Wiadomości astronomiczne z internetu

Ciekawostki i postępy w dziedzinie astronomii
Paweł Baran
VIP
Posty: 17561
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Udany start Falcona 9 z ósmą paczką satelitów Starlink
2020-06-04. Krzysztof Kanawka
Czwartego czerwca firma SpaceX przeprowadziła start rakiety Falcon 9, na pokładzie której znalazła się ósma paczka satelitów Starlink.
Do startu rakiety Falcon 9 doszło 4 czerwca 2020 o godzinie 03:25 CEST. Start nastąpił z wyrzutni LC-40 na Florydzie. Na pokładzie tej rakiety znalazła się ósma paczka sześćdziesięciu satelitów konstelacji Starlink. Lot przebiegł prawidłowo i satelity zostały uwolnione na wstępnej orbicie okołoziemskiej, skąd pod własnym napędem dotrą do operacyjnej orbity o wysokości około 550 km. Proces podwyższania orbity zajmie kilka tygodni.
Po wykonanej pracy pierwszy stopień wylądował na platformie morskiej “Just Read The Instructions” (JRTI). Był to już piąty start tego stopnia (oznaczenie stopnia i lotu B1049.5). Firma SpaceX przygotuje niebawem ten stopień do szóstego startu – z dostępnych informacji wynika, że aktualnym celem spółki jest wykorzystywanie pierwszych stopni po około dziesięć razy.
Teraz czas na obserwatorów z całego świata, którzy będą raportować tę i wcześniejsze paczki satelitów Starlink. Przez kilka najbliższych dni satelity Starlink będą blisko siebie i będzie możliwe zaobserwowanie “pociągu satelitów”.
Dużo komentarzy i opinii dotyczących jasności satelitów Starlink pojawia ze strony środowisk astronomicznych. Na początku 2020 roku, podczas 235 spotkania Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego (AAS), naukowcy przedstawili aktualny stan wiedzy (oraz obawy) związany z megakonstelacjami. Jednym z problemów związanych z megakonstelacjami satelitarnymi jest zanieczyszczenie światłem – pojawiają się doniesienia, że satelity Starlink czasem “błyskają”. Firma SpaceX odpowiada, że wprowadziła modyfikacje satelitów Starlink, w tym zmniejszenie jasności anten oraz zmianę ustawienia paneli słonecznych.
Przykład wprowadzonej modyfikacji – zaciemnienie anten zainstalowanych na satelitach Starlink / Credits – SpaceX
Start tej paczki satelitów Starlink nastąpił dokładnie w dziesiątą rocznicę pierwszego startu rakiety Falcon 9.
Polecamy wątek o firmie SpaceX na Polskim Forum Astronautycznym. Przeloty satelitów Starlink są komentowane w wątku na Polskim Forum Astronautycznym.
(PFA, S-X, Tw)
Start ósmej paczki satelitów Starlink – 04.06.2020 / Credits – SpaceX
Starlink Mission

https://kosmonauta.net/2020/06/udany-st ... -starlink/

Załączniki
Udany start Falcona 9 z ósmą paczką satelitów Starlink.jpg
Udany start Falcona 9 z ósmą paczką satelitów Starlink2.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17561
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Ale widowisko! Łańcuszek satelitów kosmicznego internetu przeleci nad Polską. Jak i gdzie obserwować?
2020-06-04.
W Polsce rozpoczyna się okienko przelotów Starlinków, czyli satelitów kosmicznego internetu od Elona Muska. Każdej nocy będziemy mogli podziwiać od jednego do nawet czterech przelotów łańcuszków satelitów. Sprawdź, jak, gdzie i kiedy je obserwować.
Starlink to sieć mikrosatelitów, która ma zrewolucjonizować dostęp do szybkiego internetu w każdym miejscu na świecie. Astronomowie protestują, gdyż twierdzą, że rozbudowywana przez firmę Elona Muska konstelacja mikrosatelitów zakłóca obserwacje przestrzeni kosmicznej.
Trzeba tutaj podkreślić, że urządzeń jest teraz tylko ponad 400, a docelowo ma ich być na orbicie ponad 40 tysięcy. Każdy mikrosatelita jest wyposażony w panele solarne, dzięki którym może normalnie funkcjonować. Problem w tym, że zarówno ich korpusy, jak i panele solarne, odbijają część światła słonecznego, które może oślepiać obserwatorów i przeszkodzić w obserwacjach za pomocą naziemnych teleskopów.
Dla świata astronomicznego to gigantyczny problem, ale dla fanów zjawisk kosmicznych jest to niezłą gratką. Mikrosatelity będzie można bowiem wypatrzeć na niebie, podobnie jak to ma miejsce np. w przypadku Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Jak, gdzie i kiedy obserwować?
Najbliższa taka szansa już najbliższej nocy z czwartku na piątek (4/5.06). Łańcuszek satelitów Starlink-7 przeleci z zachodu na wschód Polski. Aby go zobaczyć o godzinie 0:47 spójrzcie na niebo zachodnie.
Stamtąd w kierunku zenitu, przecinając Wielki Wóz i Mały Wóz, będzie się przemieszczać łańcuszek jasnych obiektów przypominających gwiazdy. O godzinie 0:48 dotrze on do najwyższego punktu nieba, dokładnie na naszymi głowami, aby o godzinie 0:51 schować się za wschodni horyzont... Zobacz mapę
Przy okazji możecie zobaczyć też Jowisza w towarzystwie Saturna nisko nad południowo-wschodnim horyzontem, a także Księżyc zbliżający się do pełni panujący na niebie południowym.
Kolejna szansa ujrzenia przelotu Starlinków już od godziny 2:19. Ponownie trzeba będzie spojrzeć na niebo zachodnie, skąd mikrosatelity będą kierować się ku zenitowi, co nastąpi około 2:21. Następnie jasne obiekty zaczną się chować za wschodni horyzont około 2:25 nad ranem... Zobacz mapę
Pogoda będzie sprzyjać obserwatorom w północno-wschodniej i wschodniej części kraju, gdzie niebo będzie wolne od chmur. Najgorszą widoczność nieba będą mieć amatorzy astronomii z zachodnich regionów, gdzie będzie przechodzić deszczowy front. Mimo to spójrzcie w niebo, bo może aura okaże się litościwa.
Przeloty Starlinków kolejnych nocy możecie sprawdzać na bieżąco... Zobacz tabelę
Starlinki to szansa, ale też zagrożenie
Ich jasność wyniesie od 3 do 1 mag, co oznacza, że będą one widoczne gołym okiem, ale nie będą wyjątkowo jasne. Aby obserwacja się powiodła, najlepiej przeprowadzić ją z dala od sztucznego oświetlenia, gdzieś, gdzie niebo będzie wystarczająco ciemne.
Elon Musk zapowiedział, że zlecił swoim inżynierom, by jak najbardziej to możliwe obniżyli albedo nowych mikrosatelitów, czyli stosunek ilości promieniowania świetlnego odbitego od satelitów i skierowanego w stronę powierzchni Ziemi.
Jednak astronomowie uważają, że to nie wystarczy. Miejmy nadzieję, że w jakiś sposób uda się jednak rozwiązać ten problemem w ten sposób, by wilk był syty i owca cała. Badania kosmosu to dla ludzkości bardzo ważna sprawa, ale podobnie jest też w przypadku skomunikowania ze sobą najbardziej dzikich zakątków naszej planety.
Obecnie ponad 3 miliardy ludzi nie ma wcale lub ma bardzo ograniczony dostęp do zasobów globalnej sieci. Jako że ludzkość już dysponuje odpowiednimi technologiami i niebawem wkroczymy w lata 20. XXI wieku, wypadałoby w końcu zlikwidować białe plamy w infrastrukturze komunikacyjnej na całej naszej planecie, tym bardziej, że coraz poważniej myślimy o koloniach na Księżycu i Marsie, które również zostaną wpięte do nowej, kosmicznej sieci.
Źródło: TwojaPogoda.pl
STARLINK satellites train seen from earth - SpaceX Elon Musk

Przelot satelitów Starlink. Fot. YouTube / ViralVideoLab.
Artystyczna wizja satelity Starlink na orbicie. Fot. SpaceX.

https://www.twojapogoda.pl/wiadomosc/20 ... bserwowac/
Załączniki
Ale widowisko Łańcuszek satelitów kosmicznego internetu przeleci nad Polską. Jak i gdzie obserwować.jpg
Ale widowisko Łańcuszek satelitów kosmicznego internetu przeleci nad Polską. Jak i gdzie obserwować2.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17561
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Planeta Wenus zmieniła się w ognisty pierścień. Coś podobnego zdarza się bardzo rzadko
2020-06-04.
Mamy okres wyjątkowo obfitujący w ekscytujące zjawiska astronomiczne. Z całą pewnością należy do nich koniunkcja dolna Wenus, która sprawiła, że najbliższa nam planeta przybrała postać ognistego pierścienia. To bardzo rzadkie zjawisko.
Planeta Wenus, nazywana często bliźniczką Ziemi, z tego powodu, że ma bardzo podobne rozmiary, weszła w tzw. dolną koniunkcję (dolne złączenie). To moment, w którym planeta wewnętrzna znajduje się niemal na jednej linii między Słońcem a Ziemią. Dlaczego „niemal”?
Bo gdyby znalazła się idealnie na tej linii, to mielibyśmy oczywiście tzw. przejście (tranzyt) planety przed tarczą Słońca. Jednak tym razem Wenus znajduje się nieco powyżej naszej gwiazdy. Dzięki temu nie jest w nowiu i jej tarcza nie znika przed naszym wzrokiem w całkowitych ciemnościach.
Promienie słoneczne przecinają krawędź atmosfery planety, tworząc wokół niej charakterystyczny świetlisty pierścień. Zjawisko to na pierwszy rzut oka przypomina znane nam z Ziemi obrączkowe zaćmienie Słońca.
Ten fenomen jest bardzo rzadki, zdarza się parami raz na wiele lat. Od 1961 roku mogliśmy się nim zachwycać tylko dwukrotnie, najpierw w 2004, a następnie w 2012 roku. Tym razem dolna koniunkcja miała miejsce w minioną środę (3.06).
Ze względu na to, że Wenus znajduje się bardzo blisko Słońca, to jej obserwacje można prowadzić jedynie za pomocą specjalistycznego sprzętu, który uchroni nasz wzrok przed uszkodzeniem. Pamiętajcie, aby nigdy nie patrzeć bezpośrednio na Słońce gołym okiem, ani też przez lornetkę, lunetę lub teleskop.
Grozi to trwałym uszkodzeniem wzroku lub nawet ślepotą. Dlatego lepiej jest podziwiać ognisty pierścień, w który zmieniła się planeta Wenus, na zamieszczanych powyżej zdjęciach. Wenus wróci na niebo, tym razem poranne, już na przełomie czerwca i lipca. Stanie się wówczas Poranną Jutrzenką, rozpoczynającą nowy dzień.
Źródło: TwojaPogoda.pl
Dolna koniunkcja Wenus. Fot. Didier Favre.

Dolna koniunkcja Wenus. Fot. Boyang Liu.

Planeta Wenus. Fot. ESA / NASA.

https://www.twojapogoda.pl/wiadomosc/20 ... zo-rzadko/
Załączniki
Planeta Wenus zmieniła się w ognisty pierścień. Coś podobnego zdarza się bardzo rzadko.jpg
Planeta Wenus zmieniła się w ognisty pierścień. Coś podobnego zdarza się bardzo rzadko2.jpg
Planeta Wenus zmieniła się w ognisty pierścień. Coś podobnego zdarza się bardzo rzadko3.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17561
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Kret nie mógł wbić się w powierzchnię Marsa. Inżynierowie potrzebowali roku, by rozwiązać problem
2020-06-04. Radosław Kosarzycki
Lądownik InSight od wielu miesięcy wykonuje fantastyczną robotę na Marsie, analizując kolejne trzęsienia ziemi i nasłuchując osobliwych dźwięków wydawanych przez Czerwoną Planetę. Jedyne problemy w ramach jego misji dotyczyły sondy mierzącej temperaturę gruntu – Mars nie pozwalał tzw. kretowi wbić się pod powierzchnię.
Sonda termiczna została zaprojektowana tak, aby samodzielnie wbić się pod powierzchnię Marsa i tam mierzyć temperaturę. Problem jednak w tym, że zamiast wbijać się coraz głębiej, kret kilkukrotnie wyskakiwał z powrotem na powierzchnię. Inżynierowie z NASA wraz z konstruktorami kreta potrzebowali ponad roku, aby opracować plan wepchnięcia Kreta pod powierzchnię Marsa. W końcu widać efekty tej pracy.

Kilkukrotnie korzystając ze wsparcia mojego robotycznego wysięgnika, kret zniknął pod powierzchnią. Radzenie sobie z problemami z odległości wielu milionów kilometrów było prawdziwym wyzwaniem – napisano na koncie sondy InSight na Twitterze.
W powyższej animacji widać proces obejmujący przyciskanie sondy końcówką robotycznego ramienia. Uzyskane zanurzenie wskazuje, że problemem kreta nie jest skała znajdująca się pod powierzchnią, a raczej skład gruntu marsjańskiego w miejscu lądowania InSight. Najprawdopodobniej kret miał problem z uzyskaniem odpowiedniego stopnia tarcia o ściany wykopu, przez co nie był w stanie się zanurzyć głębiej.
Zespół inżynierów zajmujących się kretem znajduje się w niemieckiej agencji kosmicznej DLR. Aby dokładnie prześledzić pracę zespołu na przestrzeni ostatnich miesięcy, możesz zajrzeć do dziennika prac spisywanego przez kierownika zespołu kreta Tilmana Spohna. Dziennik stanowi zapis prawdziwej cierpliwości i wytrwałości.
Co teraz z kretem?
Kolejnym kluczowym etapem będzie sprawdzenie, czy kret będzie w stanie sam zagłębiać się coraz bardziej, bez pomocy robotycznego ramienia. Jeżeli tak, to świetnie. Jeżeli nie, inżynierowie spróbują wypełnić otwór piaskiem z otoczenia, zakopując kreta, a następnie naciskać na tak usypaną górkę, aby zwiększyć nacisk od góry na zakopanego kreta.
Według pierwotnych planów kret miał wkopać się kilka metrów pod powierzchnię Marsa i tam bardzo precyzyjnie mierzyć temperaturę gruntu. Na podstawie tych pomiarów naukowcy chcieli poznać ile ciepła emituje wnętrze planety.
https://www.spidersweb.pl/2020/06/kret- ... -mars.html
Załączniki
Kret nie mógł wbić się w powierzchnię Marsa. Inżynierowie potrzebowali roku, by rozwiązać problem.jpg
Kret nie mógł wbić się w powierzchnię Marsa. Inżynierowie potrzebowali roku, by rozwiązać problem2.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17561
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Marsjańskie księżyce cyklicznie rozpadają się, tworzą pierścień wokół planety, by znów stać się księżycami
2020-06-04. Radosław Kosarzycki

Proces powstawania księżyca Marsa może wyjaśnić lekko nachyloną orbitę Deimosa.
Wokół Marsa krążą dwa księżyce: Fobos i Deimos. Przez wiele lat naukowcy zakładali, że oba księżyce są w rzeczywistości planetoidami przechwyconymi przez grawitację planety z Pasa Planetoid. Nowe badania jednak wskazują, że orbita Deimosa przeczy tej teorii.
Deimos jest nieznacznie nachylony w stosunku do równika Marsa, jednak nachylenie jest na tyle nieznaczne (2 stopnie), że dotychczas było pomijane przez większość naukowców.
Sam fakt, że nachylenie Deimosa nie zgadza się z płaszczyzną równika Marsa jakoś nikogo nigdy nie zajął na tyle, aby zwrócić na niego uwagę – mówi Matija Cuk, badaczka z Instytutu SETI. Gdy jednak wpadło nam do głowy wytłumaczenie tego faktu, wróciliśmy do tych danych i okazało się, że Deimos skrywa jeszcze jedną tajemnicę.
Fobos zbliży się do Marsa na tyle, że grawitacja planety go rozerwie i powstanie z niego pierścień.
Wyjaśnienie przyszło naukowcom do głowy, gdy analizowali ruch Fobosa, który stopniowo zbliża się po spirali do powierzchni Marsa. Z czasem zbliży się do niego na tyle, że grawitacja planety po prostu go rozerwie, a z jego szczątków powstanie pierścień.
Pozostali autorzy opracowania przypuszczają, że przyszłość Fobosa nie będzie jednorazowym wydarzeniem. Gdy szczątki rozerwanego księżyca utworzą pierścień, z czasem zaczną się ze sobą łączyć w nowy księżyc. To nie tylko dopiero wydarzy się w przypadku Fobosa, ale także już wydarzyło się wcześniej w historii Marsa. Taki proces rozerwania i powstawania nowego księżyca może tłumaczyć nachylenie orbity Deimosa.
Owa teoria cyklicznego powstawania księżyców obejmuje jeden kluczowy element, który tłumaczy nachylenie Deimosa: nowo powstały księżyc oddala się od pierścienia i od Marsa… czyli w przeciwnym kierunku niż aktualnie porusza się Fobos – napisano w oświadczeniu opublikowanym przez Instytut SETI.
Oddalający się od Marsa księżyc może natrafić na odległość rezonansową, w której na każde trzy okrążenia Marsa przez inny księżyc, Deimos okrąża go raz. Można stwierdzić, że tylko przemieszczający się na zewnątrz księżyc mógł silnie wpłynąć na Deimosa. Oznacza to, że Mars musiał już mieć pierścień, który odpychał wewnętrzne księżyce na zewnątrz – dodają badacze.
Ten teoretycznie poruszający się księżyc byłby ogromny, dwudziestokrotnie masywniejszy od Fobosa.
Według tej teorii Fobos jest o dwa pokolenia młodszy od tego księżyca, który zdążył się już rozpaść, odtworzyć, rozpaść i odtworzyć pod postacią obecnego Fobosa. Teorię tę mocno wspiera wiek Fobosa. Badania wskazują, że choć Deimos ma kilka miliardów lat, to Fobos ma maksymalnie 200 mln lat – co oznacza, że powstał w czasie gdy po Ziemi chodziły dinozaury.
Póki co, do żadnego z dwóch marsjańskich księżyców żadna sonda kosmiczna nie zbliżyła się na tyle, aby przeprowadzić choćby podstawowe badania geologiczne. Niemniej jednak japońska agencja JAXA planuje wysłać sondę Martian Moons Exploration (MMX) już w 2024 r. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, MMX pobierze próbkę materii z jego powierzchni i dostarczy ją na Ziemię.
Na co dzień zajmuję się obliczeniami teoretycznymi, ale przetestowanie ich na rzeczywistym obiekcie kosmicznym byłoby dużo ciekawsze – dodaje Cuk.
Wyniki badań zostały zaakceptowane do publikacji w periodyku Astrophysical Journal Letters.

Mars' Moon Phobos Eclipses the Sun, as Seen by Curiosity
Fobos, księżyc Marsa.
https://www.spidersweb.pl/2020/06/jak-p ... marsa.html
Załączniki
Marsjańskie księżyce cyklicznie rozpadają się, tworzą pierścień wokół planety, by znów stać się księżycami.jpg
Marsjańskie księżyce cyklicznie rozpadają się, tworzą pierścień wokół planety, by znów stać się księżycami2.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17561
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

ZDJĘCIE: Crew Dragon zbliża się do ISS
2020-06-04. Radek Kosarzycki

Powyższe zdjęcie przedstawia statek Dragon Endeavour zbliżający się do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej 31 maja 2020 r, nad południowo-zachodnią Turcją (w tle na zdjęciu miasto Demre). Statek Dragon Endeavour przycumował do ISS około 19 godzin po osiągnięciu orbity. Statek przycumował do portu Harmony. W tym momencie para znajdowała się 422 km nad granicą Chin i Mongolii.

Po raz pierwszy od dziewięciu lat, astronauci NASA wystartowali z terytorium USA, korzystając przy tym z amerykańskiej rakiety i pierwszego w historii statku kosmicznego zbudowanego przez prywatną firmę.
Zbudowany przez SpaceX statek Crew Dragon z astronautami Robertem Behnkenem oraz Douglasem Hurleyem wystartował z kompleksu 39A w Centrum Kosmicznym im. Johna F. Kennedy’ego na Przylądku Canaveral na Florydzie o godzinie 21:22 polskiego czasu 30 maja 2020 r.
https://www.pulskosmosu.pl/2020/06/04/z ... ie-do-iss/
Załączniki
ZDJĘCIE Crew Dragon zbliża się do ISS.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17561
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Konkurs z okazji Dnia Dziecka!
2020-06-04. Julia Liszniańska
Z okazji święta naszych najmłodszych czytelników, mamy konkurs przeznaczony specjalnie dla nich! Aby otrzymać jedną z książek widocznych na zdjęciu, należy odpowiedzieć na poniższe pytania:
1. Jak nazywa się najdalszy obiekt wystrzelony w kosmos przez człowieka?
2. Na jakiej średniej wysokości orbituje Międzynarodowa Stacja Kosmiczna?
3. Ilu ludzi postawiło stopę na Księżycu?
4. Jaki jest najjaśniejszy obiekt w Katalogu Messiera?
5. Jak duża jest Droga Mleczna?
Odpowiedzi należy przesłać nam na adres mailowy redakcja.astronet@gmail.com oraz zatytułować maila “Konkurs Dzień Dziecka”. Nagrody będą losowane pomiędzy osoby, które udzielą prawidłowych odpowiedzi jako pierwsze. Wśród tytułów jakie można wygrać są m.in:
• Sztuczna inteligencja. To, o czym dorośli Ci nie mówią – Wydawnictwo Publicat
• Ziemia do Księżyca – Wydawnictwo Muchomor
• Planetarium oraz Uniwersytet Dziecięcy – Wydawnictwo Dwie SiostryZachęcamy do zabawy
https://news.astronet.pl/index.php/2020 ... a-dziecka/
Załączniki
Konkurs z okazji Dnia Dziecka.jpg
Konkurs z okazji Dnia Dziecka2.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17561
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Wyjątkowe widowisko na niebie. Częściowe zaćmienie „truskawkowego Księżyca”
2020-06-04.MG.MNIE
W najbliższy piątek na wieczornym niebie będzie można zobaczyć pełnię Truskawkowego Księżyca, nazywaną też Różanym albo Gorącym Księżycem. Przy wschodzie będzie też widoczne także jego półcieniowe zaćmienie.
Określenie „truskawkowy Księżyc” pochodzi z kultury Indian z Ameryki Północnej, którzy stosowali nazwy słowne dla pełni Księżyca w poszczególnych miesiącach. Czerwcowa pełnia uzyskała swoje miano dlatego, że to czas zbierania truskawek. Nazwę tę stosowały plemiona Algonkinów. Znane są także inne nazwy na czerwcową pełnie: Różany Księżyc albo Gorący Księżyc.
Pełnia Księżyca nastąpi 5 czerwca o godz. 21.12. Nieco wcześniej (w środę 3 czerwca) Księżyc mijał punkt swojej orbity położony najbliżej Ziemi (tzw. perygeum). Gdy mamy zbieżność tego momentu z pełnią, mówi się potocznie o superpełni Księżyca, albo Superksiężycu. Wówczas Księżyc jest na niebie nieco większy i jaśniejszy niż normalnie.
Jednocześnie 5 czerwca będzie okazja, by zobaczyć półcieniowe zaćmienie Księżyca. Będzie ono widoczne prawie w całej Afryce, we wschodniej Europie, w Azji i Australii. Będzie je można także śledzić w Polsce, przy wschodzie Księżyca.
Obliczenia astronomiczne wskazują moment początku zaćmienia na godz. 19.46 polskiego czasu. W naszym kraju Księżyc wzejdzie około godz. 20.54. Faza maksymalna zaćmienia nastąpi o 21.25, a koniec o 23.04. Faza maksymalna wyniesie około 0,57 (taka część tarczy Księżyca znajdzie się w półcieniu Ziemi).
źródło: PAP
Zaćmienie półcieniowe nie jest tak spektakularne, jak zaćmienie całkowite (fot. Toby Melville/Reuters)
https://www.tvp.info/48371677/w-piatek- ... ieszwiecej
Załączniki
Wyjątkowe widowisko na niebie. Częściowe zaćmienie.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17561
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Niebo w czerwcu 2020 - W szczypcach Skorpiona
2020-06-04.
Powoli zmierzamy ku wakacjom, lecz niebo nie zwalnia... Już 05 czerwca przy sprzyjającej pogodzie zobaczymy półcieniowe zaćmienie Księżyca. Z kolei 19-go przed południem księżycowy sierp zakryje Wenus - zjawisko będzie dostrzegalne przez lornetkę lub teleskop. Nocami zaś wypatrujmy Obłoków Srebrzystych. Warto popatrzeć też na gwiazdozbiór Skorpiona i poznać jego niezwykłe serce... Zapraszamy do naszego filmowego kalendarza astronomicznego!
Nocą z 04 na 05 czerwca Księżyc muśnie dość jasną gwiazdę - Acrab ze Skorpiona. Gołym okiem raczej tego nie zobaczymy ze względu na silny blask Srebrnego Globu prawie w pełni, lecz przez lornetkę - bez trudu. Acrab to gwiazda drugiej wielkości leżąca w szczypcach zodiakalnego Skorpiona. Nieco poniżej odnajdziemy parę słabszych gwiazd tworzących układ optycznie podwójny. Omega 1 Scorpii ma kolor błękitny, a Omega 2 - wyraźnie żółtawy. W ogóle, Skorpion to szalenie barwny gwiazdozbiór. W jego sercu leży krwistoczerwony Antares. Podobnie jak Betelgeza, jest to czerwony nadolbrzym setki razy większy od naszego Słońca. Kończy mu się wodorowe paliwo, a ma wystarczająco dużą masę, by eksplodować jako supernowa. Najpewniej nie zdąży przez Betelgezą, ale kto wie...? Na prawo od Antaresa przez lornetkę (a jeszcze lepiej - teleskop) znajdziemy gromadę kulistą M4. Jest to jeden z najjaśniejszych i wizualnie największych obiektów tego typu na niebie. Najciekawsze jednak wydaje się to, co niewidoczne dla oka: rozległy kompleks mgławic pyłowo-gazowych pod nazwą Rho Ophiuchi. Formalnie należy on do graniczącej ze Skorpionem konstelacji Wężownika (po łacinie Ophiuchus, stąd nazwa obiektu).
Wieczorem 05 czerwca krótko po 21:00 patrzmy na wschód Księżyca. Naszym oczom powinna ukazać się ruda tarcza jakby lekko "nadgryziona" od spodu. Tak wygląda półcieniowe zaćmienie naszego satelity. Teoretycznie jest to najmniej efektowne z księżycowych zaćmień, ale warto popatrzeć, bowiem Polska znajdzie się w pobliżu granicy zaćmienia częściowego, więc powinniśmy ujrzeć wyraźne pociemnienie dołu tarczy Srebrnego Globu. Blask wschodzącego Księżyca będzie dodatkowo przytłumiony przez naszą atmosferę. Faza maksymalna zaćmienia wypada o 21:25, a całe zjawisko zakończy się o 23:04.
19 czerwca dojdzie do dziennego zakrycia Wenus przez Księżyc! Wyzwanie jest niełatwe, ale można spróbować. Przede wszystkim pamiętajmy, że nasz satelita będzie stosunkowo niedaleko Słońca, więc koniecznie musimy zadbać o bezpieczeństwo obserwacji. Słoneczną tarczę schowajmy najlepiej za jakimś budynkiem, by w poszukiwaniu sierpa Księżyca nie narazić się na oślepienie. W oszacowaniu położenia naszego satelity dobrze posłużyć się rozpostartą dłonią wysuniętą przed siebie. Jeżeli na kciuku położymy Słońce, to z prawej strony dłoni - nieco powyżej małego palca - powinien się odnaleźć cieniutki sierp Księżyca. Oczywiście warunkiem powodzenia obserwacji jest czyściutkie niebo oraz użycie lornetki lub teleskopu; ze względu na słoneczny blask w pobliżu gołym okiem raczej nie da się zidentyfikować księżycowego sierpa. O godz. 10:00 powinniśmy mieć już zlokalizowany cel, bo mniej więcej wtedy (w różnych miejscach Polski różnie wypada moment zakrycia) Wenus powinna zacząć znikać za tarczą Księżyca. Kto patrzy przez teleskop o powiększeniu przynajmniej kilkudziesięciokrotnym, z łatwością zauważy, że za księżycowym sierpem chowa się... sierp Wenus - niemal w identycznej fazie! Około 11:00 planeta zacznie się wyłaniać zza ciemnej krawędzi naszego satelity.
Nocami zaś polujmy na Obłoki Srebrzyste (NLC). Ponieważ wciąż znajdujemy w czasie minimum aktywności Słońca, jest realna szansa na powtórkę show, jakie NLC dały w 2019 roku. Przez wiele nocy mogliśmy podziwiać okazałe, jarzące się włókna wiszące nad północnym widnokręgiem. Kto raz je zobaczy, ten nie pomyli ich już z niczym innym... Powodzenia na łowach!
Piotr Majewski
NIEBO W CZERWCU 2020 | W szczypcach Skorpiona
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ni ... -skorpiona

Załączniki
Niebo w czerwcu 2020 - W szczypcach Skorpiona.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17561
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Oto obraz czarnej dziury, która emituje dżety z prędkością światła [FILM]
2020-06-04.
Pierwszy raz w historii astronomom udało się wykonać tak świetne obrazy potężnych dżetów emitowanych przez czarną dziurę. Może nie wyglądają one jak te z filmów sci-fi, ale mają bardzo cenną wartość naukową.
Obserwacji dokonano za pomocą należącego do NASA słynnego Kosmicznego Obserwatorium Chandra w obiekcie o nazwie MAXI J1820+070. Ta czarna dziura ma masę zaledwie 8 razy większą od naszego Słońca, znajduje się ok. 10 tysięcy lat świetlnych od Ziemi i powoli zasysa do dysku akrecyjnego materię z gwiazdy znajdującej się bardzo blisko niej.
Dżety powstają, gdy materia, która krąży wokół czarnej dziury, rozgrzewa się. Promieniowanie rentgenowskie emitowane jest w dwóch kierunkach, prostopadle do centrum czarnej dziury. Astronomowie ostatnimi czasy skupiają się na jeszcze wnikliwszym badaniu tych tajemniczych obiektów. Rozwikłanie skrywanych przez nie zagadek pozwoli nam zrozumieć historię i istotę funkcjonowania Wszechświata.
Niedawno ludzkość pierwszy raz w historii mogła zobaczyć obraz supermasywnej czarnej dziury, a właściwie cieć horyzontu zdarzeń, która znajduje się w centrum galaktyki M87, ma masę 6,5 miliarda mas Słońca i oddalona jest od nas o 55 milionów lat świetlnych. Astronomowie z projektu ETH zapowiadają, że niebawem ujrzymy pierwszy film. Czarna dziura będzie pożerała na nim otaczającą ją materię.
Chociaż ludzkości nie będzie dane zbliżyć się do czarnej dziury jeszcze przez tysiące lat, to jednak wcale nie musimy ruszać się z Ziemi, by je lepiej badać. Mają nam na to pozwolić nowe systemy obserwacyjne takie jak np. Event Horizon Imager (EHI). Być może czarne dziury znajdują się bliżej nas, niż nam się to wydaje. Niedawno astronomowie poinformowali, że tajemnicza Planeta X może być małą czarną dziurą. To byłoby dobre wytłumaczeni zjawisk, do których dochodzi na rubieżach Układu Słonecznego.
Źródło: GeekWeek.pl/NASA / Fot. NASA/Wikipedia
A Tour of a Black Hole Outburst Caught on Video
https://www.geekweek.pl/news/2020-06-04 ... atla-film/

Załączniki
Oto obraz czarnej dziury, która emituje dżety z prędkością światła [FILM].jpg
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wiadomości astronomiczne z internetu”