Wiadomości astronomiczne z internetu

Ciekawostki i postępy w dziedzinie astronomii
Paweł Baran
VIP
Posty: 17507
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Korea Płd: orbiter Danuri zmierza w kierunku Księżyca
2022-08-06.
Korea Południowa rozpoczęła swoją pierwszą misję księżycową. Statek orbitalny Danuri, wyniesiony przez rakietę Falcon 9 firmy SpaceX, nawiązał komunikację ze stacją kontroli na Ziemi i wszedł na zakładaną trajektorię – ogłosiło w piątek ministerstwo nauki w Seulu.
Pierwszy w historii koreański orbiter księżycowy nawiązał połączenie z NASA ok. godz. 9:40 rano czasu południowokoreańskiego (godz. 2:40 w nocy czasu polskiego). Komunikacja nastąpiła około 90 min po starcie rakiety z przylądka Canaveral w amerykańskim stanie Floryda – podała agencja Yonhap. Południowokoreańskie ministerstwo nauki poinformowało następnie, że Danuri z powodzeniem wszedł na zakładaną trajektorię balistyczną. Jego podróż na Księżyc ma potrwać 4,5 miesiąca.
Wartość misji szacowana jest na 180 mln USD. Jej podstawowym założeniem jest zademonstrowanie koreańskiego rozwiązania technologicznego umożliwiające dotarcie na orbitę Srebrnego Globu i jego badanie. Orbiter ma zacząć pracować w grudniu i przez rok prowadzić między innymi pomiary terenu, sił magnetycznych i promieniowania gamma na powierzchni Księżyca. Ma również określić potencjalne miejsca lądowania dla przyszłych misji księżycowych.
Nazwa Danuri w języku koreańskim nawiązuje do sformułowania „cieszyć się Księżycem". To pierwsza misja w historii programu kosmicznego Korei Płd., w ramach której pojazd wysyłany jest poza orbitę Ziemi. Warto także przypomnieć, że Korea Południowa jest sygnatariuszem programu USA o nazwie Artemis Accords. Porozumienie dotyczy przyjęcia ram współpracy w obszarze cywilnej eksploracji oraz pokojowego wykorzystania Księżyca, Marsa i innych ciał niebieskich - ze szczególnym uwzględnieniem współdziałania na rzecz realizacji programu księżycowego Artemis.
Jak dotąd tylko sześciu państwom i blokom – USA, Chinom, Japonii, Indiom, UE i ZSRR – udało się przeprowadzić misje eksploracyjną na Księżyc przy pomocy lądowników lub orbiterów. Jeśli w grudniu Danuri dotrze na orbitę, Korea Płd. stanie się siódmym takim państwem – podkreśla Yonhap. Agencja przypomina, że w lipcu br. Korea Płd. wystrzeliła własnej produkcji rakietę kosmiczną Nuri i stała się tym samym siódmym państwem w historii, któremu udało się opracować rakietę zdolną do wyniesienia na orbitę satelity o masie powyżej 1 t.
Był to przy okazji już 94. lot orbitalny, jaki został przeprowadzony w obecnym roku, a także 168. w historii lotów systemu nośnego Falcon 9. Jego pierwszy segment po wykonanym zadaniu powrócił na powierzchnię, lądując na platformie morskiej firmy SpaceX o nazwie Of Course I Still Love You.
Fot. NASA
Źródło: PAP
SPACE24
https://space24.pl/pojazdy-kosmiczne/so ... u-ksiezyca
Załączniki
Korea Płd orbiter Danuri zmierza w kierunku Księżyca.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17507
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

O pierścieniopodobnych strukturach w Herkules A
2022-08-06. Andrzej Wiśniewski
Galaktyka Herkules A jest bardzo interesująca, ponieważ występują w niej charakterystyczne pierścienie we wschodnim płacie dżetu. Powstanie wspomnianych formacji stanowi dylemat dla naukowców od czasu zaobserwowania tego obiektu w 1948 roku.
Poznanie ich genezy dałoby nam furtkę do wglądu w dynamikę relatywistycznych dżetów, a także rolę fal uderzeniowych i przyśpieszenia cząstek w płatach radiowych AGN (Active Galactic Nuclei, aktywnych jądrach galaktyk). Herkules A uważany jest za wzorzec AGN, przede wszystkim z powodu swoich ogromnych rozmiarów, co przyczynia się do możliwości badania całego źródła, począwszy od świeżych dżetów, do starej plazmy w płatach dżetu.
Modele powstania pierścieni
Obecnie rozważa się dwa modele powstania pierścieni. Według pierwszego modelu za powstanie pierścieni miałyby być odpowiedzialne serie wstrząsów między starym płatem a wciąż napływającym materiałem z dżetu. W tej hipotezie dużą rolę miałyby odgrywać adiabatyczna kompresja i przyśpieszanie cząstek, które powinny tworzyć cienkie i zakrzywione regiony emisyjne, co zgadza się z obserwacjami.
Jednym z argumentów przemawiających za tym modelem jest to, że pierścienie kształtem przypominają wstrząsy rozprzestrzeniające się po materii otaczającej dżety gwiazdowe, spowodowane przejściem przez nierówności na ich powierzchni, w języku angielskim nazywane „side shocks”.
Z drugiej strony model ten ma pewne wady, przede wszystkim, nie jest on w stanie w przekonujący sposób wyjaśnić indeksu spektralnego w zachodnim płacie. Kolejną kwestią jest to, że indeks widmowy nie jest typowy dla fal uderzeniowych i byłby on w tym wypadku trudny do zinterpretowania. Problemem jest także to, że kolejne pierścienie licząc od jądra, wykazują coraz większą krzywiznę widma (patrz źródło [1]), pomimo tego, że przewidywania tej hipotezy prowadzą do wniosku, że widmo powinno mieć coraz mniejszą krzywiznę.
Według drugiego modelu pierścienie miałyby tworzyć swego rodzaju „wewnętrzne płaty” dżetu, powstałe z nowego materiału z dżetu i oddzielone od reszty materii.
Ta hipoteza jest sugerowana ze względu na zgodne z jej przewidywaniami podobieństwo indeksu spektralnego pierścieni do dżetów, co usuwa wszelkie problemy modelu wstrząsów w tym zakresie.
Istotną rolę miałyby mieć właściwości promieniowania synchrotronowego, które powinno przejawiać się w tym modelu. Co więcej, elektrony o wyższej energii powinny być wypromieniowywane jako pierwsze, tworząc przerwę w widmie synchrotronowym. Wraz ze starzeniem się plazmy, przerwa ta powinna się przesuwać ku niższym częstotliwościom, co prowadziłoby do coraz większej stromizny widmowej pierścieni, licząc od jądra. Model ten jednak ma problemy z wyjaśnieniem obserwowanego kształtu pierścieni.
Najnowsze badania
W niedawnej pracy R. Timmerman, et al. 2022 zbadano galaktykę Herkules A za pomocą teleskopów LOFAR i VLA, w częstotliwościach 144 MHz, 1,5 GHz i 7 GHz, pozwalając po raz pierwszy zbadać Herkules A z tak wysoką rozdzielczością kątową (poniżej jednej minuty kątowej). Badania te znacząco rozszerzyły obecne do tej pory obserwacje o duże niższe częstotliwości, zachowując przy tym wystarczająco wysoką rozdzielczość kątową, by rozróżnić pojedyncze pierścienie, co dostarczyło dużo większych możliwości stwierdzenia, który model pasuje do danych obserwacyjnych.
Pozwoliły one także na nie tylko bardzo dokładne zbadanie indeksu widmowego, ale także stromizny widmowej. Obserwacje pokazały, że kolejne pierścienie, licząc od jądra, mają coraz większą stromiznę widmową, co oznacza, że jest widoczna typowa przerwa w widmie synchrotronowym jako konsekwencja starzenia się.
To sugeruje, że pierścienie są obiektem działania starzenia synchrotronowego, co jest przewidywaniem modelu wewnętrznego płatu. Stąd, obserwacje R. Timmerman, et al. 2022 wskazują na większą zgodność obserwacji z modelem wewnętrznego płatu niż z modelem wstrząsów.
Niewykluczone jednak, że adiabatyczna kompresja i przyśpieszanie cząstek również mogą mieć wpływ na jasność pierścieni. Wciąż jednak nie zostały dostarczone ostateczne dowody rozstrzygające tę kwestię. Pomimo że obserwacje dostarczają dowody na korzyść modelu wewnętrznego płatu, wciąć ten model nie jest w stanie w pełni wyjaśnić kształtu pierścieni.
Dowody potwierdzające zgodność tej hipotezy z obserwowanym kształtem można by prawdopodobnie uzyskać dzięki szczegółowym symulacjom magnetohydrodynamicznym. Wyrzuty z dżetów mogłyby być zasymulowane, bazując na naszym obecnym zrozumieniu środowiska Herkules A, replikując obserwowane struktury pierścienio-podobne, dzięki czemu można by dokładnie potwierdzić ich naturę.
Źródła:
• [1] Timmerman, R., et al. "Origin of the ring structures in Hercules A-Sub-arcsecond 144 MHz to 7 GHz observations." Astronomy & Astrophysics 658 (2022): A5.
6 sierpnia 2022

• [2] Gizani, Nectaria AB, and J. P. Leahy. "A multiband study of Hercules A—II. Multifrequency Very Large Array imaging." Monthly Notices of the Royal Astronomical Society 342.2 (2003): 399-421.
6 sierpnia 2022
Obraz galaktyki aktywnej Herkules A w świetle widzialnym z teleskopu Hubble’a złożony z obrazem w widmie radiowym z VLA. Źródło: NASA, ESA, Hubble Team
https://astronet.pl/wszechswiat/o-piers ... erkules-a/
Załączniki
O pierścieniopodobnych strukturach w Herkules A.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17507
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Mikro-rozerwania pływowe w dyskach masywnych czarnych dziur
2022-08-06.
W sercach niektórych galaktyk wokół supermasywnej czarnej dziury wiruje dysk gazu. Najnowsza publikacja bada, co może się stać, gdy gwiazdy i czarne dziury o masie gwiazdowej spotkają się w dyskach wokół supermasywnych czarnych dziur.
Wsparcie od aktywnego jądra galaktyki
Dyski wokół supermasywnych czarnych dziur, które wspólnie zasilają świecące aktywne jądra galaktyk (AGN) w całym Wszechświecie, mogą umożliwiać ciekawe oddziaływania między gwiazdami a zwartymi obiektami. Gwiazdy okrążające centra tych galaktyk pod każdym kątem wielokrotnie przechodzą przez dysk, zbierając gaz i zyskując masę. Z czasem, tarcie wynikające z tych powtarzających się przejść zmienia orbity gwiazd i sprowadza niektóre z nich na nowe orbity, które leżą w samym dysku.

Gdy gwiazdy zostaną osadzone w dysku, migrują do wewnątrz i stają się podatne na grawitacyjne splątanie z innymi obiektami. Niektóre z tych gwiazd połączą się z czarnymi dziurami o masie gwiazdowej, tworząc układy podwójne. Astronomowie przewidują, że orbity tych układów podwójnych kurczą się do momentu, gdy siły pływowe czarnej dziury rozerwą gwiazdę, powodując w ten sposób małą wersję tego samego zjawiska, które występuje wokół supermasywnych czarnych dziur: rozerwanie pływowe (ang. tidal disruption event – TDE). Ale jak powszechne mogą być te mikro-TDE i jakie miałyby one sygnatury obserwacyjne?

Szacowanie zdarzeń
Zespół badawczy pod kierownictwem Yang Yang (Uniwersytet Floryda) oszacował częstotliwość tych zdarzeń, jak również rodzaje sygnałów elektromagnetycznych, które będą emitowane. Zespół rozpoczął od oszacowania, ile gwiazd i czarnych dziur znajdzie się na wyrównanych orbitach w obrębie dysku AGN. Następnie autorzy pracy zastosowali losowy rozkład mas gwiazd i czarnych dziur i obliczyli, jak szybko układy podwójne utworzone z tych populacji będą się łączyć, uzyskując wskaźnik jednego zdarzenia rocznie na gigaparsek sześcienny (1 gigaparsek sześcienny = 3,5˟1028 lat świetlnych; około 50 000 razy większa od Supergromady w Pannie).

Jeżeli chodzi o rodzaj sygnałów elektromagnetycznych, które mogą być wytwarzane przez te zdarzenia, Yang i współpracownicy sugerują, że będą one przypominać sygnały z TDE wokół supermasywnych czarnych dziur – ale z pewnymi kluczowymi różnicami. Strumień akrecji, który tworzy się wokół gwiazdowej czarnej dziury będzie gorętszy niż strumień, który tworzy się wokół supermasywnej czarnej dziury, powodując obfitą emisję promieniowania rentgenowskiego, a mikro-TDE mogą osiągnąć szczytową jasność później niż te pełnoskalowe TDE.

Wykrywanie zakłóceń
To wielki Wszechświat – gdzie powinniśmy szukać oznak mikro-TDE? Ponieważ mikro-TDE i pełnoskalowe TDE mają podobne sygnały elektromagnetyczne, zespół Yang sugeruje, że galaktyki, w których TDE są rzadkie, są pierwszymi miejscami, w których powinniśmy ich szukać. Na szczęście wiemy już, gdzie to może być: supermasywne czarne dziury o masie powyżej 100 milionów mas Słońca prawdopodobnie pochłaniają gwiazdy podobne do Słońca w całości, zamiast je rozrywać. Jeżeli obserwujemy sygnał podobny do TDE pochodzący z sąsiedztwa takiej czarnej dziury, może on być oznaką mikro-TDE.

Obecnie odkryto dwa zdarzenia kandydujące, choć autorzy nie mogą wykluczyć, że są to zwykłe TDE. Jak w przypadku każdego jeszcze nieobserwowanego zjawiska, potrzeba więcej pracy teoretycznej, aby mieć pewność, że będziemy w stanie zidentyfikować mikro-TDE, gdy je znajdziemy.

Opracowanie:
Agnieszka Nowak

Źródło:
AAS

Urania
Wizja artystyczna czarnej dziury o masie gwiazdowej.
Źródło: NASA E/PO, Sonoma State University, Aurore Simonnet.

https://agnieszkaveganowak.blogspot.com ... -woko.html
Załączniki
Mikro-rozerwania pływowe w dyskach masywnych czarnych dziur.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17507
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Olbrzymi pożar w Wielkopolsce był widoczny nawet z kosmosu. Uwieczniła go włoska astronautka
2022-08-06.
Włoska astronautka, mieszkająca na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, podczas przelotu nad Polską uwieczniła potężny pożar szalejący w Wielkopolsce. Zobacz zdjęcie.
Rolnicy z okolic Nowej Wsi Zbąskiej, malowniczo położonej nad jeziorami Nowowiejskim i Błędno, załamują ręce, ponieważ spotkała ich wyjątkowa tragedia. Stracili hektary zboża na pniu. To skutek olbrzymiego pożaru, który wybuchł na pograniczu woj. wielkopolskiego i lubuskiego.
Z żywiołem przez kilka godzin walczyło 30 zastępów straży pożarnej i samolot gaśniczy. Niestety, spłonęło 60 hektarów zboża na pniu i 5 hektarów pobliskich lasów. Jeden z rolników, który pomagał gasić ogień, stracił swój ciągnik. Nad regionem unosił się pióropusz dymu, który ciągnął się na dystansie kilkunastu kilometrów.
W tym czasie nad regionem przelatywała Międzynarodowa Stacja Kosmiczna. Na jej pokładzie, na wysokości 400 kilometrów nad ziemią, znajdowała się włoska astronautka Samantha Cristoforetti, która napisała na Twitterze, że łączy się myślami z mieszkańcami i rolnikami.
Wielu z nich straciło tegoroczne plony, a to oznacza, że ich sytuacja finansowa może być bardzo trudna. Wciąż nie wiadomo, z jakiego powodu wybuchł pożar. Jego rozprzestrzenianiu sprzyjała niezwykle sucha pogoda.
Cristoforetti jest pilotem Włoskich Sił Powietrznych. Zapisała się w historii astronautyki, ponieważ ustanowiła kobiecy rekord najdłuższego pojedynczego pobytu w przestrzeni kosmicznej. Należy do niej również rekord najdłuższego pojedynczego pobytu w kosmosie astronauty z Europejskiej Agencji Kosmicznej.
Źródło: TwojaPogoda.pl / ESA.
Włoska astronautka Samantha Cristoforetti uwieczniła z kosmosu wielki pożar w Wielkopolsce. Fot. ESA / Samantha Cristoforetti.
https://www.twojapogoda.pl/wiadomosc/20 ... lkopolsce/
Załączniki
Olbrzymi pożar w Wielkopolsce był widoczny nawet z kosmosu. Uwieczniła go włoska astronautka.jpg
Olbrzymi pożar w Wielkopolsce był widoczny nawet z kosmosu. Uwieczniła go włoska astronautka2.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17507
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Brak śladu po halo ciemnej materii
2022-08-07.
Oznaki zaburzeń w galaktykach karłowatych jednej z najbliższych Ziemi gromad galaktyk wskazują na alternatywną teorię grawitacji.

Zgodnie ze standardowym modelem kosmologicznym, zdecydowana większość galaktyk jest otoczona przez halo cząstek ciemnej materii. To halo jest niewidoczne, ale jego masa silnie przyciąga grawitacyjnie galaktyki znajdujące się w pobliżu. Nowe badanie prowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Bonn i Uniwersytetu w Saint Andrews (Szkocja) podważa ten pogląd na Wszechświat. Wyniki sugerują, że galaktyki karłowate drugiej najbliższej Ziemi gromady galaktyk – znanej jako Gromada w Piecu – są wolne od takich halo ciemnej materii. Badanie ukazało się w czasopiśmie Monthly Notices of the Royal Astronomical Society.

Galaktyki karłowate to małe, słabe galaktyki, które zwykle można znaleźć w gromadach galaktyk lub w pobliżu większych galaktyk. Z tego powodu mogą być dotknięte efektami grawitacyjnymi swoich większych towarzyszy. Przedstawiamy innowacyjny sposób testowania modelu standardowego oparty na tym, jak bardzo odległe galaktyki karłowate są zaburzone przez grawitacyjne pływy z pobliskich większych galaktyk – powiedziała Elena Asencio, doktorantka na Uniwersytecie w Bonn i główna autorka artykułu. Pływy powstają, gdy grawitacja z jednego ciała przyciąga w różny sposób różne części innego ciała. Są one podobne do pływów na Ziemi powstających, gdy Księżyc silniej oddziałuje na tę stronę Ziemi, która jest zwrócona w jego kierunku.

Gromada w Piecu posiada bogatą populację galaktyk karłowatych. Ostatnie obserwacje pokazują, że niektóre z nich wydają się zniekształcone, tak jakby były zaburzane przez środowisko gromady. Takie zaburzenia w gromadach karłowatych Gromady w Piecu nie są oczekiwane wg. modelu standardowego – powiedział Pavel Kroupa, profesor Uniwersytetu w Bonn i Uniwersytetu Karola w Pradze. Dzieje się tak dlatego, że zgodnie z modelem standardowym, halo ciemnej materii tych galaktyk karłowatych powinno częściowo osłaniać je przed pływami unoszonymi przez gromadę.

Autorzy przeanalizowali oczekiwany poziom zaburzeń galaktyk karłowatych, który zależy od ich wewnętrznych właściwości oraz odległości od potężnego grawitacyjnego centrum gromady. Galaktyki o dużych rozmiarach, ale małych masach gwiazdowych oraz galaktyki znajdujące się blisko centrum gromady łatwiej ulegają zaburzeniom lub zniszczeniu. Wyniki porównali z obserwowanym przez siebie poziomem zaburzeń widocznym na zdjęciach wykonanych przez VLT Survey Telescope.

Porównanie pokazało, że jeżeli chce się wyjaśnić obserwacje w modelu standardowym, galaktyki karłowate z Gromady w Piecu powinny być już zniszczone przez grawitację z centrum gromady nawet wtedy, gdy pływy, które ona wywiera na nie są sześćdziesiąt cztery razy słabsze niż własna grawitacja galaktyk karłowatych – powiedziała Elena Asencio. Jest to nie tylko sprzeczne z intuicją, ale także z poprzednimi badaniami, które wykazały, że wewnętrzna siła potrzebna do zaburzenia galaktyki karłowatej jest mniej więcej taka sama jak własna grawitacja galaktyk karłowatych.

Sprzeczność z modelem standardowym
Na tej podstawie autorzy doszli do wniosku, że w modelu standardowym nie da się wyjaśnić obserwowanych morfologii galaktyk karłowatych Gromady w Piecu w sposób spójny. Powtórzyli analizę z wykorzystaniem zmodyfikowanej dynamiki newtonowskiej (MOND) Zamiast zakładać halo ciemnej materii otaczającej galaktyki, teoria MOND proponuje poprawkę do dynamiki newtonowskiej, dzięki której grawitacja doświadcza wzmocnienia w reżimach niskich przyspieszeń.

Nie byliśmy pewni, czy galaktyki karłowate będą w stanie przetrwać ekstremalne środowisko gromady galaktyk w MOND, ze względu na brak ochrony halo ciemnej materii w tym modelu – przyznał dr Indranil Banik z University of St Andrews. Nasze wyniki pokazują niezwykłą zgodność między obserwacjami a oczekiwaniami MOND co do poziomu zaburzeń galaktyk karłowatych Gromady w Piecu.

To ekscytujące, że dane, które uzyskaliśmy za pomocą przeglądu VLT, pozwoliły na tak dokładne przetestowanie modeli kosmologicznych – powiedzieli Aku Venhola z Uniwersytetu w Oulu (Finlandia) i Steffen Mieske z Europejskiego Obserwatorium Południowego, współautorzy pracy.

To nie pierwszy raz, gdy w badaniu sprawdzającym wpływ ciemnej materii na dynamikę i ewolucję galaktyk stwierdzono, że obserwacje są lepiej wyjaśnione, gdy nie otacza je halo ciemnej materii. Liczba publikacji pokazujących niezgodności między obserwacjami a paradygmatem ciemnej materii po prostu rośnie z każdym rokiem. Nadszedł czas, aby zacząć inwestować więcej środków w bardziej obiecujące teorie – powiedział Pavel Kroupa, członek Transdyscyplinarnych Obszarów Badawczych "Modelowanie" i "Materia" na Uniwersytecie w Bonn.

Opracowanie:
Agnieszka Nowak

Źródło:
Uniwersytet w Bonn

Urania
Galaktyka karłowata NGC 1427A przelatuje przez gromadę galaktyk w Piecu i ulega zaburzeniom, które nie byłyby możliwe, gdyby galaktyka ta była otoczona ciężkim i rozciągniętym halo z ciemnej materii, czego wymaga standardowa kosmologia. Źródło: ESO.
https://agnieszkaveganowak.blogspot.com ... terii.html
Załączniki
Brak śladu po halo ciemnej materii.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17507
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Jak duża może być zamieszkiwalna super-Ziemia?
2022-08-07.
Wśród kilku tysięcy odkrytych dotąd egzoplanet najbardziej powszechne są super-Ziemie – światy większe od Ziemi, ale mniejsze od Neptuna. Niektóre z nich leżą wewnątrz stref zamieszkiwalnych swoich macierzystych gwiazd, co oznacza, że warunki tam panujące mogą sprzyjać obecności ciekłej wody na ich powierzchni.
Super-Ziemie różnią się jednak wielkością. Czy także te największe, wciąż jeszcze skaliste egzoplanety mogą zapewnić warunki odpowiednie do powstania życia? A może życie ogranicza się jedynie do mniejszych planet, takich jak nasza? Tylko przyszłe obserwacje i badania mogą dać ostateczną odpowiedź. Jednak w międzyczasie pytanie to stwarza doskonałą okazję do zgłębienia granic naszego rozumienia tego, gdzie i jak powstaje życie – również na Ziemi.
Po pierwsze, trzeba jasno określić, co rozumiemy przez zamieszkiwalność. Niektóre z odległych globów w Układzie Słonecznym wykraczają daleko poza to, co my uważamy za normę. Żaden z nich nie jest tak naprawdę podobny do Ziemi. Małe planety naszego układu to albo jałowe pustkowia (Merkury i Mars), albo gorące piekła (Wenus). Gazowe olbrzymy, planety z głębokimi, miażdżącymi atmosferami, są tu całkowicie wykluczone. Niektóre z ich lodowych księżyców mają jednak dość bogate zasoby płynnej wody pod swoimi twardymi skorupami i teoretycznie mogą stanowić drugi sprzyjający dom dla życia na naszym kosmicznym podwórku.
Warto jednak ograniczyć te rozważania do planet, które faktycznie wyglądają jak Ziemia. Oznacza to, że w poszukiwaniach super-Ziemi musimy znaleźć planety, które wyglądają i funkcjonują jak nasza. Powinny znajdować się w strefie zamieszkiwalnej gwiazdy, aby zapewnić życiu odpowiednie temperatury, a także mieć stosunkowo gęstą, ale nie za gęstą atmosferę. Planety te powinny również posiadać płynną wodę na swojej powierzchni, nie uwięzioną pod zamarzniętą skorupą ani niewygotowaną do postaci pary. Na koniec, konieczne jest istnienie pola magnetycznego, aby ochronić atmosferę i płynną wodę przed ciągłym, bezwzględnym oddziaływaniem wiatru słonecznego. Z pewnością istnieje o wiele więcej kryteriów, jakie muszą być spełnione, aby dany świat mógł rzeczywiście gościć życie. Natomiast bez wyżej wymienionych, minimalnych warunków, szanse na to, że życie rozwinie się na danej planecie, są znikome, więc mamy dobry punkt wyjścia.
Co z wyborem planety odpowiedniej wielkości? Astronomowie definiują super-Ziemię jako każdą planetę o wielkości od masy Ziemi do dziesięciu razy większej masy. Planety większe od tej wartości nazywamy z kolei mini-Neptunami, ale to pozornie proste rozróżnienie skrywa wiele istotnych niuansów, które są ważne dla ustalenia możliwości zamieszkania. Obiekt o rozmiarach zbliżonych do Ziemi ma większe szanse na zamieszkiwalność, gdyż z założenia może być bardziej podobny do Ziemi. Z kolei coś o rozmiarach bliskich Neptunowi prawdopodobnie nie byłoby zbyt dobrym miejscem dla życia, bo Neptun ogólnie nie jest dla niego zbyt gościnny, przynajmniej zgodnie z powyższą definicją.
Gdy masa planety rośnie, jej skaliste jądro coraz lepiej radzi sobie z utrzymaniem gęstej, gazowej atmosfery – ze względu na zwiększoną grawitację. W końcu atmosfery tej jest tak dużo, że planeta może być już określona jako gazowy olbrzym, a nie skalisty glob. Niestety, brakuje wciąż wyraźnej linii podziału między tymi dwiema skrajnościami, a super-Ziemie zdają się wypełniać tę lukę.
Orbita też ma znaczenie. Jeśli planeta jest zbyt blisko macierzystej gwiazdy, niezależnie od jej rozmiaru, po prostu zostanie upieczona. Spójrzmy na 55 Cancri e, skalistą super-Ziemię oddaloną od nas o 55 lat świetlnych. Ma osiem razy większą masę niż Ziemia, ale krąży tak blisko swojej gwiazdy, że stała się po prostu kulą roztopionych skał. Natomiast planeta TOI 270c ma masę około siedem razy mniejszą niż Ziemia, jednak jest oddalona od swojej macierzystej gwiazdy tak bardzo, że niemal całkowicie składa się z gazu – co czyni ją bardziej podobną do mini-Neptunów.
Na koniec, nadająca się do zamieszkania super-Ziemia musi mieć odpowiednią gęstość, co oznacza, że nie jest ani zbyt skalista, ani zbyt gazowa. Jednak astronomowie mają zwykle niewiele takich informacji na temat poszczególnych egzoplanet. Przykładem może być Gliese 581c, znajdująca się w odległości zaledwie około 20 lat świetlnych stąd. Ta egzoplaneta ma masę około 5,5 razy większą od masy Ziemi i znajduje się w strefie zamieszkiwania swojej gwiazdy. Jednak astronomowie znają tylko jej masę, a nie promień, więc nie mogą określić gęstości planety. Przy tej orbicie i masie może to być typowo skalisty lub zbudowany z litego żelaza świat. Może ona być też maleńką planetą gazową, a nawet złożoną z... diamentu.
Jeśli chodzi o pola magnetyczne egzoplanet, jest to kwestia wyłącznie domysłów. Naukowcy sądzą, że planety większe od Ziemi mogą mieć dość silne pola magnetyczne, ale nie ma tu pewności. Na przykład Wenus i Ziemia są mniej więcej tej samej wielkości, ale tylko Ziemia ma takie pole magnetyczne.
Być może najlepszym kandydatem na nadającą się do zamieszkania super-Ziemię jest LHS 1140b, planeta krążąca wokół czerwonego karła oddalonego od Ziemi o około 49 lat świetlnych i o około 60% większa od naszej planety, ale 6,5 razy masywniejsza. Orbituje niezwykle blisko swojej macierzystej gwiazdy. Jej okres orbitalny to tylko 25 dni, ale ze względu na to, że gwiazda ta jest chłodnym czerwonym karłem, planeta znajduje się w jej strefie zamieszkiwalnej. Modele klimatyczne opracowane dla LHS 1140b dopuszczają możliwość istnienia gęstej atmosfery otaczającej glob z oceanami ciekłej wody. Jednak dopiero szczegółowe obserwacje, być może wykonane z użyciem Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba, dadzą odpowiedź na pytanie o to, czy glob rzeczywiście nadaje się do zamieszkania.

Czytaj więcej:
• Cały artykuł
• Super-Ziemia może kryć w sobie życie
• Poszukiwania drugiej Ziemi – Astronarium #89

Źródło: Space.com / Paul M. Sutter
Opracowanie: Elżbieta Kuligowska
Ilustracja: Wizualizacja artystyczna super-Ziemi. Źródło: NASA/JPL-Caltech
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ja ... per-ziemia
Załączniki
Jak duża może być zamieszkiwalna super-Ziemia.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17507
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Nieudany debiut nowej indyjskiej lekkiej rakiety nośnej
2022-08-07.
Z kosmodromu Satish Dhawan w Indiach debiutowała nowa rakieta SSLV przeznaczona dla lekkich ładunków. Start nie był jednak w pełni udany i wysłane satleity nie osiągnęły stabilnej orbity.
Start nowej rakiety został przeprowadzony 7 sierpnia 2022 r. Rakieta SSLV wystartowała o 5:48 rano czasu polskiego ze stanowiska nr 1. Praca pierwszych trzech stopni z czterech przebiegała poprawnie. Zawiódł ostatni człon. W transmisji na żywo ze startu można było zauważyć, że ostatni stopień pracował przez 0,1 s więc możliwe, że w ogóle się nie uruchomił. Było jednak widać, że satelity zostały wypuszczone przez rakietę.
W oficjalnej informacji prasowej przekazanej kilka godzin po starcie, indyjska agencja kosmiczna ISRO przekazała, że przyczyną niepowodzenia był błąd w oprogramowaniu, który nie rozpoznał błędnego odczytu jednego z czujników w ostatnim stopniu. To z kolei poskutkowało wprowadzeniem ładunku na nieprawidłową orbitę o wymiarach 76 km na 356 km. Jest to niestabilna orbita, zanurzona częściowo w szczątkowej atmosferze Ziemi. Przez to wypuszczone ładunki zostały wyhamowane i prawdopodobnie od razu wróciły na Ziemię. Większość spłonęła w atmosferze, a pozostałe szczątki spadły do Oceanu Spokojnego. W oficjalnym komunikacie nie zostało przekazane czy górny stopień w ogóle działał.
Głównym ładunkiem misji był ważący 145 kg satelita EOS-02 (Microsat-2A) wyposażony w kamery na podczerwień i przeznaczony do kartografii, urbanistyki, badań użycia gruntów i nauk środowiskowych. Dodatkowym ładunkiem utraconym w tej misji był nanosatelita standardu CubeSat 8U AzaadiSAT. Był to satelita edukacyjny zbudowany przez uczennice z 75 szkół w całych Indiach na 75. rocznice niepodległości Indii.
SSLV czyli Small Satellite Launch Vehicle to nowa rakieta Indii przeznaczona do wysyłania niewielkich ładunków, głównie krytycznych z punktu widzenia bezpieczeństwa Indii. Lekka rakieta została tak zaprojektowana, by koszty jej misji były mniejsze i częstość startów większa w porównaniu do większych rakiet PSLV i GSLV.
Rakieta składa się z czterech stopni i ma wysokość 34 m oraz masę startową 116 t. Pierwsze trzy stopnie działają na paliwo stałe, a ostatni górny stopień VTM używa hipergolicznej mieszanki ciekłem monometylohydrazyny i mieszanki tlenków azotu MON3. Rakieta ma być w stanie wynieść do 500 kg na niską orbitę okołoziemską.

Opracował: Rafał Grabiański
Na podstawie: ISRO/NSF/SpaceNews

Na zdjęciu: Startująca w pierwszym locie rakieta SSLV. Źródło: ISRO.
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ni ... ety-nosnej
Załączniki
Nieudany debiut nowej indyjskiej lekkiej rakiety nośnej.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17507
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Chińczycy będą latali samolotem po orbicie. Właśnie rozpoczął się lot testowy
2022-08-07. Radek Kosarzycki
Myśląc o lotach kosmicznych w XXI wieku na myśl przychodzą wszelkiego rodzaju rakiety i statki kosmiczne. Przypominające samolot wahadłowce odeszły już lata temu do lamusa. Chińczycy tymczasem testują tajemniczy samolot kosmiczny wielokrotnego użytku.
W piątek z Centrum Kosmicznego Jiuquan w Chinach wystartowała rakieta Długi Marsz 2F. Można powiedzieć „dzień jak co dzień” zważając na tempo rozwoju chińskiego programu kosmicznego. Tym razem jednak był to nieco ciekawszy start niż zwykle.
Jedyne co wiadomo, to to, że Chiny wysłały na orbitę pojazd kosmiczny wielokrotnego użytku. Informacje o tym podały chińskie media rządowe. Wiadomo także, że pojazd ma pozostać na orbicie przez z góry określany czas, a następnie wrócić bezpiecznie na Ziemię. Po zakończeniu misji samolot zostanie gruntownie sprawdzony, a naukowcy sprawdzą, czy nadaje się on do kolejnego lotu. Nie zmienia to jednak faktu, że są to jedyne informacje o tym, co trafiło na orbitę. Nie wiadomo bowiem, czym tak naprawdę jest ów tajemniczy samolot.
Jedyną wskazówką, z jakiej można wyciągać jakiekolwiek wnioski są rozmiary oraz masa ładunku, jaką zazwyczaj na orbitę wynosi rakieta Długi Marsz 2F. Bazując na poprzednich lotach naukowcy podejrzewają, że ów tajemniczy samolot kosmiczny może przypominać amerykański samolot X-37B, który aktualnie już po raz szósty przebywa na orbicie okołoziemskiej realizując - a jakże - ściśle tajną misję
Warto tutaj jednak przypomnieć, że już dwa lata temu przedstawiciele chińskiego sektora kosmicznego wspominali tu i ówdzie, że mają w planach stworzenie samolotu kosmicznego, który będzie mógł wielokrotnie zabierać ludzi w przestrzeń kosmiczną. Wtedy też przetestowano samolot suborbitalny wielokrotnego użytku. Pytanie, czy tamte wypowiedzi i tamten test mają akurat jakikolwiek związek z realizowaną obecnie misją. To, co poleciało na orbitę samolotem załogowym raczej nie jest, ale być może jest to jakiś prototyp wykonany w skali.
Mimo tego, że informacji z Chin wycieka jak na lekarstwo, warto śledzić rozwój tego projektu. Nie ma wątpliwości, że gdy samolot zostanie dopracowany, Chiny nie omieszkają się nim pochwalić, szczególnie jeżeli będzie on bardziej zaawansowany od swojego amerykańskiego odpowiednika.
Gdyby się okazało, że Chiny byłyby w stanie stworzyć „skrzydlatą” alternatywę dla klasycznych statków kosmicznych takich jak Crew Dragon czy Starliner, Państwo Środka stałoby się automatycznie liderem w tej wąskiej niszy przemysłu kosmicznego, w której aktualnie żadna konkurencja nie istnieje.
Atlantis, ostatni amerykański załogowy wahadłowiec kosmiczny zakończył pracę 21 lipca 2011 r. lądując na Florydzie po zakończeniu misji STS-135 do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Czasami aż ciężko uwierzyć, że na przestrzeni trzech dekad (1981-2011) wahadłowce aż 135 razy startowały z Centrum Kosmicznego Johna F. Kennedy’ego na Florydzie, a teraz nie ma po nich śladu. Być może to w Chinach powstanie jego następca. Jak to mówił w kultowym filmie „Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz” Tadeusz Dudała: zmiany, zmiany, zmiany.
STS-135 - The last Space Shuttle launch and landing


Every Space Shuttle ever launched, in order


https://spidersweb.pl/2022/08/chinski-p ... iczny.html
Załączniki
Chińczycy będą latali samolotem po orbicie. Właśnie rozpoczął się lot testowy.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17507
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Zdjęcie "odległej gwiazdy" okazało się plasterkiem chorizo
2022-08-07. Justyna Lasota-Krawczyk
Francuski fizyk Etienne Klein opublikował na Twitterze zdjęcie wykonane rzekomo przez potężny teleskop Webba i przedstawiające gwiazdę Proxima Centauri. Później przyznał, że był to żart, a w rzeczywistości na fotografii jest plasterek kiełbasy chorizo.
Ten poziom szczegółowości... Nowy świat odsłania się przed nami dzień po dniu - napisał pod zdjęciem Klein, który jest dyrektorem badań we francuskim Komisariacie ds. Energii Atomowej i Alternatywnych Źródeł Energii (CEA). Jego tweeta polubiły i przekazywały dalej tysiące użytkowników.

Według opisu zdjęcie miało zostać wykonane przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba, najpotężniejszy teleskop kosmiczny, jaki kiedykolwiek zaprojektowano. Publikowane od lipca zdjęcia z teleskopu zdobyły olbrzymią popularność wśród internautów. NASA oceniała pierwszą z tych fotografii jako "najgłębsze i najbardziej szczegółowe zdjęcie Wszechświata".
Internauci rozczarowani
Po kilku dniach od oryginalnego tweeta Klein przyznał, że zamieszczone przez niego zdjęcie wcale nie pochodziło z Teleskopu Webba, a w rzeczywistości przedstawia plasterek hiszpańskiej kiełbasy chorizo.
Cóż, gdy przychodzi czas na aperitif, błędy poznawcze mają pole do popisu. Według współczesnej kosmologii żaden obiekt należący do hiszpańskiego wędliniarstwa nie istnieje poza Ziemią - drwił naukowiec.

Jak idiota, dałem się nabrać - napisał jeden z francuski użytkowników Twittera. Ja tak samo, źródło było tak wiarygodne... - dodał inny.

Klein przeprosił za publikację zdjęcia z mylącym podpisem i określił ją jako żart, który nie miał w sobie nic oryginalnego. Wyjaśnił, że jego celem było ostrzeżenie przed "obrazami, które zdają się przemawiać same za siebie".
Źródło: RMF/PAP
https://www.rmf24.pl/nauka/news-zdjecie ... rp_state=1
Załączniki
Zdjęcie odległej gwiazdy okazało się plasterkiem chorizo.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17507
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Trwa aktywność Perseidów! Maksimum meteorów w nocy z 12 na 13 sierpnia. (Perseidy 2022)
2022-08-18. Andrzej
17 lipca rozpoczęła się aktywność jednego z najbardziej wyczekiwanych w tym roku rojów meteorów. Mowa oczywiście o popularnych i lubianych przez miłośników astronomii Perseidach. Aktywność tego roju na nocnym niebie potrwa aż do 24 sierpnia. Warto jednak zaznaczyć, że prawdziwy spektakl rozpocznie się dopiero w dniach od 10 do 14 sierpnia, gdy przypada szczyt aktywności tego roju. Podczas maksimum będziemy mogli zaobserwować nawet kilkadziesiąt zjawisk w ciągu godziny.
Maksimum, a więc największa aktywność Perseidów przypada w tym roku na noc z 12 na 13 sierpnia. Warto jednak swoje obserwacje prowadzić również w nocy z 11 na 12 i z 13 na 14 sierpnia. W tych dniach czekają nas wyjątkowe i największe spektakle spadających obiektów rozświetlających niebo, które jak co roku wyczekiwane są przez liczne grono miłośników astronomii na całym świecie.
Perseidy należą do najbardziej znanych rojów, a ich obserwacja trwa już niemal od 2000 lat. Taką sławę zawdzięczają sobie między innymi za sprawą wysokiej aktywności oraz dobrych warunków do ich obserwacji. Deszcz meteorów z roju Perseidów pochodzi od komety Swift-Tuttle należącej do grupy komet typu Halleya, której okres obiegu wynosi 133 lata. Kometa ta została po raz pierwszy zaobserwowana w 1862 roku.

Co roku Ziemia w swej okołosłonecznej wędrówce przecina się z orbitą roju powodując, że małe cząsteczki pochodzące od wspomnianej komety wchodzą w Ziemską atmosferę. W rezultacie spalając się tworzą wspaniałe widowisko na nocnym niebie.

Gdzie szukać Perseidów? Meteorów z tego roju możemy wypatrywać wieczorową porą na północno-wschodnim horyzoncie. Radiant (miejsce, z którego rozbiegają się meteory) znajduje się w gwiazdozbiorze Perseusza. Na chwilę obecną ilość możliwych do zaobserwowania meteorów jest stosunkowo mała. Z upływem każdego dnia warunki do obserwacji będą się poprawiały, aż do nocy z 12 na 13 sierpnia - wtedy też przewidziane jest największe maksimum związane z tym rojem.
UWAGA. Podczas obserwacji maksimum będzie przeszkadzał nam Księżyc znajdujący się w pełni, uniemożliwiając tym samym dostrzeżenie najsłabszych obiektów.

Pozostaje nam liczyć na to, że pogoda dopisze i będzie piękne bezchmurne niebo. Przypominamy również, aby nie patrzeć bezpośrednio w środek radiantu, lecz kilkanaście stopni od niego, ponieważ najlepiej widoczne i jasne meteory znajdują się właśnie w tym rejonie.
Zachęcamy również wszystkich obserwatorów nieba do wysyłania własnych fotografii wykonanych podczas samodzielnych obserwacji. Za pomocą formularza (Wymaga rejestracji) zamieszczonego na naszej platformie możecie w łatwy sposób załadować dowolny plik z własnego komputera. Przed wysłaniem zalecamy podpisanie zdjęcia (data, miejsce, konfiguracja sprzętu, nazwa uwiecznionego obiektu). Każde oczywiście docenimy i zamieścimy na łamach naszego serwisu. Wiemy, że możemy na Was liczyć! Do naszej galerii wysłaliście już ponad 2570 astronomicznych zdjęć. Dziękujemy!

Gwiazdozbiór: Perseusz
Prędkość w atmosferze: 59 km/s
Okres występowania: 17 lipca - 24 sierpnia
Maksimum: Noc z 12 na 13 sierpnia
Aktywność: wysoka
ZHR: ~100
Widoczność w Polsce: tak
Obiekt macierzysty: kometa Swift-Tuttle
Wschód Księżyca podczas maksimum: ~21:00 czasu polskiego
Źródło: astronomia24.com. imo.net fot. nasa.gov

Podczas maksimum zaobserwujemy nawet kilkadziesiąt meteorów w ciągu godziny.
fot. NASA/JPL
Lokalizacja radiantu Perseidów Data: 12.08.2022 - 21:00
Perseid 2018 fot: MariuszGr

https://www.astronomia24.com/news.php?readmore=1212
Załączniki
Trwa aktywność Perseidów! Maksimum meteorów w nocy z 12 na 13 sierpnia. (Perseidy 2022).jpg
Trwa aktywność Perseidów! Maksimum meteorów w nocy z 12 na 13 sierpnia. (Perseidy 2022)2.jpg
Trwa aktywność Perseidów! Maksimum meteorów w nocy z 12 na 13 sierpnia. (Perseidy 2022)3.jpg
Trwa aktywność Perseidów! Maksimum meteorów w nocy z 12 na 13 sierpnia. (Perseidy 2022)4.jpg
Trwa aktywność Perseidów! Maksimum meteorów w nocy z 12 na 13 sierpnia. (Perseidy 2022)5.jpg
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wiadomości astronomiczne z internetu”