Wiadomości astronomiczne z internetu

Ciekawostki i postępy w dziedzinie astronomii
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Gdzie zwykły łazik nie może, tam DuAxela poślemy. Jemu niestraszne strome zbocza marsjańskich kraterów
2020-10-15. Radek Kosarzycki
Podjeżdżamy łazikiem na krawędź marsjańskiego krateru. Zdjęcia dna wskazują, że znajdują się tam niezwykle interesujące głazy. Problem jednak w tym, że między łazikiem a głazami znajduje się strome zbocze. Jeżeli nie uda się znaleźć żadnego bezpiecznego zjazdu, nie dostaniemy się do nich. Tak przynajmniej było dotychczas. DuAxel może jednak zmienić wiele w robotycznej eksploracji przestrzeni kosmicznej.
Łaziki marsjańskie i księżycowe ludzie wysyłają w przestrzeń kosmiczną od dziesięcioleci. Od samego początku łaziki i ich sposób przemieszczania się po powierzchni innych ciał niebieskich jest mniej więcej taki sam.
Zmieniają się jedynie rozmiary łazików (od Sojournera wielkości zdalnie sterowanej zabawki, po Curiosity wielkości samochodu dostawczego) oraz instrumenty, w które są wyposażone. Wszystkie jednak poruszają się tak samo – na metalowych kołach, które przez całe lata muszą wytrzymywać ocieranie się o ostre kamienie i głazy na planetach, na których jeszcze nikt żadnej drogi nie wybudował. Z tego też powodu inżynierowie misji muszą z dużym wyprzedzeniem precyzyjnie planować trasę, omijając wszystkie przeszkody między łazikiem a kolejnymi celami podróży, a mimo to wiele miejsce pozostaje nadal poza zasięgiem łazików.
Na scenę wjeżdża DuAxel
DuAxel to zupełnie nowe i świeże podejście do kwestii przemieszczania się po powierzchni Księżyca czy Marsa. Jest to łazik w rzeczywistości składający się z pary dwukołowych łazików. Według projektu w razie potrzeby łazik opuszcza swoje nadwozie, umieszczając je na powierzchni, a następnie dzieli się na dwa elementy. Tylna część DuAxela pozostaje na miejscu, a przednie dwa koła wraz z osią oddzielają się od niego. Przez cały czas ruchomy element za pomocą liny połączony jest do głównej części łazika i może w swobodnie opuszczać się po stromych zboczach w celu zbadania interesujących obiektów znajdujących się w miejscach, w które zwykły łazik nigdy nie byłby w stanie się dostać.
Dzięki takiej budowie łazik jednocześnie korzysta z konstrukcji czterokołowej, która doskonale się sprawdza podczas pokonywania dużych odległości w terenie, oraz konstrukcji dwukołowej, która znacząco poszerza zakres miejsc, do których łazik jest w stanie dotrzeć i dostarczyć instrumenty badawcze. Według Issy Nesnas, technologa z JPL, DuAxel potencjalnie może być wykorzystany do badania trudniej dostępnych terenów na powierzchni Księżyca, Merkurego, Marsa czy też księżyców lodowych takich jak Europa czy Enceladus.
Sam pomysł stworzenia łazika, który składa się z dwóch niezależnych elementów, sięga lat dziewięćdziesiątych. Pierwsze projekty mówiły o dwóch lub nawet trzech łazikach, które mogłyby łączyć się ze sobą w swego rodzaju pociągi i transportować większe ładunki na większe odległości.
W 2006 r. kiedy satelity dostrzegły na zboczach niektórych kraterów okresowe „wycieki” ciekłej wody (RSL - recurring slope linae), zespół zajmujący się łazikiem postanowił sprawdzić, czy możliwe jest stworzenie modularnego łazika, w skład którego wchodziłby element, który można by było opuścić na zbocze podczas tych wycieków. Zwykłe łaziki takie jak Opportunity czy Curiosity nigdy nie byłyby w stanie zbadać tych miejsc ze względu na zbyt duże nachylenie tych zboczy sięgające nawet 30 stopni.
Z tego też powodu Nesnas wraz ze swoim zespołem postanowiła stworzyć wersję łazika, od której mógłby na linie odczepiać się dwukołowy łazik Axel, który następnie mógłby opuszczać się po stromym zboczu krateru czy ścianach kanionów, dostarczając instrumenty badawcze bezpośrednio do interesujących fragmentów zbocza.
DuAxel: A NASA Prototype Rover to Explore the Toughest Terrain



RSL w regionie Sirenum Fossae na Marsie. Zdjęcie wykonane przez sondę Mars Reconnaissance Orbiter 30 marca 2015 r. Krater na zdjęciu ma średnicę 1 km. Źródło: NASA
https://spidersweb.pl/2020/10/lazik-mar ... uaxel.html
Załączniki
Gdzie zwykły łazik nie może, tam DuAxela poślemy. Jemu niestraszne strome zbocza marsjańskich kraterów.jpg
Gdzie zwykły łazik nie może, tam DuAxela poślemy. Jemu niestraszne strome zbocza marsjańskich kraterów2.jpg
Gdzie zwykły łazik nie może, tam DuAxela poślemy. Jemu niestraszne strome zbocza marsjańskich kraterów3.jpg
Gdzie zwykły łazik nie może, tam DuAxela poślemy. Jemu niestraszne strome zbocza marsjańskich kraterów4.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Nowe i stare rakiety kosmiczne. Rozmowa z Kubą Hajkusiem, twórcą kanału To Jakiś Kosmos
2020-10-15.
Ostatnie lata to duże zmiany na rynku rakiet orbitalnych. Firma SpaceX swoim Falconem 9 podbiła nie tylko Stany Zjednoczone, ale zdominowała cały świat w liczbie startów. Obecne czasy są ciekawe ze względu na wiele debiutów, które są przygotowywane na 2021 rok. Swój pierwszy lot orbitalny ma wykonać Starship, a w planach jest także test rakiety SLS, która za parę lat ma zabrać ludzi w stronę Księżyca. W piątym odcinku Kosmicznych Rozmów zastanawiamy się jak będzie wyglądał krajobraz rakietowy w najbliższym czasie.
Gościem podcastu Uranii jest Kuba Hajkuś, twórca kanału YouTube "To Jakiś Kosmos", w którym opowiada o technicznych stronach rakiet i sond kosmicznych. Kuba prowadzi też podcast o tej samej nazwie, w którym co tydzień podsumowuje wydarzenia w sektorze kosmicznym.

Nowe i stare rakiety kosmiczne. Rozmowa z Kubą Hajkuś, twórcą kanału To Jakiś Kosmos

Posłuchaj na serwisie youtube

Nowe i stare rakiety kosmiczne. Rozmowa z Kubą Hajkusiem, twórcą kanału To Jakiś Kosmos

Posłuchaj na odtwarzaczu
O czym posłuchasz w tym odcinku?
• O czym jest kanał YouTube "To Jakiś Kosmos"?
• Jakie rakiety orbitalne latają obecnie najczęściej?
• Co zmieniło się w krajobrazie rakietowym w ostatniej dekadzie?
• Nasze ulubione rakiety.
• Jak dużo na rynku zmienił SpaceX?
• Czy małe rakiety nośne mają szansę powodzenia na rynku?
• Jakie debiuty rakietowe czekają nas w 2021 r.?
• Czy w Chinach powstanie kopia SpaceX?
• Jak wyglądają postępy w budowie rakiety NASA SLS?
• Kiedy po raz pierwszy poleci na orbitę Starship?
Przydatne linki i dodatkowe informacje
• Kanał "To Jakiś Kosmos" na YouTube
• Odcinek Astronarium o powrocie na Księżyc w ramach programu Artemis
• Kompendium startów rakietowych Gunter's Space Page
• Artykuły Uranii nt. rakiety SLS
• Artykuły Uranii nt. rakiety Starship
• Oficjalna strona NASA programu Artemis
• Test skoku stopnia rakietowego chińskiej firmy LinkSpace
• Test skoku statku rakietowego Starship

Opracował: Rafał Grabiański
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/no ... kis-kosmos
Załączniki
Nowe i stare rakiety kosmiczne. Rozmowa z Kubą Hajkusiem, twórcą kanału To Jakiś Kosmos.jpg
Nowe i stare rakiety kosmiczne. Rozmowa z Kubą Hajkusiem, twórcą kanału To Jakiś Kosmos2.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Niebezpieczne zdarzenie na orbicie. Trzy tony żelastwa zmierzają w swoją stronę z prędkością ponad 50 000 km/h
2020-10-15. Radek Kosarzycki

Problem śmieci kosmicznych może w nocy z czwartku na piątek stać się dużo poważniejszy niż dotychczas. Inżynierowie z kalifornijskiej firmy LeoLabs informują o możliwym zderzeniu w nadchodzących godzinach.
O godzinie 2:56 polskiego czasu, 991 km nad Południowym Atlantykiem i wybrzeżami Antarktydy dojdzie do bliskiego przelotu lub zderzenia dwóch śmieci kosmicznych: niedziałającego radzieckiego satelity Parus oraz jednego z członów chińskiej rakiety.
Łączna masa obu obiektów to aż 2800 kg i te 3 tony żelastwa zmierzają w swoją stronę z względną prędkością 52 950 km/h czyli bardziej obrazowo mówiąc 15 km/s.
Szacunki LeoLabs wskazują, że odległość między obiektami może wynieść zaledwie 12 metrów. Zważając na fakt, że oba będą przemieszczać się względem siebie z prędkością 15 km/s to ryzyko zderzenia wynosi aż 10 procent. To zatrważająco wysoka liczba zważając na skutki ewentualnego zderzenia.
Czym grozi zderzenie śmieci kosmicznych?
Jeżeli faktycznie doszłoby do zderzenia obu satelitów, to zamieniłyby się w ogromne chmury odłamków, które zwiększyłyby liczbę śmieci kosmicznych na niskiej orbicie okołoziemskiej o 10 do 20 procent. Każde takie zderzenie zwiększa na orbicie ryzyko rozpoczęcia reakcji łańcuchowej, w której odłamki powstałe w zderzeniu, niekontrolowanie uderzają w kolejne satelity, prowadząc do powstawania kolejnych setek i tysięcy śmieci kosmicznej.
Taki scenariusz to tak zwany syndrom Kesslera. Taki samonapędzający się i całkowicie niekontrolowany z Ziemi proces może doprowadzić do powstania tak dużej liczby odłamków na orbicie, że nie będziemy w stanie bezpiecznie wysłać na orbitę żadnego nowego satelity, nie mówiąc już o ludziach.
Nic nie możemy zrobić
Zważając na fakt, że jak na razie nie mamy do dyspozycji żadnego wydajnego i skutecznego sposobu ściągania śmieci kosmicznych z orbity oraz że możemy śledzić tylko największe odłamki, wystąpienie syndromu Kesslera może doprowadzić do zahamowania eksploracji przestrzeni kosmicznej (tak załogowej jak i bezzałogowej) na całe dziesięciolecia.
2009: Kosmos 2251 vs Iridium 33
Zderzenie obu śmieci kosmicznych, do którego może dojść dzisiaj, nie byłoby pierwszym w historii. W 2009 r. doszło na orbicie do zderzenia działającego satelity komunikacyjnego Iridium 33 z niedziałającym rosyjskim satelitą wojskowym Kosmos 2251. Prędkość względna obu satelitów wyniosła w momencie zderzenia 11,6 km/s. W wyniku zderzenia powstało 1800 większych odłamków i wiele mniejszych, których nie da się bezpośrednio śledzić.
Już kilkanaście minut po godzinie trzeciej w nocy będziemy wiedzieli czy faktycznie doszło do zderzenia czy tym razem satelity przejdą jedynie blisko siebie. Astronomowie będą prowadzili obserwacje momentu maksymalnego zbliżenia, sprawdzając czy po minięciu nadal będą w obiektywach dwa obiekty czy jedynie chmury odłamków.
AKTUALIZACJA: Dane obserwacyjne po momencie potencjalnej kolizji wskazują, że do zderzenia nie doszło. Tym razem nam się udało.
https://www.pulskosmosu.pl/2020/10/15/n ... -000-km-h/
Załączniki
Niebezpieczne zdarzenie na orbicie. Trzy tony żelastwa zmierzają w swoją stronę z prędkością ponad 50 000 kmh.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Wykryto dziurę w kosmicznym domu. Pomogła herbata. Pęknięcie jest poważne
2020-10-16.
Po blisko dwóch miesiącach poszukiwań, nareszcie udało się wykryć dziurę, przez którą uchodzi życiodajne powietrze z pokładu Stacji w otchłań przestrzeni kosmicznej. Astronauci mają ogromny problem.
NASA i Roskosmos poinformowały, że wyciek udało się wykryć dzięki... listkom herbaty. Dobrze przeczytaliście. Astronauci wypuścili kilka listków w powietrze, a mikrograwitacja i próżnia kosmosu dalej zrobiły już swoje. Listki jak żaglówki przebyły pokład Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i ostatecznie przykleiły się do mikro-dziury.
Na potwierdzenie swojego odkrycia, astronauci przykleili do miejsca, z którego uchodzi powietrze, pęcherz z powietrzem. Po kilku godzinach pęcherz się zapadł, co oznaczało, że tlen ucieka w przestrzeń kosmiczną. Niestety, NASA i Roskosmos nie mają powodu do zadowolenia. Pomimo odkrycia miejsca przecieku, pęknięcie znajduje się w aluminiowym module serwisowym Zwiezda, najstarszym i najważniejszym rosyjskim segmencie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Moduł liczy sobie już 20 lat i jest najbardziej zmęczonym elementem kosmicznego domu. To do niego przez 15 lat cumowały statki załogowe i towarowe. Inżynierowie na razie nie mają pojęcia, jak wyeliminować pęknięcie. Aluminium to bardzo niewdzięczny materiał w wszelkich modyfikacjach. W warunkach ziemskich można jeszcze nawiercić miejsca pęknięcia i zlikwidować naprężenia, tymczasem w przestrzeni kosmicznej jest to praktycznie niewykonalne.
Eksperci uważają, że astronauci podejmą próbę naprawienia go, a jeśli się to nie powiedzie, to całkiem możliwe, że zostanie on odczepiony i spłonie w ziemskiej atmosferze. W chwili projektowania modułu Zwiezda, tak naprawdę nikt nie przewidywał, że Międzynarodowa Stacja Kosmiczna pozostanie na orbicie przez tak wiele lat i nie będzie gruntownie modyfikowana.
Wczoraj astronautom doszedł jeszcze jeden problem, a mianowicie awaria systemu zasilania tlenem modułów rosyjskiej części Stacji. Załoga ma w kolejnych dniach zająć się naprawnieniem usterki. Jeśli akcja się nie powiedzie, astronauci znajdą się w niebezpieczeństwie. NASA i Roskosmos mogą przeprowadzić misję dostarczenia tlenu do ISS. Wówczas byłoby to historyczne wydarzenie.
Po 2025 roku kosmiczny dom ma zmienić się w hotel dla turystów. Wówczas możemy spodziewać się, że powoli będzie ona modernizowana przez prywatne firmy. Być może z końcem lat 20. XXI wieku zostanie ona porzucona, a na orbicie powstaną niezależne hotele dla turystów. Przynajmniej takie plany ma kilka firm z Rosji i USA.
Źródło: GeekWeek.pl/NASA / Fot. Roskosmos
The ZVEZDA module: The ‘star’ of the Russian side of the International Space Station | SpaceByte



https://www.geekweek.pl/news/2020-10-16 ... t-powazne/
Załączniki
Wykryto dziurę w kosmicznym domu. Pomogła herbata. Pęknięcie jest poważne.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Nastolatek stworzył reaktor jądrowy w swoim pokoju
Autor: M@tis (2020-10-16)
Amerykański nastolatek został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa jako najmłodsza osoba na świecie, która dokonała fuzji jądrowej. Jackson Oswalt samodzielnie zaprojektował i zbudował fuzor w swoim pokoju.
Młody mieszkaniec Memphis w stanie Tennessee skonstruował urządzenie do przeprowadzania kontrolowanej syntezy termojądrowej w wieku 12 lat. Proces fuzji przeprowadził na godziny przed swoimi 13-tymi urodzinami.
Korzystając z energii elektrycznej, przyspieszył dwa atomu deuteru i połączył je w atom izotopu helu-3. Jackson Oswalt twierdzi, że w wyniku tego procesu powstaje neutron, który można użyć do podgrzania wody i włączenia silnika parowego, a ten z kolei do wygenerowania energii elektrycznej.
Jego sukces został nagłośniony dopiero dziś po wpisaniu go do Księgi Rekordów Guinnessa, gdy Jackson Oswalt ma już 15 lat. Nastolatek inspirował się poprzednim rekordzistą – Taylor Wilson dokonał udanej fuzji jądrowej w wieku 14 lat.
Warto dodać, że Jackson Oswalt i Taylor Wilson to tylko dwie osoby spośród grona samouków interesujących się fuzją jądrową. Poza tym, takie reaktory domowej roboty nadają się do przeprowadzania ciekawych eksperymentów, jednak zużywają one znacznie więcej energii niż można z nich pozyskać, dlatego nie mają zastosowania komercyjnego.
Źródło: Guinness World Records
Źródło: Guinness World Records
How a 12-year-old achieved nuclear fusion - Guinness World Records

Źródło:
https://tylkonauka.pl/wiadomosc/nastola ... oim-pokoju
https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/nast ... oim-pokoju
Załączniki
Nastolatek stworzył reaktor jądrowy w swoim pokoju.jpg
Nastolatek stworzył reaktor jądrowy w swoim pokoju2.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Polscy fizycy świętują stulecie. Hybrydowo
2020-10-16. Grzegorz Jasiński
Bez nich nie byłoby smartfonów, komputerów czy globalnego internetu. To ich osiągnięcia wspomagają diagnozowanie nowotworów czy rozwój fotowoltaiki. Polscy fizycy od ponad 100 lat uczestniczą niemal w każdym znaczącym międzynarodowym przedsięwzięciu badawczym i odnoszą sukcesy wraz z kolegami z całego świata – mówią prof. Andrzej Wysmołek z Uniwersytetu Warszawskiego i dr inż. Krzysztof Petelczyc z Politechniki Warszawskiej, organizatorzy tegorocznych setnych obchodów powstania Polskiego Towarzystwa Fizycznego. Wynalezienie wydajniejszej baterii, bardziej ekologicznego napędu, lżejszych i tańszych w produkcji i eksploatacji materiałów to Święty Graal każdej dziedziny światowej gospodarki. Polscy fizycy nieraz udowodnili, że to ich wkład badawczy daje podwaliny pod postęp naukowy całego świata.
Obchodzone w tym roku stulecie Polskiego Towarzystwa Fizycznego to okazja, by przypomnieć i podkreślić, jak ważne są polskie odkrycia i dokonania w dziedzinie światowej fizyki. Naukowcy opowiedzą o tym podczas październikowego Nadzwyczajnego Zjazdu Fizyków Polskich, który odbędzie się w dniach 16-18 października w formule hybrydowej. To święto fizyków i święto pasjonatów fizyki. Przez trzy dni będzie można wysłuchać ponad 20 wystąpień i przejrzeć wyniki ponad stu badań, które będą zaprezentowane w formie e-plakatów. Wszystko odbywać się będzie zarówno w miejscach niezwykle ważnych dla historii Polskiego Towarzystwa Fizycznego, jak i online - podkreśla prof. Andrzej Wysmołek z Wydziału Fizyki UW. Nadzwyczajny Zjazd Polskiego Towarzystwa Fizycznego jest otwarty dla publiczności. Więcej>>>
Program zjazdu przedstawi osiągnięcia fizyki w Polsce w pigułce. Pierwszego dnia będzie najbardziej uroczyście. Przyznamy nagrody, wręczymy medale, odsłonimy tablicę upamiętniającą powstanie Polskiego Towarzystwa Fizycznego. Tego dnia odbędziemy symboliczną podróż historyczną, podczas której profesorowie: z Warszawy, Krakowa, Poznania, Torunia oraz Wrocławia opowiedzą nam o początkach PTF w Polsce. Drugi dzień zaplanowaliśmy w formule popularnonaukowej. Zapraszamy do wysłuchania 13 wystąpień dotyczących najbardziej aktualnych zagadnień dotyczących fizyki. Każde wystąpienie potrwa 30 minut i będzie mieć atrakcyjną formę - mówi prof. Jerzy Garbarczyk z Politechniki Warszawskiej. Trzeci dzień wydarzenia będzie o tym, jak uczyć fizyki w szkole. Zaprezentujemy przykładowe eksperymenty, które można wykorzystywać podczas lekcji z uczniami. Zaplanowaliśmy też tzw. bazar dydaktyczny w przestrzeni wirtualnej. Nauczyciele podzielą się tam scenariuszami swoich zajęć - uzupełnia dr inż. Krzysztof Petelczyc z Wydziału Fizyki Politechniki Warszawskiej.
Jest co świętować, bo świat nauki docenia polskich fizyków - dodaje dr Petelczyc. Najlepszym dowodem jest ranking szanghajski dla poszczególnych dziedzin nauki. Zgodnie z nim od kilku lat Uniwersytet Warszawski jest jednym z 75 najlepszych ośrodków kształcących z fizyki. Wysokie pozycje w rankingach zajmują także Uniwersytet Jagielloński, Politechnika Warszawska, Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie, Uniwersytet Wrocławski i Politechnika Wrocławska - mówi dr Petelczyc. Naukowcy przypominają, że nie byłoby powszechności sieci globalnej, gdyby nie procesory, komputery i smartfony oparte na monokryształach krzemu wytwarzanych dzięki metodzie odkrytej przez Jana Czochralskiego z Politechniki Warszawskiej.
Jednym z najgłośniejszych w ostatnich latach osiągnięć światowej fizyki było wykrycie fal grawitacyjnych przez detektory LIGO i VIRGO. Zjawisko, którego odkrycie nagrodzono w 2017 roku Nagrodą Nobla, zostało przewidziane kilka lat wcześniej przez prof. Andrzeja Trautmana z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego. W odkryciu fal grawitacyjnych brali także udział naukowcy z zespołu Polgraw wchodzącego w skład kooperacji VIRGO. W sobotę 17 października w godz. 9.15-9.45 będzie o tym mówił prof. Tomasz Bulik z UW.
Polacy uczestniczą w najważniejszych eksperymentach z zakresu fizyki jądrowej i cząstek elementarnych w laboratorium CERN (Europejska Organizacja Badań Jądrowych) czy Brookhaven National Laboratory w USA. Brali między innymi czynny udział w odkryciu cząstki Higgsa. W sobotę 17 października w godz. 10.45-11.15 będzie o niej mówił prof. Stefan Pokorski z UW.
Podobnie jest w przypadku eksperymentów dotyczących neutrin, tj. cząstek elementarnych o zerowym ładunku elektrycznym. Polscy fizycy uczestniczyli w przedsięwzięciu naukowym, za które japoński fizyk Takaaki Kajita otrzymał w 2015 roku Nagrodę Nobla. Wykład "Oscylacje neutrin" przedstawi 17 października, godz. 10.15-10.45 prof. Jan Sobczyk w Uniwersytetu Wrocławskiego.
W sobotę będzie można wysłuchać też następujących wykładów:
• 09:45-10:15 Spektroskopia, optyczne zegary atomowe i ciemna materia - prof. Roman Ciuryło (UMK w Toruniu),
• 11:15-11:45 Egzotyczne nuklidy o promieniotwórczość dwuprotonowa - prof. Marek Pfützner (Uniwersytet Warszawski),

12:00-12:30 Nanotechnologie, fotonika i alternatywne źródła energii - prof. Maria Kamińska (Uniwersytet Warszawski),

12:30-13:00 Od półprzewodników pół magnetycznych do spintroniki i materii topologicznej - prof. Tomasz Dietl (Instytut Fizyki PAN, Uniwersytet Tohoku, Sendai, Japonia),
• 13:00-13:30 Informacja kwantowa - prof. Ryszard Horodecki (Uniwersytet Gdański),
• 13:30-14:00 Fizyka dla polityków - prof. Janusz Hołyst (Politechnika Warszawska),
• 16:00-16:30 Terapeutyki nowej generacji: czy chemicznie modyfikowane mRNA są największą nadzieją terapii genowej? - dr hab. Joanna Kowalska (Uniwersytet Warszawski)
• 16:30-17:00 Radioterapia protonowa - od fizyki do medycyny - prof. Paweł Olko (Instytut Fizyki Jądrowej PAN),
• 17:00-17:30 Pozytonium w fizyce, biologii i medycynie - prof. Paweł Moskal (Uniwersytet Jagielloński).
• 17:30-18:00 Solaris - promieniowanie X dla fizyki, chemii, biologii i medycyny? - prof. Marek Stankiewicz (Uniwersytet Jagielloński).
Na podstawie materiałów prasowych PTF.
Źródło: RMF.
Nadzwyczajny Zjazd Fizyków Polskich – Dzień 1



100 lat Polskiego Towarzystwa Fizycznego /PTF /Materiały prasowe

https://www.rmf24.pl/nauka/news-polscy- ... Id,4796548
Załączniki
Polscy fizycy świętują stulecie. Hybrydowo.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Śladami Messiera: M90
2020-10-16. Anna Wizerkaniuk
O obiekcie:
Dziewięćdziesiątym obiektem dodanym przez Charlesa Messiera do jego katalogu jest galaktyka spiralna w gwiazdozbiorze Panny. Tak jak inne galaktyki w tym obszarze nieba, M90 również wchodzi w skład gromady galaktyk w Pannie, ale co ją wyróżnia od pozostałych, to obserwowane w jej widmie przesunięcie ku fioletowi. Świadczy to o tym, że galaktyka ta zbliża się do Drogi Mlecznej, a nie oddala się jak większość innych galaktyk. Przypuszcza się, że ruch M90 w kierunku naszej galaktyki spowodowany jest ogromną masą gromady w Pannie. Poszczególne galaktyki w gromadzie są przez nią przyśpieszane i zaczynają poruszać się po różnych, czasami dziwnych trajektoriach, zarówno w naszym kierunku, jak i przeciwnym.
Obecnie galaktyka M90 znajduje się w odległości około 59 milionów lat świetlnych od Ziemi. Szacuje się, że może zawierać biliony gwiazd oraz tysiące gromad kulistych. Obecnie aktywność gwiazdotwórcza zachodzi głównie w obszarach bliskich centrum galaktyki. Jej ramiona, prawdopodobnie z powodu interakcji z sąsiednimi galaktykami, zawierają zbyt mało gazu i materii, by nowe gwiazdy mogły powstawać na obrzeżach galaktyki. W przyszłości M90 prawdopodobnie stanie się galaktyką soczewkowatą, posiadającą cechy zarówno galaktyki spiralnej, jak i eliptycznej.
Podstawowe informacje:
• Typ obiektu: galaktyka spiralna
• Numer w katalogu NGC: 4569
• Jasność: 9,5 m
• Gwiazdozbiór: Panna
• Deklinacja: 13° 09′ 46″
• Rektascensja: 12h 36m 49,8s
• Rozmiar kątowy: 9,5′ x 4,7′
Jak obserwować:
Przy bardzo dobrych warunkach obserwacyjnych, M90 można dojrzeć przez lornetkę. Mimo to podczas obserwacji warto skorzystać z teleskopu, by zobaczyć kształt galaktyki. Najlepszym okresem do obserwacji M90 jest wiosna.
M90 można odnaleźć kierując się gwiazdami ε Vir – Vindemiatrix, oraz β Leo – Denebolą. Galaktyka ta znajduje się nieco nad środkiem odcinka łączącego te dwie gwiazdy. Warto jednak uważać, ponieważ w tym obszarze nieba znajduje się wiele innych galaktyk.
Zdjęcie w tle: NASA, ESA, STScI, V. Rubin, D. Maoz and D. Fisher

Galaktyka M90 oczami Kosmicznego Teleskopu Hubble’a. ESA/Hubble & NASA, W. Sargent et al.

IAU and Sky & Telescope magazine (Roger Sinnott & Rick Fienberg), edit: Anna Wizerkaniuk

Źródła:
Space Telescope: Come a little closer, NASA: Messier 90, Messier Objects
https://news.astronet.pl/index.php/2020 ... siera-m90/
Załączniki
Śladami Messiera M90.jpg
Śladami Messiera M90.2.jpg
Śladami Messiera M90.3.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Awaria systemu dostarczania tlenu w rosyjskim module ISS.
2020-10-16. Radek Kosarzycki
W rosyjskim segmencie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) doszło w środę do awarii systemu dostarczania tlenu. Rosyjska agencja kosmiczna Roskosmos informuje jednak, że awaria nie ma wpływu na przebywających na stacji astronautów.
System dostarczania tlenu w module Zwiezda na stacji przestał działać w środę. Nadal jednak prawidłowo działa analogiczny system umieszczony w amerykańskiej części stacji.
Nic nie zagraża bezpieczeństwu załogi ani samej stacji
– poinformował rzecznik Roskosmosu.
Do awarii doszło już po tym gdy trójka nowych astronautów dotarła w środę na pokład stacji i podniosła jej obecną liczebność do sześciu.
To kolejny problem na stacji – której pierwszy segment został wyniesiony na orbitę w 1998 r. – po tym jak w sierpniu na stacji dostrzeżono wyciek powietrza. Rosyjska stacja kosmiczna podkreślała, że wyciek nie jest poważny i nie stanowi żadnego zagrożenia. Niemniej jednak ustalenie miejsca wycieku okazało się nad wyraz trudne.
https://www.pulskosmosu.pl/2020/10/16/a ... odule-iss/
Załączniki
Awaria systemu dostarczania tlenu w rosyjskim module ISS..jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Przepis na silne dżety emitowane przez kwazary
2020-10-16. Radek Kosarzycki
Tylko niektóre supermasywne czarne dziury emitują niezwykle silne strumienie materii, dżety. Pozostałe tego nie robią. Być może właśnie naukowcom udało się ustalić dlaczego tak się dzieje.
Korzystając z Kosmicznego Obserwatorium Rentgenowskiego Chandra, europejskiego satelity XMM-Newton, niemieckiego satelity ROSAT oraz Very Large Array, badacze przeanalizowali ponad 700 kwazarów – gwałtownie rosnących supermasywnych czarnych dziur – starając się określić czynniki odpowiadające za emisję dżetów.
Dżety z supermasywnych czarnych dziur mogą dostarczać ogromne ilości energii do ich otoczenia i silnie wpływać na jego ewolucję. Wcześniej naukowcy wiedzieli, że supermasywne czarne dziury muszą szybko wirować, aby napędzać silne dżety. Problem jednak w tym, że nie wszystkie szybko wirujące czarne dziury takie dżety mają.
Odkryliśmy, że jest jeszcze jeden czynnik odpowiadający za to czy supermasywna czarna dziura wyemituje dżety. Jest to swego rodzaju korona czarnej dziury. Jeżeli nie ma korony jasnej w zakresie rentgenowskim, to i do emisji silnych dżetów nie dojdzie – mówi Shifu Zhu z Penn State, autor artykułu.
W astronomii mianem korony określa się najczęściej zewnętrzną atmosferę słońca. Korona czarnej dziury to region rzadkiego, gorącego gazu znajdujący się nad i pod dużo gęstszym dysskiem materii wirującym wokół czarnej dziury. Tak samo jak w przypadku korony słonecznej, korony czarnej dziury związane są z bardzo silnym polem magnetycznym.
Badacze uzyskali najnowsze wyniki badań poprzez szczegółową analizę emisji w zakresie rentgenowskim z kwazarów. Wcześniejsze badania wskazywały, że kwazary bez dżetów wykazują charakterystyczny związek między jasnością w zakresie rentgenowskim i ultrafioletowym. Związek ten tłumaczy się tym, że ultrafioletowe promieniowanie z dysku uderza w cząstki gazu w koronie. W wyniku tych zderzeń promieniowanie ultrafioletowe zmienia się w rentgenowskie.
W ramach najnowszych badań astronomowie postanowili zbadać zachowanie kwazarów emitujących dżety. Okazało się, że także w ich przypadku, podobnie jak w przypadku kwazarów bez dżetów występuje bardzo podobna korelacja między promieniowaniem rentgenowskim i ultrafioletowym, a zatem promieniowanie X także powstaje w koronie czarnej dziury.
Takie wnioski są dużym zaskoczeniem. Wcześniej, astronomowie uważali, że promieniowanie rentgenowskie w kwazarach z dżetami powstaje u podstawi dżetów, ponieważ takie kwazary wydają się jaśniejsze w zakresie rentgenowskim od kwazarów bez dżetów. Nowe badania potwierdzają taką różnicę jasności, ale wskazują, że dodatkowe promieniowanie rentgenowskie pochodzi z jaśniejszej korony czarnej dziury.
Odkrycie, że promieniowanie rentgenowskie w kwazarach z dżetami pochodzi z korony czarnej dziury, a nie z dżetów, podważa przekonanie jakie naukowcy analizujący naturę tego promieniowania mieli przez ostatnie 35 lat
– mówi Guang Yang z Texas A&M University, współautor opracowania.
Wnioski zatem wskazują na to, że aby doszło do emisji silnych dżetów, kwazar musi posiadać jasną koronę zanurzoną w silnym polu magnetycznym wokół szybko wirującej czarnej dziury. Kwazary z ciemniejszymi koronami i słabszym polem magnetycznym emitują słabsze dżety, albo w ogóle nie emitują dżetów.
Jak wskazuje Zhu, zarówno silne dżety jak i jasne korony czarnych dziur mogą być napędzane przez silne pole magnetyczne, które z kolei może być wynikiem obecności gęstego dysku, z którego więcej materii opada na czarną dziurę.
https://www.pulskosmosu.pl/2020/10/16/p ... z-kwazary/
Załączniki
Przepis na silne dżety emitowane przez kwazary.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Przypadkiem odkryta gromada kulista o rekordowo niskiej metaliczności
2020-10-16. Radek Kosarzycki
Międzynarodowy zespół astronomów kierowany przez Sorena Larsena z Uniwersytetu Radboud w Holandii przypadkowo odkrył gromadę kulistą, która zawiera niezwykle mało metali (pierwiastków cięższych od wodoru i helu). Astronomowie w trakcie wolnego czasu obserwacyjnego przyjrzeli się za pomocą teleskopów gromadzie kulistej krążącej wokół galaktyki Andromedy. Wyniki badań zostaną opublikowane dzisiaj w periodyku Science.
Gromady kuliste zazwyczaj składają się z setek tysięcy lub milionów starych gwiazd, które w grupie przemieszczają się wokół galaktyki. Uboga w metale gromada kulista RBC EXT8 znajduje się w galaktyce Andromedy. Gwiazdy tej gromady mają średnio 800 razy mniej metali niż Słońce i trzy razy mniej metali niż dotychczasowa rekordzistka w tym względzie.
To nie lada zagadka dla astronomów, ponieważ dotychczas uważano, że duże gromady kuliste muszą posiadać znaczącą zawartość metali. Nowe odkrycie jednak zdaje się miażdżyć tę teorię. Co więcej, odkrycie może mieć istotny wpływ na teorie opisujące powstawanie galaktyk we wczesnym wszechświecie.
Astronomowie wykonali swoje obserwacje za pomocą spektrometru HIRES zainstalowanego na Teleskopie Keck na Hawajach. 25 października 2019 r. przeanalizowali oni promieniowanie pochodzące z pięciu gromad kulistych w galaktykach znajdujących się w otoczeniu Drogi Mlecznej. Pierwotnie gromada kulista RBC EXT8 nie znajdowała się na liście, ale z uwagi na pozostały czas obserwacyjny, astronomowie postanowili przyjrzeć się także jej. Na przestrzeni kilku godzin wykonali dwie obserwacje spektroskopowe po 20 minut każda, a do analizy dorzucili trzy archiwalne zdjęcia wykonane za pomocą teleskopu CFHT, które pozwoliły określić rozmiary gromady.
Źródło: 1

https://www.pulskosmosu.pl/2020/10/16/20594/
Załączniki
Przypadkiem odkryta gromada kulista o rekordowo niskiej metaliczności.jpg
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wiadomości astronomiczne z internetu”