Wiadomości astronomiczne z internetu

Ciekawostki i postępy w dziedzinie astronomii
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Niebo w drugim tygodniu sierpnia 2020 roku
2020-08-11. Ariel Majcher
W środkowej części sierpnia Księżyc przeniesie się na niebo poranne, podążając ku nowiu. Po drodze minie planety Mars, Uran i Wenus. Stąd zwiększa się czas na obserwacje słabszych ciał niebieskich. Na niebie wieczornym dostępna jest jeszcze kometa C/2020 F3 (NEOWISE), lecz jej blask osłabł już do +6 magnitudo, a ponadto kometa wędruje przez obszar nieba, który zachodzi zaraz po Słońcu i znika z nieboskłonu na początku nocy astronomicznej. W przyszłym tygodniu warunki obserwacyjne komety ulegną jeszcze większemu pogorszeniu, stąd nadszedł czas na pożegnanie się z nią i wyczekiwanie następnej jasnej komety. Na niebie wieczornym wciąż jasno świecą planety Jowisz i Saturn, natomiast w południowo-wschodniej części nieboskłonu wędruje planeta Neptun. Przez cały tydzień promieniują meteory z corocznego roju Perseidów. Maksimum ich aktywności przypada jak zawsze w okolicach 12 sierpnia i w najbliższych dniach można spodziewać się nawet ponad 100 meteorów na godzinę. A pierwsza część nocy jest bezksiężycowa!
Po okresie świetności komety C/2020 F3 (NEOWISE) pozostały już tylko wspomnienia i pamiątkowe zdjęcia. Kometa wędruje obecnie przez pogranicze gwiazdozbiorów Warkocza Bereniki, Panny i Wolarza, czyli obszar nieba, do którego zbliża się Słońce. I choć kometę dzieli od Słońca jakieś 60°, a kometa znajduje się wciąż wysoko nad ekliptyką, to zanim zrobi się ciemno, kometa zdąży zbliżyć się do widnokręgu na mniej niż 20°. Mapki na dołączonej animacji pokazują położenie komety 1,5 godziny po zachodzie Słońca, a więc gdy niebo nie jest jeszcze do końca ciemne. Kolejną godzinę później, na początku nocy astronomicznej, kometa zniża się na wysokość około 8°, a tam silny wpływ na jej obraz ma stan naszej atmosfery. Odnalezienia komety nie ułatwia fakt, że praktycznie przestała być ona widoczna gołym okiem i do jej obserwacji potrzebny jest teleskop. Dokładną trajektorię komety wśród gwiazd do połowy sierpnia można znaleźć na mapce wygenerowanej w programie Nocny Obserwator Janusza Wilanda.
Od zmierzchu nisko nad południowo-wschodnim widnokręgiem widoczna jest para planet Jowisz-Saturn. Obie planety poruszają się ruchem wstecznym i dystans między nimi cały czas rośnie. Do końca tygodnia przekroczy on 8°. Od opozycji Jowisza i Saturna mija właśnie miesiąc i tarcze obu planet zaczynają się zmniejszać i tracić blask. Do niedzieli 16 sierpnia jasność Jowisza spadnie do -2,6 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza zmniejszy średnicę do 46″. Saturn świeci blaskiem +0,2 magnitudo, przy tarczy o średnicy 18″. Maksymalna elongacja Tytana, największego i najjaśniejszego księżyca Saturna, tym razem zachodnia, przypada w czwartek 13 sierpnia. Natomiast W układzie księżyców galileuszowych Jowisza w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 10 sierpnia, godz. 22:10 – wyjście Io z cienia Jowisza, 13″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 10 sierpnia, godz. 22:48 – minięcie się Europy (N) i Io w odległości 8″, 26″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 11 sierpnia, godz. 0:28 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
• 11 sierpnia, godz. 1:46 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
• 11 sierpnia, godz. 20:56 – wejście cienia Kalisto na tarczę Jowisza,
• 12 sierpnia, godz. 0:52 – zejście cienia Kalisto z tarczy Jowisza,
• 12 sierpnia, godz. 23:42 – wyjście Europy z cienia Jowisza, 23″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 15 sierpnia, godz. 1:36 – wejście Ganimedesa na tarczę Jowisza,
• 16 sierpnia, godz. 2:32 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 16 sierpnia, godz. 23:52 – wejście Io na tarczę planety,
• 17 sierpnia, godz. 0:38 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 17 sierpnia, godz. 2:08 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 17 sierpnia, godz. 2:56 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza.

W nocy z 11 na 12 sierpnia szansa na obserwacje dość rzadkiego zjawiska, czyli przejście cienia Kalisto na tle tarczy Jowisza.
W tle gwiazdozbioru Wodnika znajduje się planeta Neptun, zbliżająca się do opozycji 11 września. Neptun pojawia się na nieboskłonie około godziny 21, a południk lokalny przecina po godzinie 2:30, wznosząc się wtedy na wysokość wyraźnie ponad 30°. W związku z bliskością opozycji Neptun porusza się ruchem wstecznym i do końca tygodnia zmniejszy dystans do gwiazdy 96 Aqr poniżej 1,5 stopnia. Jasność planety wynosi +7,8 wielkości gwiazdowej i można ją obserwować przez lornetki i teleskopy w pierwszej połowie nocy, gdy Księżyc jest pod horyzontem.
Niewiele ponad godzinę po Neptunie wschodzi Mars, kreślący obecnie pętlę na tle gwiazdozbioru Ryb. Czerwona Planeta również szykuje się do opozycji pod koniec października, stąd jej blask i rozmiary kątowe szybko rosną. Do końca tygodnia jasność Marsa przekroczy -1,4 wielkości gwiazdowej, zaś jego tarcza zwiększy średnicę do ponad 17″. Dzięki temu już nawet przez większe lornetki można próbować dostrzec szczegóły tarczy planety, przede wszystkim jego czapę polarną. Mars góruje godzinę przed wschodem Słońca 10° wyżej od Neptuna.
Naturalny satelita Ziemi zaczął tydzień na pograniczu gwiazdozbiorów Ryb, Wieloryba i Barana, nieco ponad 8° na wschód od Marsa, prezentując tarczę w fazie 65%. Noc z poniedziałku 10 sierpnia na wtorek 11 sierpnia Księżyc spędził na granicy gwiazdozbiorów Wieloryba i Barana, a jego tarcza była oświetlona prawie w połowie (ostatnia kwadra przypada we wtorek przed godziną 19 naszego czasu). W odległości 4° Księżycowi towarzyszyła planeta Uran, która przez swoją opozycję przejdzie ostatniego dnia października. Zanim to jednak nastąpi, w tę sobotę 15 sierpnia planeta zmieni kierunek swojego ruchu z prostego na wsteczny, stąd w najbliższych dniach Uran praktycznie nie przesuwa się względem gwiazd. Uran świeci z jasnością +5,8 wielkości gwiazdowej, a planetę można odszukać na linii, łączącej dwie jasne gwiazdy: mającego +2 magnitudo Hamala (najjaśniejsza gwiazda Barana) ze świecącym o 0,5 magnitudo słabiej Menkarem z Wieloryba, niecałe 11° od pierwszej z wymienionych gwiazd. Do drugiej z nich Uranowi braknie 2° więcej.
Kolejne trzy noce Srebrny Glob spędzi w gwiazdozbiorze Byka, prezentując tarczę w fazie coraz węższego sierpa. W środę 12 sierpnia Księżyc oddali się od Urana na 15° i w fazie 46% pokaże się 10° pod Plejadami. Dobę później jego sierp zwęzi się do 37% i zdąży on dotrzeć do Hiad, zbliżając się na 1,5 stopnia do północno-zachodniej części gromady i jednocześnie na niecałe 5° do Aldebarana, najjaśniejszej gwiazdy Byka. W piątek 14 sierpnia węższy o kolejne 10% sierp Księżyca dotrze do gwiazd tworzących rogi Byka, czyli El Nath i ζ Tauri.
W sobotę 15 sierpnia Księżyc pokaże się na pograniczu gwiazdozbiorów Byka, Oriona i Bliźniąt, niedaleko miejsca, z którego promieniują październikowe Orionidy. Do tego czasu faza jego tarczy spadnie do 19%. Tego ranka Księżyc zbliży się na 6° do planety Wenus, natomiast znacznie bliżej jego tarczy, bo tylko 1,5 stopnia na północ od niej znajdzie się jasna gromada otwarta gwiazd M35. Ostatniego ranka tego tygodnia Księżyc przesunie się na wschód od Wenus, oddalając się od niej na 8°. Do tego momentu faza księżycowej tarczy zmniejszy się do 11%. Przy dobrej przejrzystości powietrza bardzo ładnie widoczne będzie tzw. światło popielate, czyli pogrążona w mroku nocy część skierowanej ku nam połowie powierzchni Srebrnego Globu. A dzięki wędrówce przez gwiazdozbiór Byka i Bliźniąt Księżyc szybko nabiera wysokości po swoim wschodzie i ładnie się prezentuje przed świtem.
Sama Wenus w czwartek 13 sierpnia osiągnie maksymalną elongację zachodnią, oddalając się od Słońca na ponad 46°. Jak zawsze podczas maksymalnej elongacji planeta prezentuje tarczę oświetloną w połowie, mającej średnicę około 25″ (tym razem jest to dokładnie 24″). Blask planety wynosi -4,3 wielkości gwiazdowej i można ją próbować odnaleźć nawet po wschodzie Słońca. Warto podjąć takie próby zwłaszcza w sobotę i niedzielę, gdy planecie towarzystwa dotrzyma cienki sierp Księżyca.
Na początku drugiej dekady sierpnia jak co roku maksimum swojej aktywności mają meteory ze słynnego roju Perseidów. W tym roku przewidywane jest szerokie maksimum aktywności od 10 rano 12 sierpnia do godziny 23 tego dnia. Niestety oznacza to, że najwięcej meteorów pojawi się podczas naszego dnia, pozostawiając możliwość obserwacji tylko dla posiadaczy radioteleskopów. Na szczęście zarówno w poprzedzających maksimum nocach, jak w i następnych meteorów będzie też sporo. Perseidy to szybkie meteory, ich prędkość zderzenia z naszą atmosferą wynosi 59 km/s i często zostają po nich efektowne smugi, ładnie widoczne na animacjach wykonanych z serii kolejnych zdjęć. W tym roku w obserwacjach roju przeszkodzi nieco Księżyc w ostatniej kwadrze, pozostawiając ciemny początek nocy.
Animacja pokazuje położenie komety C/2020 F3 (NEOWISE) w drugim tygodniu sierpnia 2020 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć). StarryNight

Mapka pokazuje położenie planet Jowisz, Saturn i Neptun w drugim tygodniu sierpnia 2020 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć). StarryNight

Mapka pokazuje położenie Księżyca, planet Mars, Uran i Wenus oraz radiantu Perseidów w drugim tygodniu sierpnia 2020 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć). StarryNight

https://news.astronet.pl/index.php/2020 ... 2020-roku/
Załączniki
Niebo w drugim tygodniu sierpnia 2020 roku.jpg
Niebo w drugim tygodniu sierpnia 2020 roku2.jpg
Niebo w drugim tygodniu sierpnia 2020 roku3.jpg
Niebo w drugim tygodniu sierpnia 2020 roku4.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Śladami Messiera: M62
2020-08-12. Krystyna Syty
O obiekcie:
M62 jest jedną z najbardziej nieregularnych gromad kulistych w naszej galaktyce. Gromada znajduje się bardzo blisko centrum Drogi Mlecznej i działają na nią silne wpływy grawitacyjne, które odciągają część gwiazd z gromady w kierunku południowo-wschodnim, co zwiększa jej nieregularność. Pozorna jasność tego obiektu to 7,39m i jest ona oddalona od Ziemi o 22 200 lat świetlnych. Rzeczywista średnica gromady M62 wynosi około 100 lat świetlnych.
Do tej pory wewnątrz M62 odkryto około 89 gwiazd zmiennych. Niektóre bliskie układy podwójne w gromadzie generują silne promieniowanie rentgenowskiego, z czego część zawiera pulsary milisekundowe. Prawdopodobnie te pulsary powstały w wyniku bliskich interakcji gwiazd w gromadzie. M62 charakteryzuje się dość dużą gęstością gwiazdową w centrum.
W 2013 roku wewnątrz M62 odkryto czarną dziurę o masie gwiazdowej, która została oznaczona jako M62-VLA1. Ten typ czarnych dziur powstaje po zapadnięciu się masywnej gwiazdy. Była to pierwsza odkryta czarna dziura o masie gwiazdowej znajdująca się w gromadzie kulistej, należącej do Drogi Mlecznej. Przedtem w 2007 roku odkryto obiekt tego typu w gromadzie kulistej wewnątrz galaktyki M49.
Podstawowe informacje:
• Numer w katalogu NGC: NGC 6626
• Typ obiektu: gromada kulista
• Gwiazdozbiór: Wężownik
• Jasność: +7,39
• Deklinacja: -30°06’44,5”
• Rektascensja: 17h 01m 12,60s
• Rozmiar kątowy: 15′ x 15′
Jak i gdzie obserwować:
Obiekt można znaleźć około 7,5° na południowy wschód od Antares (α Sco), najjaśniejszej gwiazdy konstelacji Skorpiona. Inaczej M62 można zlokalizować prowadząc prostą między gwiazdami Skorpiona i Wężownika: ε Sco i θ Oph. Szukana gromada znajduje się mniej więcej w połowie odległości między gwiazdami.
Gromada obserwowana za pomocą lornetki wygląda jak mała zamglona plamka. W małych teleskopach M62 przypomina kształtem kometę, a w instrumentach o średnicy większej niż 8 cali można dostrzec poszczególne gwiazdy należące do gromady. Najlepszą porą na obserwacje tego obiektu jest lato. Gromadę trudno obserwuje się na półkuli północnej, bo pojawia się ona bardzo nisko nad południowym horyzontem.
Zdjęcie w tle: NASA

Zdjęcie gromady kulistej M62 wykonane przez kosmiczny teleskop Hubble’a. NASA

Położenie gromady M62 na niebie. IAU and Sky & Telescope magazine

https://news.astronet.pl/index.php/2020 ... siera-m62/
Załączniki
Śladami Messiera M62.jpg
Śladami Messiera M62.2.jpg
Śladami Messiera M62.3.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

ALMA obserwuje najodleglejszą bliźniaczkę Drogi Mlecznej
2020-08-12. Jan Nowosielski
Przy pomocy teleskopu ALMA astronomom udało się zaobserwować bardzo odległą, a co za tym idzie wyjątkowo młodą, galaktykę uderzająco podobną do Drogi Mlecznej. Znajduje się ona 12 miliardów lat świetlnych od Ziemi, co oznacza, że widoczne jest jej stadium z czasu, gdy Wszechświat miał tylko 1.4 miliarda lat. Jest ona zaskakująco niechaotyczna, co przeczy teoriom głoszącym, że galaktyki we wczesnym Wszechświecie były niestabilne i turbulentne.
Galaktyka, o której mowa nosi nazwę SPT0418-47. Mimo braku spiralnych ramion zdołano zaobserwować inne cechy wskazujące na podobieństwo do Drogi Mlecznej – rotujący dysk oraz zgrubienie galaktyczne, czyli wielką grupę gwiazd krążących bardzo blisko centrum galaktyki. Zaobserwowanie tak odległych obiektów bezpośrednio jest praktycznie niemożliwe, toteż w tym przypadku wykorzystano soczewkowanie grawitacyjne leżącej bliżej galaktyki.
Obserwacje SPT0418-47 sugerują, że obecne teorie dotyczące młodego Wszechświata mogą okazać się nie do końca poprawne. Silne podobieństwo galaktyki do Drogi Mlecznej oraz brak widocznych turbulencji wskazywać mogą na fakt, że najmłodsze galaktyki były znacznie stabilniejsze, niż dotychczas sądzono. Kolejne obserwacje z wykorzystaniem między innymi ELT będą miały na celu zbadanie częstości występowania galaktyk równie stabilnych i młodych co SPT0418-47.

SPT0418-47 widoczne dzięki soczewkowaniu grawitacyjnemu w postaci pierścienia. ALMA (ESO/NAOJ/NRAO)

https://news.astronet.pl/index.php/2020 ... -mlecznej/
Załączniki
ALMA obserwuje najodleglejszą bliźniaczkę Drogi Mlecznej.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Identyfikacja długookresowej planety na podstawie pojedynczego tranzytu TESS
2020-08-12.
W ciągu ostatnich 25 lat odkryto tysiące światów poza naszym Układem Słonecznym. Niemniej jednak niektóre kategorie egzoplanet pozostają nieuchwytne – na przykład planety krążące wokół swoich gwiazd na długich, powolnych orbitach. Nowe badanie pokazuje, jak możemy polować na te światy.
Od czasu pierwszego odkrycia egzoplanety ćwierć wieku temu, znaleziono ponad 4000 potwierdzonych planet krążących wokół innych gwiazd. Wiele z tych odkryć to planety, które przechodzą przed tarczą swojej gwiazdy macierzystej – większość z nich została zidentyfikowana przez Kosmiczny Teleskop Keplera lub, ostatnio, przez TESS. Te egzoplanety są cennym celem, ponieważ tranzyty można wykorzystać do pomiaru właściwości, takich jak promień, gęstość, skład masy a nawet atmosferę planet.

Niestety, ze względu na naturę detekcji tranzytów, nasze obserwacje są właściwie stronnicze: łatwiej jest wykryć i potwierdzić duże planety szybko okrążające gwiazdy, co oznacza, że wiemy dużo o gorących Jowiszach, ale stosunkowo niewiele o chłodniejszych planetach krążących na dalszych orbitach.

Ponieważ TESS obserwuje typowe regiony przez mniej niż miesiąc, planety na dalszych orbitach, dłuższych niż 30 dni zarejestrują – co najwyżej – pojedynczy tranzyt w danych TESS, zanim teleskop przesunie się na następny odcinek nieba. Ale czy możemy w jakiś sposób wykorzystać te pojedyncze tranzyty, aby dowiedzieć się więcej o planetach na wolnych, szerokich orbitach?

Kandydata na planetę z tylko jednego wykrycia tranzytu można potwierdzić za pomocą pomiarów prędkości radialnej gwiazdy macierzystej. Jednak istnieje duże zapotrzebowanie na precyzyjne przyrządy do pomiaru prędkości radialnej! Bez dokładnej wiedzy o okresie orbitalnym planety potwierdzenie jej istnienia i zmierzenie jej właściwości wymagałoby ogromnych nakładów czasu na obserwacje ze strony i tak przepełnionych instrumentów do pomiaru prędkości radialnej.

Jednak zespół naukowców pod przewodnictwem Samuela Gilla (University of Warwick, Wielka Brytania) zademonstrował teraz skuteczny sposób wyłapywania planety po jednym tranzycie TESS.

Gill i jego współpracownicy kontynuowali badanie kandydata na planetę, którego zarejestrował pojedynczy tranzyt TESS we wrześniu 2018 roku. Zespół przeprowadził intensywną kampanię monitorowania fotometrycznego gwiazdy gospodarza kandydata przy użyciu teleskopów NGTS w Chile – i po 79 nocach obserwacji wykryli drugi tranzyt kandydata 390 dni po pierwszym wykrytym przez TESS tranzycie.

Na podstawie połączonych obserwacji fotometrycznych astronomowie byli w stanie zawęzić możliwe okresy orbity dla planety do 13 oddzielnych okresów. Korzystając z tych ograniczeń, mogli następnie przeprowadzić krótkie i wydajne pomiary prędkości radialnej, aby zidentyfikować właściwości planety.

Wynik? NGTS-11 b (lub TOI-1847 b), jak obecnie nazywa się potwierdzona egzoplaneta, jest planetą o masie Saturna na szerokiej, około 35-dniowej orbicie. Ze statyczną temperaturą wynoszącą zaledwie 435 K, NGTS-11 b jest jednym z najchłodniejszych znanych tranzytujących gazowych olbrzymów i cennym celem przyszłej spektroskopii transmisyjnej do zbadania jego atmosfery.

Identyfikacja NGTS-11 b przez Gilla i jego współpracowników z zaledwie jednego tranzytu TESS pokazuje, jak potężna jest naziemna fotometria do namierzania planet na szerokich orbitach. Takie podejście może nam pomóc radykalnie poszerzyć naszą wiedzę na temat wolniej poruszających się, długookresowych światów poza naszym Układem Słonecznym.

Opracowanie:
Agnieszka Nowak

Źródło:
AAS

Urania
https://agnieszkaveganowak.blogspot.com ... ty-na.html
Załączniki
Identyfikacja długookresowej planety na podstawie pojedynczego tranzytu TESS.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Sukces polskiej drużyny w zawodach Hack-a-Sat
2020-08-12.
Polska drużyna "Poland Can Into Space” zajęła drugie miejsce w finałach zawodów “Hack-a-Sat”, organizowanych przez Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych (USAF) - poinformowała w środę Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa (NASK).
Celem zawodów było odzyskanie kontroli nad satelitą utraconym w wyniku symulowanego ataku hakerskiego. Polski zespół zajął w nich drugie miejsce. Dodatkowym zadaniem podczas finałów współzawodnictwa było opracowanie planu misji wykonania zdjęcia Księżyca przez satelitę. Polski zespół w tym zadaniu przygotował najdokładniejszy plan, który jako jedyny został zrealizowany przez prawdziwego satelitę znajdującego się na orbicie okołoziemskiej - poinformowała NASK w przesłanym Nauce w Polsce komunikacie.
Zespół "Poland Can Into Space" składał się z członków p4 i Dragon Sector – polskich zespołów zawodów zajmujących się bezpieczeństwem teleinformatycznym ("Capture The Flag"), oraz ekspertów z doświadczeniem w projektowaniu polskich, studenckich misji satelitarnych. Dużą część zespołu stanowili obecni lub byli specjaliści zespołu CERT Polska, działającego w strukturach NASK. Za osiągnięte wyniki w konkursie Hack-A-Sat, polski zespół otrzymał nagrodę w wysokości 45 tysięcy dolarów.
Finały zawodów odbyły się 7-9 sierpnia. Każda z drużyn musiała najpierw zapoznać się ze wszystkimi podzespołami modelu finałowej satelity. Jak informuje NASK, nie obyło się bez problemów – w ostatnich dniach przed finałami przez wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych przeszła tropikalna burza. Pozbawiła ona prądu kilkaset tysięcy domów, w tym dom członka zespołu, gdzie znajdował się testowy satelita. "Polski" satelita musiał być przez ten czas zasilany generatorem na olej napędowy.
Aby wziąć udział w finałach, polski zespół musiał rozwiązać kilkadziesiąt zadań z zakresu bezpieczeństwa teleinformatycznego oraz technologii satelitarnych. W szranki stanęło w sumie ponad 1200 zespołów z całego świata.
PAP - Nauka w Polsce
szz/ zan/
Fot. Fotolia
https://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci ... k-sat.html
Załączniki
Sukces polskiej drużyny w zawodach Hack-a-Sat.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

W trujących chmurach Wenus znaleziono gigantyczną falę
Autor: admin (2020-08-12)
NIezwykła atmosferyczna fala przetacza się przez Wenus przynajmniej od kilkudziesięciu lat. Wiemy, że dzieje się tak na pewno od 1983 roku. Atmosferyczne tsunami na Wenus zachowuje się bardzo dziwnie, ponieważ porusza się ze wschodu na zachód z prędkością około 328 kilometrów na godzinę, okrążając planetę w 4,9 dnia.
Fala rozciągnęła się na gigantyczne 7500 kilometrów i znajduje się na średnich szerokościach geograficznych na stosunkowo małej wysokości wynoszącej od 47,5 do 56,5 km. W Układzie Słonecznym nigdy wcześniej nie obserwowano podobnego zjawiska. Gdyby coś takiego wydarzyło się na Ziemi, fala objęłaby całą naszą planetę!
Trzeba jednak pamiętać, że planeta Wenus ma gęstą atmosferę, która jest prawie w całości złożona z dwutlenku węgla. Poza tym atmosfera obraca się 60 razy szybciej niż sama planeta, dlatego na powierzchni Wenus zwykle wieją szalone wiatry. Do tej pory ustalono również, że na Wenus padają również deszcze z kwasu siarkowego, a ciśnienie atmosferyczne na jej powierzchni, gdzie temperatura wynosi 471 stopni Celsjusza, jest prawie 100 razy wyższe niż na Ziemi!
Podczas badania zdjęć w podczerwieni wykonanych przez japoński orbiter Akatsuki, latający wokół Wenus w latach 2016-2018, naukowcy z Japońskiej Agencji Kosmicznej (JAXA) odkryli anomalię bardzo podobną do fali atmosferycznej i znajdującą się na niezwykłej wysokości.
Oznacza to, że znalazła się ona znacznie głębiej niż jakakolwiek fala atmosferyczna kiedykolwiek widziana na Wenus i pochodząca z warstwy chmur. Analiza wcześniejszych obserwacji wykazała, że anomalia ta jest już dość stara, ale do tej pory pozostawała niezauważona, przynajmniej do 1983 roku.
Stwierdzono, że fala przechodzi przez Wenus z prędkością około 328 kilometrów na godzinę, okrążając planetę w 4,9 ziemskiego dnia, podczas gdy inne chmury potrzebują na to aż 5,7 dnia. Nie jest jasne, co to powoduje. Ustalono jedynie, że ta dziwna atmosferyczna fala w żaden sposób nie wpływa na wiatry południkowe wiejące na Wenus z północy na południe.
Źródło: NASA
https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/w-tr ... yczna-fale
Załączniki
W trujących chmurach Wenus znaleziono gigantyczną falę.jpg
W trujących chmurach Wenus znaleziono gigantyczną falę2.jpg
W trujących chmurach Wenus znaleziono gigantyczną falę3.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Radioteleskop z filmu z Jamesem Bondem uszkodzony. Do niedawna był to największy radioteleskop na świecie
2020-08-12. Radek Kosarzycki
Do niedawna największy jednoczaszowy radioteleskop na Ziemi, znajdujący się w Arecibo w Portoryko uległ wczoraj poważnym zniszczeniom po tym jak zerwała się jedna z metalowych lin podtrzymujących metalową platformę nad teleskopem.
rzycalowej średnicy metalowy kabel o długości 100 m podtrzymujący na miejscu platformę z instrumentami wiszącą nad samą czaszą, upadając na nią spowodował powstanie długiej na prawie 40 metrów wyrwy. Zniszczeniu uległo 6-8 paneli kopuły osłaniającej instrumenty zawieszone nad czaszą oraz platforma, przez którą wchodziło się do jej wnętrza. Jak na razie nie wiadomo, co doprowadziło do zerwania liny.
Radioteleskop dopiero co wrócił do pracy i rozpoczął obserwowanie potencjalnie niebezpiecznej planetoidy o średnicy około 200 m. Wcześniejsza przerwa spowodowana była tropikalną burzą Isaias, który uderzył w Portoryko 30 lipca, po czym zamienił się w huragan.
Na miejscu znajduje się już zespół ekspertów, który ocenia zniszczenia. Naszym celem jest przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa personelu, ochrona sprzętu i wyposażenia, a następnie przywrócenie obserwatorium do pełnej sprawności tak, aby mogło jak najszybciej powrócić do zbierania wartościowych danych naukowych, wykorzystywanych przez naukowców z całego świata – mówi Francisco Cordova, dyrektor obserwatorium.
Obserwatorium Arecibo to legenda
Radioteleskop w Arecibo przez ponad 50 lat był największym radioteleskopem na Ziemi. Jego czasza ma średnicę aż 305 m i mieści się w naturalnym leju krasowym. Teleskop składa się z 38 778 aluminiowych paneli o rozmiarach 2x1 m. Na wysokości 150 m nad czaszą wisi odbiornik sygnału zbieranego przez teleskop
Przez ostatnie 50 lat, odkąd obserwatorium zostało oddane do użytku, musiało się ono zmierzyć z licznymi huraganami, burzami tropikalnymi i trzęsieniami Ziemi. Obecnie wciąż trwają jeszcze prace remontowe po Huraganie Maria z 2017 r. Mimo to, Obserwatorium Arecibo znacząco przyczyniło się do przełomowych odkryć na polu badania fal grawitacyjnych, w trakcie charakteryzowania planetoid i planet Układu Słonecznego. W 1990 r. za pomocą radioteleskopu Aleksander Wolszczan zmierzył okres oscylacji pulsara PSR 1257+12, dzięki czemu był w stanie odkryć trzy pierwsze planety pozasłoneczne.
Aktualnie teleskop służy m.in. do badania potencjalnie niebezpiecznych planetoid przelatujących stosunkowo blisko Ziemi. Wcześniej teleskop wykorzystywany był do poszukiwania sygnałów od pozaziemskich inteligencji, a w 1974 r. Arecibo wyemitował w kierunku Gromady Herkulesa najsilniejszy sygnał kiedykolwiek wysłany z Ziemi z nadzieją na to, że być może ktoś go zauważy w przestrzeni kosmicznej.
Sam teleskop ma swoje miejsce także w popkulturze. W filmie Kontakt, powstałym na podstawie powieści Carla Sagana, główna bohaterka pracuje w tym obserwatorium przy projekcie poszukiwania pozaziemskich cywilizacji. Z kolei w filmie Goldeneye z 1995 r. ostatnia, kluczowa potyczka Jamesa Bonda i… któregoś z kolejnych „złoczyńców” toczy się właśnie nad czaszą radioteleskopu w Arecibo.
Miejmy zatem nadzieję, że radioteleskop szybko powróci do służby.
AKTUALIZACJA. Najnowsze informacje wskazują, że na naprawę radioteleskopu potrzeba będzie co najmniej kilku miesięcy, a być może nawet roku.

Zerwany kabel odpowiedzialny za uszkodzenie czaszy radioteleskopu w Arecibo

Aleksander Wolszczan na tle Obserwatorium Arecibo. Źródło: Facebook/Arecibo Observatory

Goldeneye (1995) Final Fight Bond vs Trevelyn


https://spidersweb.pl/2020/08/radiotele ... czony.html
Załączniki
Radioteleskop z filmu z Jamesem Bondem uszkodzony. Do niedawna był to największy radioteleskop na świecie.jpg
Radioteleskop z filmu z Jamesem Bondem uszkodzony. Do niedawna był to największy radioteleskop na świecie2.jpg
Radioteleskop z filmu z Jamesem Bondem uszkodzony. Do niedawna był to największy radioteleskop na świecie3.jpg
Radioteleskop z filmu z Jamesem Bondem uszkodzony. Do niedawna był to największy radioteleskop na świecie4.jpg
Radioteleskop z filmu z Jamesem Bondem uszkodzony. Do niedawna był to największy radioteleskop na świecie5.jpg
Radioteleskop z filmu z Jamesem Bondem uszkodzony. Do niedawna był to największy radioteleskop na świecie6.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Perseidy 2020 i rozmowy o asteroidach online
2020-08-12.
W ramach cyklu "Astronomia w Twoim domu" będzie okazja obejrzeć dwugodzinny live stream z okazji nocy spadających gwiazd. W programie wielu ciekawych rozmówców: specjalistów od meteorów, meteorytów i planetoid. Transmisja w czwartek 13 sierpnia w godz. 18-20.
W tych dniach mamy maksimum roju meteorów Perseidy. Okres ten jest popularnie nazywany nocami spadających gwiazd. Zachęcamy do obserwacji, a na dodatek proponujemy ciekawe rozmowy związane z tematem. Zapraszamy na transmisję live na YouTube i Facebooku!

W programie:
- małe ciała Układu Słonecznego
- NEO - asteroidy zagrażające Ziemi
- polowanie na meteoryt
- roje meteorów
- Polska Sieć Bolidowa - obserwacje meteorów

Studio w Planetarium w Grudziądzu:
- Sebastian Soberski - prowadzący
- Grzegorz Rycyk - rozmówca

Goście online:
- prof. Agnieszka Kryszczyńska, UAM Poznań
- dr Milena Ratajczak, Obserwatorium Astronomiczne Uniwersytetu Warszawskiego
- Łukasz Kołodziejski, Astro-Baza w Dobrzyniu nad Wisłą
- Karol Wójcicki, blog " Z głową w gwiazdach"
- dr Jan Janík, Masaryk University, Czechy - połączenie z Rodos w Grecji skąd obserwuje Perseidy
- Grzegorz Stypulski - Astrobaza Świecie
- dr Krzysztof Czart - koordynator ESO w Polsce (Europejskie Obserwatorium Południowe)
- Robert Szaj, Obserwatorium Astronomiczne w Truszczynach
- Przemysław Żołądek - prezes Polish Fireball Network - Pracownia Komet i Meteorów
- dr Marcin Gawroński - Instytut Astronomii UMK, Toruń
Cykl "Astronomia w Twoim domu" jest realizowany przez Polskie Towarzystwo Astronomiczne (PTA), wspólne z Astronarium i Uranią. Dodatkowo tym razem dołączy Planetarium w Grudziądzu, gdzie będzie studio audycji, wspierane przez Kujawsko-Pomorską e-Szkołę i PTMA.
Więcej informacji:
• Transmisja na YouTube
• Wydarzenie na Facebooku
• Transmisja na Facebooku (Urania)
• Transmisja na Facebooku (PTA)
• Transmisja na Facebooku (Astronarium)

Na ilustracji:
Artystyczna wizja meteorów. Źródło: Yuri_B / Pixabay
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/pe ... ach-online
Załączniki
Perseidy 2020 i rozmowy o asteroidach online.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Lipiec 2020 w odkryciach obiektów NEO
2020-08-12. Krzysztof Kanawka
Zapraszamy do podsumowania odkryć planetoid bliskich Ziemi w lipcu 2020 roku.
Rozwój technik obserwacyjnych pozwolił na wyraźny wzrost odkryć obiektów krążących blisko Ziemi (NEO, ang. Near Earth Object). W 2000 roku odkryto 363 obiekty NEO. W 2010 takich odkryć było już 921. W 2019 roku odkryć było ponad 2400. Jednocześnie wydaje się, że ludzkość odkryła już prawie wszystkie obiekty NEO o średnicy większej od 1 km, gdyż w latach 2010-2019 odkrywano ich maksymalnie kilkanaście rocznie. Co ciekawe, od kilku lat ilość odkrywanych obiektów większych od 140 metrów jest mniej więcej stała: co roku odkrywa się ich 400 – 500. Tego typu obiekty wciąż mogą wyrządzić duże zniszczenia na Ziemi, szczególnie, gdyby uderzyły w kontynent taki jak Europa (lub pobliskie wody).
Największy postęp dokonał się w odkryciach małych obiektów. Dziś dość często odkrywa się meteoroidy o średnicy zaledwie 2-3 metrów. Takiej wielkości obiekty były zbyt małe i zbyt słabe jeszcze dziesięć lat temu. Choć aż tak małe obiekty nie zagrażają naszej planecie (a te o średnicy kilkunastu metrów mają potencjał zniszczeń zbliżony do bolidu czelabińskiego), o tyle wiedza na temat wielkości i dystrybucji takich obiektów NEO ma duże znaczenie dla zrozumienia zmian w całkowitej populacji w pobliżu Ziemi. Co ciekawe, ilość odkryć meteoroidów o średnicy mniejszej niż 10 metrów wyraźnie spada w okresie lata na półkuli północnej – wówczas wiele obserwatoriów astronomicznych funkcjonuje krócej.
W lipcu 2020 roku łącznie odkryto 142 planetoidy NEO. 36 z nich ma średnicę większą od 140 metrów – taki rozmiar (uderzającej planetoidy) jest uznawany za mogący wywołać większe szkody na Ziemi. Nie odkryto natomiast żadnego nieznanego wcześniej obiektu większego od 1 km.
Do końca lipca 2020 nastąpiło już 50 (wykrytych) bliskich przelotów planetoid i meteoroidów w pobliżu Ziemi. W lipcu wykryto zaledwie dwa takie przeloty: 2020 NB i 2020 OY4.
(Tw, NASA, PFA)
https://kosmonauta.net/2020/08/lipiec-2 ... ektow-neo/
Załączniki
Lipiec 2020 w odkryciach obiektów NEO.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Planetoida Psyche nie przypomina żadnej innej. Może być pozostałością po nieudanej planecie
2020-08-12. Radek Kosarzycki
Nowe, dwu- i trójwymiarowe modele zderzeń z planetoidą Psyche, jedną z większych planetoid Pasa Głównego, wskazują, że wewnątrz jest ona metaliczna i porowata, czyli na swój sposób przypomina kosmiczny zlepek odłamków. To niezwykle istotna informacja dla inżynierów przygotowujących misję sondy Psyche, której start zaplanowano na 2022 r.
Będzie to pierwsza sonda kosmiczna, która odwiedzi metaliczną planetoidę. Oznacza to, że im więcej dowiemy się o Psyche jeszcze przed startem, tym lepiej będziemy w stanie dobrać narzędzia, które pozwolą nam ją zbadać.
Psyche to bardzo interesujący obiekt, ponieważ najprawdopodobniej jest pozostałością po jądrze planetarnym, które uległo zniszczeniu na wczesnym etapie formowania. Jeżeli ten obiekt faktycznie okaże się głównie metalowy, będzie w stanie nam bardzo dużo powiedzieć o procesach powstawania planet.
Teraz badacze dostarczyli pierwsze trójwymiarowe modele procesów, w jakich powstał największy krater uderzeniowy na powierzchni planetoidy. To pierwsze w historii opracowanie, w którym modele krateru uderzeniowego służą do określania składu chemicznego planetoidy. Modele 2D i 3D wskazują kąt, pod jakim nadlatujący obiekt mógłby uderzyć w powierzchnię planetoidy, odkształcając ją w konkretny i przewidywalny sposób, w zależności od tego, z czego jest ona zbudowana.
Metale odkształcają się inaczej niż inne rodzaje materii, z jakich zbudowane są planetoidy, np. krzemiany. Uderzenie w cele o podobnym składzie chemicznym co Psyche powinno prowadzić zatem do powstawania kraterów podobnych do tych, które widzimy na jej powierzchni.
Powyższa animacja bazująca na wynikach symulacji przedstawia teoretyczny scenariusz uderzenia, które mogło doprowadzić do powstania największego krateru Psyche. Na animacji widzimy, w jaki sposób część materiału powierzchniowego wyrzucana jest w wyniku zderzenia z powierzchni planetoidy oraz widzimy poszczególne etapy modyfikacji krateru.
Na wczesnym etapie formowania krateru materia docelowa zachowuje się jak płyn. Na etapie modyfikacji siła materii docelowej odgrywa kluczową rolę w tym jak materia, która nie została wyrzucona z planetoidy, opada z powrotem do krateru – mówi Caldwell.
Wyniki uzyskane za pomocą modeli zgadzają się z szacunkami co do składu chemicznego Psyche, opierającymi się na pomiarach obserwacyjnych. Szczególnie interesującym w tym kontekście materiałem jest najbardziej pasujący do obserwacji monel. Monel jest stopem opierającym się na rudzie z Krateru Sudbury w Kanadzie. Badacze zakładają, że źródłem rudy jest obiekt, który spowodował powstanie krateru. Inaczej mówiąc, cała ruda jest pochodzenia pozaziemskiego. Sukces modelowania monelu wskazuje, że materiał, z którego zbudowana jest Psyche, zachowuje się podobnie do znanych nam metali pochodzenia pozaziemskiego.
Do modelowania procesów powstawania krateru wykorzystano superkomputer w Los Alamos oraz kod FLAG, który już wcześniej dobrze sprawdzał się przy modelowaniu kraterów uderzeniowych.
To wprost niesamowite czego możemy się dowiedzieć w laboratorium. Nasze superkomputery są jednymi z najsilniejszych na świecie, a w przypadku analizy zderzeń planetoid idealnie nadają się do modelowania numerycznego, które pozwala badaczom potwierdzać dane obserwacyjne – podsumowuje Caldwell.
(16) Psyche – co to za obiekt
Psyche to jedna z większych planetoid tzw. Pasa Głównego. Odkryta w 1852 r. krąży wokół Słońca w odległości niemal trzy razy większej od Ziemi, przez co na jedno okrążenie Słońca potrzebuje blisko pięciu lat. Wokół własnej osi natomiast obraca się w ciągu 4 godzin i 12 minut.
W trakcie obserwacji radarowych badacze ustalili, że nie ma na niej śladów ani wody, ani chociażby minerałów zawierających wodę. W dużej części jest to obiekt metaliczny.

Planetoida (16) Psyche
NASA Psyche Mission: Journey to a Metal World


Simulating an impact crater on an asteroid


Inside NASA's Psyche Mission to Study a Metallic Asteroid


https://spidersweb.pl/2020/08/planetoid ... zenie.html
Załączniki
Planetoida Psyche nie przypomina żadnej innej. Może być pozostałością po nieudanej planecie.jpg
Planetoida Psyche nie przypomina żadnej innej. Może być pozostałością po nieudanej planecie2.jpg
Planetoida Psyche nie przypomina żadnej innej. Może być pozostałością po nieudanej planecie3.jpg
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wiadomości astronomiczne z internetu”