
Podsumowanie
Był to już 11. spacer kosmiczny przeprowadzony w tym roku na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i 224. od czasu oddania stacji do użytku w 1998 r. Parmitano wykonał 5. spacer w swojej karierze, spędzając łącznie w skafandrze spacerowym 26 godzin i 53 minuty. Dla Morgana było to już 6. wyjście, wszystkie trwały łącznie 39 godzin i 32 minuty.
Na podstawie: NASA
Opracował: Rafał Grabiański
Więcej informacji:
• blog NASA poświęcony działaniu ISS

Na zdjęciu: Astronauta Luca Parmitano podczas transportu nowego modułu pomp chłodzących do instrumentu AMS. Luca przemieszcza się do miejsca pracy na ramieniu robotycznym Canadarm2. Zdjęcie: NASA.
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/tr ... ektora-ams
Załączniki
Trzeci spacer kosmiczny poświęcony naprawie detektora AMS.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17525
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Najbardziej masywna czarna dziura w pobliskim Wszechświecie
2019-12-05.Autor Vega
Czarne dziury występują w kosmosie w różnych rozmiarach i o różnych masach. Rekord obecnie należy do okazu w gromadzie galaktyk Abell 85, w której znajduje się ultra-masywna czarna dziura o masie 40 mld mas Słońca w środku galaktyki centralnej Holm 15A. Astronomowie z grupy badawczej astronoma Ralf Bendera z Instytutu Maxa Plancka odkryli to, oceniając dane fotometryczne, a także nowe obserwacje spektralne wykonane za pomocą VLT.

Mimo, że galaktyka centralna gromady Abell 85 ma olbrzymią masę w widocznych gwiazdach stanowiącą 2 biliony mas Słońca, środek galaktyki jest wyjątkowo rozproszony i słaby. Właśnie dlatego astronomowie się nią zainteresowali. Ten rozproszony centralny region w galaktyce jest prawie tak duży, jak Wielki Obłok Magellana, co było podejrzaną wskazówką dotyczącą obecności czarnej dziury o bardzo dużej masie.

Gromada galaktyk Abell 85, która składa się z ponad 500 pojedynczych galaktyk, znajduje się w odległości 700 mln lat świetlnych od Ziemi, dwukrotnie większej, niż w przypadku poprzednich bezpośrednich pomiarów masy czarnej dziury.

Nowe dane uzyskane z Obserwatorium USM Wendelstein na Uniwersytecie Ludwiga Maximiliana i przy pomocy instrumentu MUSE na VLT pozwoliły zespołowi na oszacowanie masy bezpośrednio na podstawie ruchów gwiazd wokół jądra galaktyki. Mając masę 40 mld Słońc jest to najbardziej masywna czarna dziura znana obecnie w lokalnym Wszechświecie.

Profil światła galaktyki pokazuje centrum o wyjątkowo niskiej i bardzo rozproszonej jasności powierzchniowej, znacznie słabszej, niż w innych galaktykach eliptycznych. Oznacza to, że większość gwiazd w centrum musiała zostać usunięta w wyniku interakcji we wcześniejszych procesach łączeniach się galaktyk.

W powszechnie przyjętym poglądzie jądra w tak masywnych galaktykach eliptycznych powstają w wyniku tak zwanego „czyszczenia rdzenia”: przy połączeniu dwóch galaktyk oddziaływania grawitacyjne między ich łączącymi się centralnymi czarnymi dziurami prowadzą do proc grawitacyjnych, które wyrzucają gwiazdy na przeważnie radialne orbity od centrum galaktyki, która pozostała. Jeżeli gaz nie pozostaje w centrum, aby utworzyć nowe gwiazdy – jak w młodszych galaktykach – prowadzi to do wyczerpania jądra.

Nawet przy tak niezwykłej historii łączenia naukowcy mogliby ustalić nowy i solidny związek pomiędzy masą czarnej dziury a jasnością powierzchniową galaktyki: z każdym połączeniem czarna dziura zyskuje masę, a centrum galaktyki traci gwiazdy. Astronomowie mogliby wykorzystać tę zależność do oszacowania masy czarnej dziury w bardziej odległych galaktykach, gdzie bezpośrednie pomiary ruchów gwiazdowych wystarczająco blisko czarnej dziury nie są możliwe.

Opracowanie:
Agnieszka Nowak

Źródło:
MPG

Urania
https://agnieszkaveganowak.blogspot.com ... ura-w.html
Załączniki
Najbardziej masywna czarna dziura w pobliskim Wszechświecie.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17525
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Do Ziemi zbliża się duża nieznana wcześniej asteroida
Autor: admin (2019-12-05)
Duża asteroida wielkości kilkunastopiętrowego wieżowca zbliży się jutro do Ziemi. Została nazwany 2019 WR3 i wyliczono, że znajdzie się w punkcie orbity najbliższym Ziemi już w ten piątek.
Agencja kosmiczna NASA zaklasyfikowała to ciało niebieskie jako obiekt bliski Ziemi, czyli tak zwany NEO (ang. Near Earth Object). Oznacza to, że jego orbita znajduje się okresowo bardzo blisko Ziemi, przynajmniej jeśli patrzeć na dystanse w kategoriach kosmicznych.
Nieco przerażające jest to, że asteroida 2019 WR3 została po raz pierwszy zauważona dopiero w zeszłym tygodniu! gdyby znajdowała się na kursie kolizyjnym z Ziemią, nie byłoby nawet wystarczająco dużo czasu, aby zorganizować sensowną akcję ratunkową.
Asteroida 2019 WR3 jest dość duża, bo według szacunków ma średnicę od 80 do 170 metrów. Ewentualna kolizja byłaby już mocno odczuwalna na całym świecie, a katastrofalna byłaby w obrębie miejsca upadku, lub na okolicznych wybrzeżach jeśli wpadłaby do oceanu.
Na szczęście podczas perygeum, które wystąpi 6 grudnia znajdzie się ona w bezpiecznej odległości wynoszącej 5,44 miliona kilometrów od Ziemi. Poleci ona w kosmos z prędkością względem naszej planety wynoszącą 27 036 km/h. Nie wiadomo jeszcze kiedy asteroida 2019 WR3 zawita w naszą okolicę po raz kolejny, ale sam fakt jej odkrycia i wciągnięcia na listę NEO powoduje, że będzie ona w przyszłości monitorowana.
https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/do-z ... -asteroida
Załączniki
Do Ziemi zbliża się duża nieznana wcześniej asteroida.jpg
Do Ziemi zbliża się duża nieznana wcześniej asteroida2.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17525
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Polskie satelity ICEYE podbijają kosmos

2019-12-06.

Rok 2010. Dwóch studentów Uniwersytetu Aalto działa w zespole pracującym nad projektem budowy fińskiego nanosatelity Aalto-1. Razem uczęszczają również na kurs poświęcony strategii budowania biznesu, podczas którego omawiane są, między innymi, przykłady związane z przemysłem satelitarnym. Te zainteresowania doprowadziły ich do stworzenia ICEYE - polsko-fińskiej firmy, która już niedługo miała zrewolucjonizować satelitarne obrazowanie Ziemi. Ta rewolucja trwa do dziś.

Wspomnianych dwóch studentów to Rafał Modrzewski i Pekka Laurila. W 2012 roku rozpoczęli wspólną pracę nad projektem mającym na celu monitorowanie ruchów lodu na północnych szlakach żeglugowych. Technologią, która jako jedyna mogła zapewnić skuteczne monitorowanie wód arktycznych, były satelity SAR (Synthetic Aperture Radar), wykonujące zobrazowania za pomocą radaru z syntetyczną aperturą. Największym wyzwaniem były koszty - tradycyjne satelity SAR to wydatek liczony w setkach milionach dolarów. Modrzewski i Laurila, którzy już wtedy zaczęli dostrzegać również biznesowy potencjał tego rodzaju zobrazowań, postanowili odpowiedzieć na to wyzwanie. Rozpoczęli prace nad zmniejszeniem samych urządzeń, co miało znacząco zmniejszyć również ich koszt. Postanowienie przekuli w sukces. Tak w 2015 roku narodziła się firma ICEYE, której nazwa pochodzi od pierwszego, wspólnego projektu - ang. ice - lód i eye, czyli oko.

Niedługo potem ICEYE zaczęło nabierać rozpędu. Pojawili się klienci i pierwsza runda finansowania. Na początku 2018 roku, niespełna 3 lata od założenia firmy, na orbicie znalazł się ich pierwszy satelita - ICEYE-X1. To był przełom - zespół Modrzewskiego i Laurili stworzył pierwszego na świecie satelitę SAR o masie nieprzekraczającej 100 kg. Udało im się dokonać czegoś, co większość ekspertów uważała za niemożliwe - dotychczasowy najmniejszy satelita ważył kilkaset kilogramów. Na koniec tego samego roku na orbitę wyniesiony został kolejny satelita, ICEYE-X2, a firma zatrudniała już 100 osób.

Jednym z dwóch założycieli ICEYE jest pochodzący ze Śląska Rafał Modrzewski. Studiował na Wydziale Elektroniki i Technik Informacyjnych Politechniki Warszawskiej oraz na Wydziale Inżynierii Radiowej Uniwersytetu Aalto, gdzie zaczęła się jego droga do podboju kosmosu. Kluczowym obszarem rozwoju ICEYE jest Polska. To tutaj znajduje się Centrum Operacji Satelitarnych, które z Warszawy, przez 24 godziny na dobę odpowiada za komunikację z satelitami. W warszawskim biurze pracuje także dział R&D oraz zespół obsługi klienta, którego rolą jest wsparcie techniczne i obsługa zamówień od klientów na zdjęcia Ziemi wykonane za pomocą technologii SAR. Polska to fantastyczna kopalnia uzdolnionych inżynierów, którzy rozwijają z nami branżę kosmiczną. Od samego początku istnienia ICEYE Polska mamy szczęście do specjalistów z różnych dziedzin, którzy stali się nieodzowną częścią naszej działalności. Dzięki nim możemy systematycznie rozbudowywać nasz zespół w Polsce i poszerzać obszary działalności w naszym kraju - komentuje Witold Witkowicz, Dyrektor Zarządzający ICEYE Polska. Obok Finlandii i Polski, ICEYE prowadzi także działalność w centrach zlokalizowanych w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.

Mikrosatelity ICEYE zapewniają wykonywanie zdjęć powierzchni Ziemi przy użyciu radaru SAR, z niespotykaną dotychczas częstotliwością, zarówno w dzień, jak i w nocy, niezależnie od warunków pogodowych. W praktyce firma upowszechnienia dostęp do wiarygodnych i niezwykle dokładnych danych z obserwacji powierzchni Ziemi, które mogą znaleźć zastosowanie w różnych gałęziach gospodarki. Zobrazowania dostarczane przez ICEYE przeznaczone są między innymi dla klientów z sektora morskiego, zarządzania kryzysowego, ubezpieczeń, finansów, bezpieczeństwa i obronnego. To usługa skierowana zarówno do firm prywatnych, jak i instytucji rządowych. Do tej pory firma dostarczyła obrazy, które umożliwiły obserwację i analizę takich zdarzeń jak wybuch wulkanu Anak Krakatau w Indonezji, zejście lawiny błotnej w Brazylii czy powodzi w Kongo.
ICEYE ma na swoim koncie już pięć udanych misji, jednak nie zamierza na tym poprzestać- Do 2021 roku chce mieć na orbicie co najmniej 18 satelitów, tworząc tym samym największą i jedyną taką na świecie konstelację satelitów SAR.
INTERIA.PL/informacje prasowe

https://nt.interia.pl/raporty/raport-ko ... Id,3371877
Załączniki
Polskie satelity ICEYE podbijają kosmos.jpg
Polskie satelity ICEYE podbijają kosmos2.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17525
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

ExoMars – testy termiczno-próżniowe
2019-12-06. Krzysztof Kanawka
Łazik ExoMars rozpoczął etap testów termiczno-próżniowych.
Start misji ExoMars (z łazikiem Rosalind Franklin) jest planowany na lipiec 2020 roku. Do tego czasu muszą zakończyć się testy oraz integracja i weryfikacja wszystkich elementów tej misji ExoMars. Czasu jest mało, a nadal nie wszystkie testy są udane. Ostatnia seria testów spadochronowych nie zakończyła się sukcesem. W sierpniu doszło do warsztatów dotyczących spadochronów, w których wzięli udział eksperci z ESA oraz NASA. Obecnie ESA planuje kolejną serię testów od stycznia 2020. Od powodzenia tych testów będzie zależeć data startu ExoMars.
W międzyczasie łazik został ukończony i obecnie przechodzi serię testów środowiskowych. Na początku grudnia zostały opublikowane zdjęcia ExoMars w komorze termiczno-próżniowej zakładów Airbus w Tuluzie. W tej komorze ExoMars będzie testowany pod kątem różnych warunków: lotu na Czerwoną Planetę jak i pobytu na powierzchni Marsa.
Gdzie wyląduje ExoMars? Rekomenduje się Oxia Planum – jest to jedno z dwóch miejsc dla lądowania, które wybrano jeszcze w 2017 roku. W przypadku misji ExoMars elipsa lądowania o rozmiarach 120 x 19 km nie powinna obejmować struktur powierzchniowych, które mogłyby stwarzać ryzyko podczas lądowania, rozłożenie ramp platformy powierzchniowej, po których łazik zjedzie na powierzchnię. A to oznacza, że trzeba było zbadać obszar pod kątem występowania na nim stromych zboczy, sypkiego materiału i dużych głazów.
Oxia Planum znajduje się na granicy, gdzie wiele kanałów opróżniało się na rozległe równiny i charakteryzuje się warstwami minerałów, które powstały w wilgotnym środowisku jakieś 3,9 miliardy lat temu.
Obserwacje z orbity wskazują, że minerały na Oxia Planum są reprezentatywne dla występujących w całym tym regionie, a tym samym pozwalają badać warunki panujące w skali globalnej w tej epoce marsjańskiej historii.
(JA, Tw)
https://kosmonauta.net/2019/12/exomars- ... prozniowe/
Załączniki
ExoMars – testy termiczno-próżniowe.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17525
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Słońce weszło w trzynasty znak zodiaku, który oficjalnie nie istnieje. „Astrolodzy się go obawiają”
2019-12-06.

Wpływ Księżyca sprawia, że od czasów Babilończyków, którzy nazywani byli pierwszymi astronomami, zmieniło się położenie Słońca na tle gwiazdozbiorów. To oznacza, że Twój znak zodiaku może być błędny, bo jest ich trzynaście, a nie dwanaście. Sprawdź.

Siły grawitacyjne Księżyca mają niebagatelny wpływ na obrót Ziemi wokół własnej osi. Ruch obrotowy jest systematycznie spowalniany. Miliony lat temu nasza planeta obracała się znacznie szybciej, przez co doba trwała znacznie krócej. Z biegiem kolejnych epok ruch obrotowy był spowalniany przez wpływ grawitacyjny Księżyca.
Zmiany są widoczne nie tylko na przestrzeni milionów lat, lecz także w perspektywie zaledwie 3 tysięcy lat. Pierwsze spisane obserwacje astronomiczne pochodzą z czasów Babilonu, gdzie po raz pierwszy nazwano gwiazdozbiory. Nie było ich jednak dwanaście, tak jak w czasach obecnych, lecz trzynaście.
Według astronoma Parke Kunkle'a brakującą dziś konstelacją jest Wężownik, znajdujący się między Skorpionem a Strzelcem. Słońce wkracza w niego corocznie 30 listopada i przemierza go aż do 17 grudnia.
W astrologii ten znak nie jest brany pod uwagę, ponieważ w czasach Babilończyków nie stykał się on z ekliptyką, po której pozornie wędruje Słońce. Jednak w czasach obecnych Słońce przecina ten gwiazdozbiór i należałoby go uznać w horoskopach.
Astrolodzy wzbraniają się przed tym, ponieważ znak Wężownika to składowa dawnego gwiazdozbioru Węża, który uważany jest za symbol szatana. Gwiazdozbiór ten jest związany z Eskulapem (Asklepiosem), greckim bogiem sztuki lekarskiej, który potrafił wskrzeszać zmarłych.
Zgodnie z mitologią grecką Zeus zabił go na prośbę Hadesa, króla podziemia, gdyż stanowił dla niego zagrożenie. Zeus umieścił go na pamiątkę na niebie wraz z wężem, pomagającym mu zbierać zioła, który dzisiaj stanowi gwiazdozbiór Węża, podzielony przez Wężownika na dwie części, głowę i ogon węża.
Jakie są osoby spod znaku Wężownika? Wężownik jest typem introwertyka. Spędza czas w samotności, przejawia zachowania antyspołeczne, nie dominuje w grupach. Ukrywa swoje spostrzeżenia i pragnienia, roztacza wokół siebie aurę tajemniczości. Najważniejszą rzeczą dla niego jest przetrwanie. Wężownik stroni od osób, które są bojaźliwe lub nieufne.
Kontroluje umysły, przymila się do swoich wrogów, w ten sposób nimi manipulując. Osoba spod tego znaku skrywa tajne informacje. Może otworzyć puszę Pandory, ujawniając skandale i spiski. Potrafi zniszczyć swoich oprawców. Wężownicy mają też szczytne ideały, są pomysłowe, inteligentne, wizjonerskie i długowieczne.
Gdyby w astrologii zaszły zmiany i znak Wężownika brany byłby pod uwagę, co na niektórych serwisach o tej tematyce od jakiegoś czasu ma już miejsce, to okres obowiązywania poszczególnych znaków zodiaku uległby zmianom i wyglądałby następująco:
Koziorożec: 21 stycznia - 16 lutego,
Wodnik: 17 lutego - 11 marca,
Ryby: 12 marca - 18 kwietnia,
Baran: 19 kwietnia - 13 maja,
Byk: 14 maja - 21 czerwca,
Bliźnięta: 22 czerwca - 20 lipca,
Rak: 21 lipca - 10 sierpnia,
Lew: 11 sierpnia - 16 września,
Panna: 17 września - 30 października,
Waga: 31 października - 23 listopada,
Skorpion: 24 listopada - 29 listopada,
Wężownik: 30 listopada - 17 grudnia,
Strzelec: 18 grudnia - 20 stycznia.
Źródło: TwojaPogoda.pl
https://www.twojapogoda.pl/wiadomosc/20 ... -istnieje/
Załączniki
Słońce weszło w trzynasty znak zodiaku, który oficjalnie nie istnieje. Astrolodzy się go obawiają.jpg
Słońce weszło w trzynasty znak zodiaku, który oficjalnie nie istnieje. Astrolodzy się go obawiają2.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17525
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Jak walka z dziurą ozonową schłodziła klimat

2019-12-06. Grzegorz Jasiński

Protokół z Montrealu przyczynił się do przeciwdziałania ociepleniu klimatu znacznie bardziej niż Protokół z Kioto - przekonują na łamach czasopisma "Environmental Research Letters" naukowcy z Uniwersytetu Nowej Południowej Walii. Wyniki ich analiz pokazują, że podjęte pod koniec lat 90-tych starania o zapobieżenie powiększaniu się dziury ozonowej nad Antarktydą w istotny sposób przyczyniły się do zmniejszenia tempa ocieplenia klimatu. Bez tamtego porozumienia i eliminacji freonów, temperatura do 2050 roku mogłaby wzrosnąć o 1 stopień Celsjusza więcej, niż przewidują obecne prognozy. Podjęte w latach 90 inicjatywy na rzecz ograniczenia emisji innych gazów cieplarnianych nie mogą się pochwalić taką skutecznością.

Zdaniem Australijczyków, Protokół z Montrealu, podpisany w 1987 roku i przewidujący eliminację zagrażających warstwie ozonowej freonów (chlorofluoroweglowodorów) okazał się w praktyce pierwszym międzynarodowym porozumieniem, które - nieco mimowolnie, ale konkretnie - przyczyniło się do osłabienia zmian klimatycznych.
Autorzy pracy przypisują to zaskakującej zgodności międzynarodowej opinii publicznej co do tego, że warstwa ozonowa jest nam potrzebna, a narażanie się na nadmiar promieniowania ultrafioletowego i związane z tym dodatkowe ryzyko chorób nowotworowych, jest nierozsądne. Walkę z dziurą ozonową, jak się wydaje, udaje się ludzkości wygrywać, przy okazji dała sobie dodatkową szansę także w zmaganiach ze zmianami klimatycznymi.
Freony są tysiące razy groźniejszymi gazami cieplarnianymi, niż dwutlenek węgla, ograniczający ich emisję Protokół z Montrealu nie tylko pomógł ocalić warstwę ozonową, ale i zwolnił w istotnym stopniu proces ocieplania się klimatu - mówi pierwszy autor pracy Rishav Goyal. W ten sposób Protokół z Montrealu miał większe znaczenie dla walki z ociepleniem klimatu, niż specjalnie mu dedykowany Protokół z Kioto. Akcje podjęte w ramach tego drugiego porozumienia ograniczą wzrost średniej temperatury do połowy stulecia o mniej więcej 0,12 stopnia Celsjusza, zobowiązania w ramach porozumienia z Montrealu zmniejszą w tym czasie ocieplenie o cały stopień. Efekty w Arktyce będą nawet większe, szacuje się, że ograniczenie emisji freonów zmniejszy tam ocieplenie nawet o 3-4 stopnie Celsjusza. To oznacza, że minimalna pokrywa lodu w Arktyce jest obecnie o około 25 proc. większa, niż gdyby emisji freonów nie ograniczono.

Badacze z UNSW postanowili porównać modele klimatyczne przy założeniu, że porozumienia z Montrealu nie było z sytuacją, jaką mamy dziś. Przyjęli przy tym dość ostrożne szacunki tempa wzrostu emisji freonów przed 1987 rokiem. Może się więc okazać, że Protokół z Montrealu był jeszcze bardziej skuteczny, niż sugerują. Ich zdaniem to najlepszy dowód na sens podejmowania zgodnych, międzynarodowych działań na rzecz środowiska, zanim będzie za późno. Montreal rozwiązał problem freonów, następnym celem powinno być zmniejszenie do zera emisji dwutlenku węgla - dodaje współautor pracy, prof Matthew England.
Chwaląc zdolności przewidywania i przekonywania twórców Protokołu z Montrealu nie sposób oprzeć się wrażeniu, jak niedokładne są wciąż nasze, dotyczące klimatu symulacje. Jak to możliwe, że o tak istotnym efekcie dowiadujemy się dopiero teraz?
Źródło: RMF


https://www.rmf24.pl/nauka/news-jak-wal ... Id,3374025
Załączniki
Jak walka z dziurą ozonową schłodziła klimat.jpg
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wiadomości astronomiczne z internetu”