Wiadomości astronomiczne z internetu

Ciekawostki i postępy w dziedzinie astronomii
Paweł Baran
VIP
Posty: 17525
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

STARLINK: Kolejne satelity lecą na orbitę już o 7:12 [OGLĄDAJ LIVE]
2020-08-07. Radek Kosarzycki
Dzisiaj o godzinie 7:12 planowany jest start dziesiątej partii satelitów Starlink.
Na szczycie rakiety Falcon 9 znalazło się dzisiaj 57 satelitów megakonstelacji Starlink oraz 2 satelity firmy BlackSky.
Falcon 9 wystartuje z kompleksu startowego LC-39A w Centrum Kosmicznym im. Kennedy’ego na Florydzie. Jeżeli dzisiaj nie dojdzie do startu, alternatywną datą jest 8 sierpnia o godzinie 6:50 rano.
Wykorzystywany do dzisiejszego startu pierwszy człon rakiety brał udział w pierwszej misji demonstracyjnej Crew Dragona, wyniósł satelitę RADARSAT oraz czwartą i siódmą partię satelitów Starlink. Po wyniesieniu ładunków w przestrzeń kosmiczną, pierwszy człon Falcona 9 wyląduje na platformie “Of Course I Still Love You” na Oceanie Atlantyckim.
https://www.pulskosmosu.pl/2020/08/07/s ... adaj-live/

Załączniki
STARLINK Kolejne satelity lecą na orbitę już o 712 [OGLĄDAJ LIVE].jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17525
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

GUS: wspieramy zastosowanie teledetekcji satelitarnej w statystyce rolniczej
2020-08-07.
Jednym z działań innowacyjnych prowadzonych przez statystykę publiczną jest zastosowanie nowoczesnych metod przetwarzania obrazów satelitarnych na potrzeby statystyki rolnictwa - poinformował Główny Urząd Statystyczny w czwartek w komunikacie.
Od kilku lat statystyka publiczna prowadzi prace rozwojowe w zakresie wykorzystania danych teledetekcyjnych na potrzeby statystyki rolnictwa" - poinformował GUS.
Wedle Urzędu Departament Rolnictwa GUS wspólnie z Urzędem Statystycznym w Olsztynie już od wielu lat prowadzi badania nad wykorzystaniem zobrazowań satelitarnych do prognozowania powierzchni zasiewów upraw rolnych i ogrodniczych, wspólnie z jednostkami naukowymi: Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk oraz Instytutem Geodezji i Kartografii.
GUS podał, że celem projektu badawczo-rozwojowego jest budowa i wdrożenie innowacyjnego systemu do identyfikacji i monitorowania upraw rolnych.
"Monitoring obejmie również wpływ sytuacji kryzysowych (susze, powodzie, przymrozki, itp.) na stan upraw rolnych w okresie wegetacji. Projekt jest kontynuacją działań prowadzonych przez GUS i CBK PAN mających na celu wykorzystanie danych satelitarnych do badań rolniczych" - czytamy.
Wedle GUS Departament Rolnictwa w ramach współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną w zakresie prac nad wykorzystaniem zdjęć satelitarnych do identyfikacji i monitorowania upraw nawiązał ścisłą współpracę z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, a także Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa.
"Głównym zagadnieniem prac jest identyfikacja zasiewów i określenia ich powierzchni, a także prognozowanie plonowania roślin uprawnych oraz monitorowanie sytuacji kryzysowych występujących w rolnictwie, a mających wpływ na uzyskane zbiory" - napisano.
"Pojawienie się pandemii koronawirusa na początku bieżącego roku oraz ograniczenie badań reprezentacyjnych spowodowało zintensyfikowanie prac nad wykorzystaniem zdjęć satelitarnych do szacowania powierzchni upraw rolnych i ogrodniczych" - dodano.(PAP)
pgo/ je/
adobeStock

https://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci ... -rolniczej
Załączniki
GUS wspieramy zastosowanie teledetekcji satelitarnej w statystyce rolniczej.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17525
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Teleskop Hubble'a zamienił Księżyc w zwierciadło. W ten sposób będziemy szukać życia na innych planetach
2020-08-07. Radek Kosarzycki
Podczas całkowitego zaćmienia Księżyca, astronomowie korzystający z Kosmicznego Teleskopu Hubble’a odkryli ozon w atmosferze Ziemi. Za pomocą tej samej metody będą mogli poszukiwać życia na planetach podobnych do Ziemi, krążących wokół innych gwiazd.
Były to pierwsze obserwacje całkowitego zaćmienia księżyca za pomocą teleskopu kosmicznego, oraz pierwsze obserwacje zaćmienia w zakresie promieniowania ultrafioletowego.
Aby przygotować się do badania egzoplanet za pomocą dużo większych, dopiero powstających teleskopów, astronomowie postanowili przeprowadzić kilka eksperymentów znacznie bliżej, biorąc za cel swoich obserwacji jedyną, jak na razie znaną planetę z życiem: Ziemię. Idealne ułożenie Ziemi, Słońca i Księżyca w trakcie całkowitego zaćmienia Księżyca pozwala badać Ziemię tak jak będą badane planety skaliste przechodzące na tle tarczy swojej gwiazdy macierzystej.
W opisywanym tutaj przypadku Hubble nie patrzył bezpośrednio na Ziemię. Zamiast tego astronomowie wykorzystali Księżyc jako zwierciadło odbijające promienie Słońca, które przeleciały przez ziemską atmosferę. Wykorzystując teleskop kosmiczny do obserwacji zaćmienia astronomowie otrzymują dużo dokładniejsze dane niż z teleskopów naziemnych, ponieważ zebrane dane nie są zanieczyszczone wpływem atmosfery ziemskiej.
Obserwacje stanowiły dla Hubble’a nie lada wyzwanie
Tuż przed zaćmieniem Księżyc jest bardzo jasny, a jego powierzchnia nie jest idealnym zwierciadłem jako, że jest usiana jaśniejszymi i ciemniejszymi obszarami. Co więcej, Księżyc jest tak blisko Ziemi, że Hubble musiał się nieźle natrudzić, aby spoglądać cały czas w ten sam fragment powierzchni, aby śledzić ruch Księżyca względem obserwatorium.

W trakcie pomiarów, teleskop zarejestrował silny sygnał ozonu, elementu niezbędnego dla istnienia życia takiego jakie znamy. Choć sygnatury ozonu wykrywano już za pomocą teleskopów naziemnych podczas zaćmień, to obserwacje prowadzone za pomocą Hubble’a dały najsilniejszy sygnał tej cząsteczki, ponieważ Hubble może obserwować promieniowanie emitowane w zakresie ultrafioletowym, które jest pochłaniane przez naszą atmosferę i nie dociera do powierzchni Ziemi.
Zachodzące na przestrzeni miliardów lat procesy fotosyntezy sprawiły, że atmosfera Ziemi zawiera bardzo dużo tlenu i posiada grubą warstwę ozonową. Dopiero 600 milionów lat temu atmosfera Ziemi uzbierała na tyle dużo ozonu, aby skutecznie chronić życie przed szkodliwym promieniowaniem ultrafioletowym emitowany przez Słońce. Dopiero wtedy życie zaczęło wychodzić z oceanów na powierzchnię lądów.
Odkrycie ozonu w widmie egzoplanety byłoby znaczącym odkryciem, bowiem jest on fotochemicznym skutkiem ubocznym obecności tlenu cząsteczkowego, który z kolei jest emitowany przez organizmy żywe – tłumaczy Alison Youngblood z Laboratorium Fizyki Atmosfery i Przestrzeni Kosmicznej w Kolorado.
Hubble zarejestrował widmową sygnaturę ozonu w ultrafiolecie w świetle słonecznym przefiltrowanym przez ziemską atmosferę podczas zaćmienia Księżyca, do którego doszło 20-21 stycznia 2019 r. W tym samym czasie kilka innych teleskopów także wykonywało obserwacje spektroskopowe na różnych długościach fali, poszukując w atmosferze Ziemi takich składników jak tlen, metan, woda czy tlenek węgla.
Nasze badania wyraźnie wskazują na korzyści płynące z obserwacji spektroskopowych w zakresie ultrafioletu dla badaczy, którzy będą opisywać egzoplanety. – mówi Antonio Garcia Munoz z Uniwersytetu Technicznego w Berlinie.
Atmosfery niektórych egzoplanet można badać, kiedy planety przechodzą na tle tarczy swojej gwiazdy, w trakcie tzw. tranzytu. Podczas tranzytu, światło emitowane przez gwiazdę przelatuje w części przez atmosferę egzoplanety. Związki chemiczne obecne w atmosferze takiej planety pozostawiają charakterystyczne ślady na świetle gwiazdy. Jak na razie badacze próbowali już takich obserwacji, ale dotyczyły one ogromnych gazowych olbrzymów, których atmosfery są rozległe i bardzo grube. W przypadku planet skalistych podobnych do Ziemi, prowadzenie takich obserwacji jest dużo trudniejsze, bowiem sama planeta jest dużo mniejsza, a i jej atmosfera jest zazwyczaj niezwykle cienka.
Z tego też powodu badacze będą potrzebowali teleskopów kosmicznych dużo większych od Hubble’a, aby w ogóle myśleć o zbieraniu delikatnego światła przechodzącego przez atmosfery małych planet w odległych układach planetarnych.
Odkrycie ozonu w atmosferze skalistej egzoplanety nie będzie jednak automatycznie oznaczało, że na jej powierzchni znajduje się życie.
Do takiego stwierdzenia będziemy potrzebowali także sygnatur widmowych innych związków, a one już nie są widoczne w zakresie ultrafioletowym – dodaje Youngblood.
Astronomowie będą musieli poszukiwać kombinacji biosygnatur, np. ozonu i metanu, poszukując śladów życia na innych planetach. Tutaj też warto pamiętać, że np. ozon zbiera się w atmosferze na przestrzeni setek milionów lat. Zaledwie 2 miliardy lat temu w atmosferze ziemskiej ozonu było wielokrotnie mniej.
A teraz zdanie pojawiające się w tego typu artykułach od wielu lat: zbliżający się wielkimi krokami Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba, którego start zapowiadany jest na przyszły rok będzie w stanie zaglądać głęboko w atmosfery planet i wykrywać w nich obecność metanu i tlenu.
Spodziewamy się, że JWST znacząco przesunie granice możliwości spektroskopii transmisyjnej w badaniu atmosfer egzoplanetarnych – mówi Garcia Munoz.
Co ważne, będzie on w stanie odkrywać metan i tlen w atmosferach planet krążących wokół pobliskich, małych gwiazd.

Diagram przedstawiający geometrię zaćmienia Księżyca. Źródło: ESA/Hubble, M. Kornmesser

Hubble Observes the Total Lunar Eclipse (Artist’s Impression)


Hubble Observes the Total Lunar Eclipse (Artist’s Impression)


Hubblecast 130 Light: Hubble Studies the Earth during a Total Lunar Eclipse


Na zdjęciu zaznaczono fragment Księżyca, w który wpatrywał się Kosmiczny Teleskop Hubble'a mierząc ilość ozonu w atmosferze Ziemi.

https://spidersweb.pl/2020/08/hubble-ob ... ziemi.html
Załączniki
'a zamienił Księżyc w zwierciadło. W ten sposób będziemy szukać życia na innych planetach.jpg
'a zamienił Księżyc w zwierciadło. W ten sposób będziemy szukać życia na innych planetach2.jpg
'a zamienił Księżyc w zwierciadło. W ten sposób będziemy szukać życia na innych planetach3.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17525
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Astronauci dzwonili z pokładu Crew Dragona i robili sobie jaja. „Rachunek wyślijcie do Elona Muska”
2020-08-07. Radek Kosarzycki
Kilka dni temu, po dwóch miesiącach spędzonych na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, dwójka astronautów wróciła na Ziemię statkiem Crew Dragon. Od momentu wodowania do otwarcia włazu minęły prawie dwie godziny. W tym czasie astronauci... nie nudzili się.
Bob Behnken oraz Doug Hurley jako pierwsi astronauci mieli okazję przedrzeć się przez atmosferę Ziemi na pokładzie zupełnie nowego statku Crew Dragon i wylądować nim na spadochronach na powierzchni Oceanu Atlantyckiego.
Kiedy jednak manewr poszedł zgodnie z planem, a statek spokojnie unosił się na powierzchni Oceanu i oczekiwał na podjęcie przez łódź, astronautom pozostało tylko oczekiwanie na otwarcie włazu od zewnątrz. Z uwagi na trujące opary otaczające statek, załogę statku można było wyciągnąć dopiero po prawie dwóch godznach od lądowania. Co więc zatem robili nasi bohaterowie?
Na wyposażeniu Dragona znajdował się telefon satelitarny
Na konferencji prasowej, która odbyła się już pięć godzin po lądowaniu, Doug Hurley przyznał co astronauci robili czekając na otwarcie włazu:
Pięć godzin temu unosiliśmy się wewnątrz statku kosmicznego na powierzchni oceanu i robiliśmy żarty wszystkim, do których udało nam się dodzwonić. Swoją drogą, to była naprawdę niezła frajda - dodał
Hurley nie powiedział, kto odebrał telefon z pokładu najnowocześniejszego statku kosmicznego i co usłyszał. Mimo to zastrzegł, że ewentualny rachunek za rozmowy satelitarne należy przesłać do Elona Muska, właściciela firmy SpaceX.
Dziennikarze podczas konferencji dopytywali się czy astronauci nie dzwonili przypadkiem na pokład statku GO Navigator, który miał ich podjąć z oceanu, np. aby zamówić pizzę.
Po tej konferencji możemy się jednak spodziewać, że astronauci ustanowili nową tradycję i każda kolejna załoga Crew Dragona po wodowaniu będzie dzwoniła do przypadkowych osób, aby zabić czas między wodowaniem, a otwarciem włazu. Nic dziwnego, wszak po takim doświadczeniu jak ognisty lot przez atmosferę, każdy ma ochotę zrobić coś dla rozluźnienia. To zdrowy odruch.
Statki kosmiczne to naprawdę małe puszki na ludzi
Od momentu odcumowania od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, do wodowania w Zatoce Meksykańskiej minęło ponad 19 godzin. Od wodowania do wyjścia z kapsuły dodatkowe 2 godzin. To prawie cała dobra spędzona z drugą osobą na bardzo małej przestrzeni.
Można pomyśleć, że doba to nie długo i można wytrzymać, szczególnie wtedy kiedy pracy jest dużo. Zapewne tak jest, ale tutaj mówimy jedynie o locie z pokładu ISS na Ziemię. Zupełnie inaczej jest jeżeli mamy do czynienia z dalszymi lotami kosmicznymi, np. na Księżyc, a być może kiedyś na Marsa.
W przypadku takich misji, trwających od kilku dni po kilka długich miesięcy, problemy związane z przebywaniem z innymi osobami na małej przestrzeni mogą okazać się naprawdę poważną przeszkodą.
Apollo 13 to nie tylko problemy związane ze sprzętem
Apollo 13 to jedna z najsłynniejszych misji kosmicznych, choć zakończyła się ona niepowodzeniem i wbrew wcześniejszym planom, astronauci wskutek poważnej usterki nie mogli wylądować na Księżycu, a ratując życie musieli jak najszybciej wracać na Ziemię. Niemniej jednak jeszcze przed wystąpieniem usterki członkowie załogi byli tak zirytowani są nawzajem i kontrolą naziemną, że w pewnym momencie poprosili o jeden dzień przerwy od obowiązków, aby móc rozwiązać konflikty między sobą. Poziom konfliktu między członkami załogi był tak wysoki, że NASA poważnie rozważała natychmiastowe przerwanie misji w obawie przed eskalacją konfliktu.
Jeszcze ciekawiej działo się w 1980 roku podczas rekordowo długiej (185 dni) misji EO-4 realizowanej na pokładzie statku Salut-6. Długotrwały stres związany z natłokiem obowiązków oraz konieczność przebywania ze sobą na bardzo ograniczonej przestrzeni doprowadził do sytuacji, w której kosmonauci pokłócili się z personelem naziemnym na tyle, że po prostu zerwali wszelką komunikację, zarówno radiową jak i wideo, z centrum kontroli i odezwali się dopiero po kilku dniach.
Choć powyższe przykładowe sytuacje z historii z perspektywy czasu są tylko anegdotami, to jednak wyraźnie pokazują, że wbrew temu co słyszymy tu i ówdzie, dalsza eksploracja Układu Słonecznego, loty na Marsa i dalej nie zależą jedynie od opracowania odpowiednich rakiet i statków kosmicznych. Ludzki umysł jest bardzo przyzwyczajony do życia na Ziemi i do odpowiedniej jakości życia społecznego. W trakcie lotu sytuacja w żaden sposób nie przypomina tego co znamy z Ziemi, a to może prowadzić do stresu, depresji i konfliktów między członkami załogi, na które za bardzo nie da się wcześniej przygotować na Ziemi.
Załoga Apollo 13

https://spidersweb.pl/2020/08/astronauc ... agona.html
Załączniki
Astronauci dzwonili z pokładu Crew Dragona i robili sobie jaja. Rachunek wyślijcie do Elona Muska.jpg
Astronauci dzwonili z pokładu Crew Dragona i robili sobie jaja. Rachunek wyślijcie do Elona Muska2.jpg
Astronauci dzwonili z pokładu Crew Dragona i robili sobie jaja. Rachunek wyślijcie do Elona Muska3.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17525
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Dowództwo Kosmiczne USA: Rosja przeprowadziła test broni przeciwsatelitarnej. Rosyjskie Ministerstwo Obrony dementuje.
2020-08-07. Piotr
15 lipca 2020 roku Rosja wystrzeliła na orbitę nowy obiekt 2543 o aktualnym widocznym na radarach oznaczeniu 45915. Zdaniem Amerykanów istnieją dowody na to, że Rosja przeprowadziła tym samym niedestrukcyjny test kosmicznej broni przeciwsatelitarnej. USA sygnalizuje, że to już kolejny zarejestrowany incydent z udziałem tego kraju mający miejsce w przestrzeni kosmicznej. Rosyjskie Ministerstwo Obrony wyjaśnia, że wystrzelony obiekt to mały satelita inspekcyjny.
„Rosja wypuściła nowy obiekt w pobliżu innego rosyjskiego satelity, co jest manewrem podobnym do rosyjskich działań na orbicie prowadzonych przez Rosję w 2017 roku i jest niezgodny z deklarowaną misją systemu jako satelity inspekcyjnego". Departament USA wyraził obawy w 2018 roku oraz aktualnie, że zachowania rosyjskich satelitów są niezgodne z deklarowaną misją i satelity te mają cechy broni kosmicznej. Zdaniem Departamentu takie zachowanie jest niepokojące.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony oficjalnie potwierdziło, że jego mały satelita inspekcyjny 15 lipca 2020 roku przeprowadził bliską ocenę innego rosyjskiego satelity na orbicie. Inspekcja przyniosła cenne informacje i obrazy pojazdu, a uzyskane informacje zostały przesłane do stacji naziemnych. Oświadczenie wyraźnie odnosiło się do spotkania między Kosmos-2543 a Kosmos-2535.

Powyższy incydent nie jest pierwszym jaki rozegrał się w poza powierzchnią Ziemi. Niestety przestrzeń kosmiczna jak i ostatnio Mars cieszą się coraz większym zainteresowaniem nie tylko pod względem naukowym. Nie ulega wątpliwości, że satelity krążące nad naszymi głowami wykonują szereg istotnych dla ludzkości zadań. Niewykluczone, że również te zadania mające związek z działaniami wojskowymi. Nieistotne w tym momencie, czy mówimy o obiektach amerykańskich, czy rosyjskich. Jedno jest pewne – stawka jest zbyt wysoka. Każda ze stron chce znać ruchy tej drugiej i panować nad sytuacją nie tylko na powierzchni planety, ale również nad nią.

Wyobrażając sobie przyszłość łatwo można dojść do wniosku, że napięcie w przestrzeni kosmicznej może systematycznie wzrastać. Sieć satelitów szpiegowskich, defensywnych, ofensywnych wydaje się być kwestią czasu, bo przecież skoro na Ziemi systemy obronne i ofensywne to norma, to dlaczego wraz postępem technologicznym normą nie miałoby to być właśnie w przestrzeni kosmicznej? Z tym zagadnieniem zostawiamy Was wszystkich. Wnioski wyciągnijcie sami.

Wyobrażając sobie przyszłość łatwo można dojść do wniosku, że napięcie w przestrzeni kosmicznej może systematycznie wzrastać

Źródło: spacecom.mil, russianspaceweb.com

https://www.astronomia24.com/news.php?readmore=1017
Załączniki
Dowództwo Kosmiczne USA Rosja przeprowadziła test broni przeciwsatelitarnej. Rosyjskie Ministerstwo Obrony dementuje..jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17525
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Polski hybrydowy tor marsjański ERC oficjalnie otwarty
2020-08-07.
Przygotowania do szóstej edycji ERC Space and Robotics Event wkroczyły w kolejną fazę. Tegoroczne wydarzenie realizowane jest w formule hybrydowej z wykorzystaniem technologii umożliwiających drużynom z całego świata zdalny udział w zawodach. Do stworzenia innowacyjnej platformy, za pomocą której we wrześniu zespoły będą sterować robotem znajdującym się na torze marsjańskim w Kielcach wykorzystano amerykański system zdalnego zarządzania oraz pojazdy mobilne dostarczone przez polski start-up robotyczny. To pierwsze tego typu rozwiązanie na świecie.
Do finału ERC 2020, który odbędzie się w dniach 11-13 września 2020, zakwalifikowały się 33 drużyny z 14 krajów świata (pełna lista zespołów). W kolejnym etapie rywalizacji przed finalistami stoi zadanie zaprogramowania robota do startu w zawodach i przetestowanie algorytmów pozwalających na nawigację pojazdem na odległość. To ostatnie umożliwi zaprojektowany specjalnie na potrzeby zawodów ERC system do zdalnego zarządzania robotem, którego publiczna prezentacja odbyła się 5 sierpnia. Pierwszy przejazd testowy wykonał Wojciech Murdzek, Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego RP. Jak zauważył po teście: jako inżynier jestem pod wrażeniem kreatywności, z jaką organizatorzy zawodów podeszli do realizacji tegorocznej edycji zawodów ERC. Duch innowacyjności, współpracy zespołowej oraz nastawienie na szukanie niestandardowych rozwiązań interdyscyplinarnych problemów to cechy, z których Polacy znani są za granicą. I dziś dzięki temu podejściu możemy się chwalić, że ERC to jedyny turniej kosmiczno-robotyczny na świecie, który dojdzie do skutku po ogłoszeniu globalnej pandemii.
Hybrydowa formuła ERC 2020 to nie jedyna nowość szóstej edycji wydarzenia. W tym roku – po raz pierwszy w historii zawodów – przyznana została nagroda specjalna Best Design Award za najlepszy projekt robotyczny.
Nowa formuła zawodów ERC w jeszcze większym stopniu niż w poprzednich edycjach kładzie nacisk na autonomiczność tworzonych przez drużyny projektów. Podczas finału ERC 2020 zawodnicy będą mogli sterować polskimi robotami LEO Rover za pomocą algorytmów, komend lub manipulatora.
– Oprócz dwóch konkurencji terenowych, które w tym roku są silnie nakierowane na rozwijanie umiejętności programistycznych, przygotowujemy również pozakonkursowe zestawy zadań dla inżynierów oparte o analizy mechaniczno-elektryczne – tłumaczy Łukasz Wilczyński z Europejskiej Fundacji Kosmicznej, głównego organizatora zawodów. – Dodatkowo na wszystkich zawodników we wrześniu czekać będzie rozbudowany program szkoleń i warsztatów online. Prowadząc je w formule zdalnej, umożliwiamy udział w nich także tym członkom drużyn, którzy dotychczas z różnych przyczyn nie przyjeżdżali na finał ERC do Polski – dodaje.
Międzynarodowym zawodom robotów mobilnych ERC 2020 towarzyszyć będzie również konferencja branżowa oraz Strefa Pokazów Naukowo-Technologicznych z rozbudowanym programem warsztatów, interaktywnych pokazów i prelekcji popularnonaukowych. Pasjonaci kosmosu, robotyki i wysokich technologii będą mogli także wziąć udział w e-turnieju ERC Rover Mechanic Challenge opartym na jedynym na świecie symulatorze naprawy marsjańskich łazików.
Współorganizatorami ERC 2020 są Europejska Fundacja Kosmiczna, Specjalna Strefa Ekonomiczna „Starachowice” S.A., Politechnika Świętokrzyska, Województwo Świętokrzyskie przy wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, które dofinansowało projekt z programu „Społeczna odpowiedzialność nauki” Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Honorowy patronat nad wydarzeniem objęły Europejska Agencja Kosmiczna, Ministerstwo Rozwoju, Minister Spraw Zagranicznych, Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe i Ogólnopolska Sieć Naukowo-Badawcza PIONIER. Kielce pełnią rolę Miasta Gospodarza wydarzenia.
Partnerami wydarzenia są: Polska Agencja Kosmiczna, Mars Society Polska, Politechnika Poznańska, MathWorks, Leo Rover, Pyramid Games oraz SENER Polska, Polskie Stowarzyszenie Profesjonalistów Sektora Kosmicznego PSPA, DPS Software, Freedom Robotics. Współorganizatorem konferencji branżowej towarzyszącej wydarzeniu jest Akademia Leona Koźmińskiego.
Źródło: Planet Partners
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/po ... ie-otwarty
Załączniki
Polski hybrydowy tor marsjański ERC oficjalnie otwarty.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17525
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Zastosowanie teledetekcji satelitarnej w statystyce rolniczej do prognozowania powierzchni upraw rolnych i ogrodniczych
2020-08-07.
Departament Rolnictwa GUS wspólnie z Urzędem Statystycznym w Olsztynie już od wielu lat prowadzi badania nad wykorzystaniem zobrazowań satelitarnych do prognozowania powierzchni zasiewów upraw rolnych i ogrodniczych. Badania te prowadzone były wspólnie z jednostkami naukowymi tj. Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk (CBK PAN) oraz Instytutem Geodezji i Kartografii (IGiK).
Jednym z działań innowacyjnych prowadzonych przez statystykę publiczną jest zastosowanie nowoczesnych metod przetwarzania obrazów satelitarnych na potrzeby statystyki rolnictwa. Jednostki naukowe posiadają odpowiednie zaplecze naukowe oraz infrastrukturę informatyczną do pobierania i analizy zdjęć satelitarnych, natomiast Główny Urząd Statystyczny dostarczył materiałów terenowych w postaci opisu upraw znajdujących się na działkach rolnych (badania typu in-situ) do walidacji uzyskanych wyników.
W GUS realizowany jest projekt pt. „Satelitarna identyfikacja i monitorowanie upraw na potrzeby statystyki rolnictwa – SATMIROL” – I konkurs na projekty otwarte – w ramach strategicznego programu badań naukowych i prac rozwojowych: „Społeczny i gospodarczy rozwój Polski w warunkach globalizujących się rynków GOSPOSTRATEG”. Celem projektu badawczo-rozwojowego jest budowa i wdrożenie innowacyjnego systemu do identyfikacji i monitorowania upraw rolnych. Monitoring obejmie również wpływ sytuacji kryzysowych (susze, powodzie, przymrozki, itp.) na stan upraw rolnych w okresie wegetacji. Projekt jest kontynuacją działań prowadzonych przez GUS i CBK PAN mających na celu wykorzystanie danych satelitarnych do badań rolniczych.
W ramach realizacji projektu wykorzystane zostaną między innymi satelitarne obserwacje Ziemi - Earth Observation (EO), pochodzące z satelitów Sentinel 1 i Sentinel 2, dane z systemu administracyjno-informatycznego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR), w tym systemu identyfikacji działek rolnych LPIS, dane katastralne z Ewidencji Gruntów i Budynków (EGiB) oraz dane statystyczne z badań rolniczych prowadzonych przez GUS.
Departament Rolnictwa Głównego Urzędu Statystycznego uczestniczy również w konsorcjum z IGiK oraz CBK PAN w projekcie realizowanym we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną. Departament Rolnictwa w ramach współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną w zakresie prac nad wykorzystaniem zdjęć satelitarnych do identyfikacji i monitorowania upraw nawiązał ścisłą współpracę z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, a także Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa. Głównym zagadnieniem prac jest identyfikacja zasiewów i określenia ich powierzchni, a także prognozowanie plonowania roślin uprawnych oraz monitorowanie sytuacji kryzysowych występujących w rolnictwie, a mających wpływ na uzyskane zbiory.
Więcej informacji na stronie GUS.
Źródło: GUS
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/za ... gnozowania
Załączniki
Zastosowanie teledetekcji satelitarnej w statystyce rolniczej do prognozowania powierzchni upraw rolnych i ogrodniczych.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17525
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Konkurs Catch a Star 2020
2020-08-07.
Zaczął się konkurs astronomiczny dla młodzieży o nazwie Catch a Star. Jego organizatorami są Europejskie Stowarzyszenie Edukacji Astronomicznej (EAAE) oraz Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO).
Ideą konkursu Catch a Star jest stymulowanie kreatywności i samodzielnej pracy uczniów szkół średnich oraz zachęcanie ich do współpracy zespołowej. Tematyką konkursu jest astronomia.
Ten międzynarodowy konkurs polega na napisaniu opracowania na wybrany przez ucznia temat, np. o obiekcie astronomicznym, zjawisku, obserwacjach, problemie naukowym, teorii. Teksty muszą być napisane w języku angielskim, długość maksymalnie 5000 słów. W konkursie mogą brać udział uczniowie z krajów europejskich, w tym z Polski. Warto dodać, że w poprzednich edycjach kilkoro laureatów było z naszego kraju (konkurs prowadzony jest od 2002 roku).
Termin nadsyłania prac mija 23 grudnia 2020 r. o godz. 23:59 czasu środkowoeuropejskiego. Wyniki zostaną ogłoszone 15 stycznia 2021 r.
Dla laureatów przewidziano pięć nagród w postaci oprawionych zdjęć z teleskopów ESO do powieszenia na ścianie.
Organizatorzy podają kilka porad dla uczestników. Dobrze jest załączyć bibliografię wskazującą źródła, z których korzystaliśmy przy tworzeniu swojej pracy, a także źródła użytych zdjęć. Projekt musi być pracą własną, a nie przygotowany metodą kopiuj-wklej, na przykład z Wikipedii. Większe szanse na wygraną mają prace poświęcone oryginalnym tematom. Oprócz zawartości merytorycznej oceniana będzie także poprawność językowa i staranność przygotowania tekstu.
Organizatorami konkursu są Europejskie Stowarzyszenie Edukacji Astronomicznej (EAAE) oraz Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO).
Szczegóły przedstawione są na stronie internetowej konkursu.
Logo konkursu Catch a Star. Źródło: ESO / EAAE.

Więcej informacji:
• Witryna konkursu Catch a Star 2020

Autor: Krzysztof Czart
Źródło: ESO / EAAE
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ko ... -star-2020
Załączniki
Konkurs Catch a Star 2020.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17525
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Konkurs Catch a Star 2020
2020-08-07.
Zaczął się konkurs astronomiczny dla młodzieży o nazwie Catch a Star. Jego organizatorami są Europejskie Stowarzyszenie Edukacji Astronomicznej (EAAE) oraz Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO).
Ideą konkursu Catch a Star jest stymulowanie kreatywności i samodzielnej pracy uczniów szkół średnich oraz zachęcanie ich do współpracy zespołowej. Tematyką konkursu jest astronomia.
Ten międzynarodowy konkurs polega na napisaniu opracowania na wybrany przez ucznia temat, np. o obiekcie astronomicznym, zjawisku, obserwacjach, problemie naukowym, teorii. Teksty muszą być napisane w języku angielskim, długość maksymalnie 5000 słów. W konkursie mogą brać udział uczniowie z krajów europejskich, w tym z Polski. Warto dodać, że w poprzednich edycjach kilkoro laureatów było z naszego kraju (konkurs prowadzony jest od 2002 roku).
Termin nadsyłania prac mija 23 grudnia 2020 r. o godz. 23:59 czasu środkowoeuropejskiego. Wyniki zostaną ogłoszone 15 stycznia 2021 r.
Dla laureatów przewidziano pięć nagród w postaci oprawionych zdjęć z teleskopów ESO do powieszenia na ścianie.
Organizatorzy podają kilka porad dla uczestników. Dobrze jest załączyć bibliografię wskazującą źródła, z których korzystaliśmy przy tworzeniu swojej pracy, a także źródła użytych zdjęć. Projekt musi być pracą własną, a nie przygotowany metodą kopiuj-wklej, na przykład z Wikipedii. Większe szanse na wygraną mają prace poświęcone oryginalnym tematom. Oprócz zawartości merytorycznej oceniana będzie także poprawność językowa i staranność przygotowania tekstu.
Organizatorami konkursu są Europejskie Stowarzyszenie Edukacji Astronomicznej (EAAE) oraz Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO).
Szczegóły przedstawione są na stronie internetowej konkursu.
Logo konkursu Catch a Star. Źródło: ESO / EAAE.

Więcej informacji:
• Witryna konkursu Catch a Star 2020

Autor: Krzysztof Czart
Źródło: ESO / EAAE
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ko ... -star-2020
Załączniki
Konkurs Catch a Star 2020.jpg
Konkurs Catch a Star 2020.2.jpg
Konkurs Catch a Star 2020.2.jpg (19.8 KiB) Przejrzano 135 razy
Paweł Baran
VIP
Posty: 17525
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Misja Alpha – pierwszy Europejczyk na pokładzie Dragon Crew
2020-08-07. Eliza Płotnikowa
Jednym z członków kolejnej misji załogowej SpaceX będzie przedstawiciel ESA, Thomas Pesquet, który zostanie wystrzelony na Międzynarodową Stację Kosmiczną wiosną 2021 roku. Wybranie Europejczyka do tej misji ma być sygnałem, że nawet lecąc komercyjną maszyną zbudowaną w Stanach Zjednoczonych, możemy zachować międzynarodowy charakter wypraw kosmicznych.
Thomas pierwszą swoją wyprawę na ISS rozpoczął w 2016 roku, jako pilot rakiety Sojuz. Będzie to więc doskonała okazja do porównania niedoścignionych rosyjskich pojazdów kosmicznych z innowacyjnymi maszynami od SpaceX, które dają nam szereg nowych możliwości.
Jak podkreśla sam astronauta, jest wiele powodów, dlaczego jego obecna misja została nazwana misją Alpha. Pierwszym z nich jest nawiązanie do francuskiej tradycji nazywania wypraw kosmicznych od nazw gwiazd czy konstelacji. Poprzednia misja Thomasa – Proxima – nawiązywała do najbliższej Słońcu gwiazdy, Proximy Centauri. Tak samo Alpha, odwołuje się do układu Alpha Centauri, najbliżej położonego Ziemi układu gwiazd. Alpha, jako litera alfabetu greckiego, jest używana w matematyce, nauce i technologii, a także jako pierwsza litera alfabetu ma symbolizować doskonałość, jaką próbujemy osiągnąć w eksploracji kosmosu. Dodatkowo jest wymawiana w ten sam sposób prawie w każdym języku, co świadczy o jej uniwersalności.
Logo misji Alpha, stworzone przez grafików ESA, przedstawia najbardziej dramatyczny moment każdej misji kosmicznej – start maszyny. Dookoła możemy zobaczyć 17 kolorowych belek symbolizujących wszystkie Cele Zrównoważonego Rozwoju ONZ. Na samej górze możemy zobaczyć ISS w kolorach francuskiej flagi. Dziesięć gwiazd w tle, ukazujących gwiazdozbiór Centaura, mają symbolizować liczbę obywateli Francji, którzy polecieli w kosmos.
Thomas Pesquet już zaczął swoje przygotowania do lotu i do sześciomiesięcznego pobytu na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej przy pomocy symulatorów. Podczas jego ostatniej misji wziął on udział w ponad 200 badaniach i doświadczeniach, w tym ponad 60 Europejskich. Jego załoga znalazła też czas na aż sześć(!) spacerów kosmicznych, wystrzelenie 36 nanosatelitów i zrobienie mnóstwa niesamowitych zdjęć Ziemi. Misja Alpha ma być jeszcze bardziej intensywna i pełna nowych zadań. Warto wspomnieć, że podczas tej ekspedycji na ISS będzie przebywać siedem osób. Dotychczas było ich tylko sześcioro.
Zdjęcie w tle: ESA

Thomas Pesquet podczas szkolenia na symulatorach SpaceX. ESA

Logo misji Alpha ESA

Źródła:
ESA - Thomas Pesquet first ESA astronaut to ride a Dragon to space
https://news.astronet.pl/index.php/2020 ... agon-crew/
Załączniki
Misja Alpha – pierwszy Europejczyk na pokładzie Dragon Crew.jpg
Misja Alpha – pierwszy Europejczyk na pokładzie Dragon Crew2.jpg
Misja Alpha – pierwszy Europejczyk na pokładzie Dragon Crew3.jpg
Misja Alpha – pierwszy Europejczyk na pokładzie Dragon Crew3.jpg (33.45 KiB) Przejrzano 135 razy
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wiadomości astronomiczne z internetu”