Wiadomości astronomiczne z internetu

Ciekawostki i postępy w dziedzinie astronomii
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Chiny szykują misje na komety i planetoidy. Przywiozą na Ziemię kilogramy skał
2020-08-10.
Państwo Środka ma coraz ambitniejsze plany związane z eksploracją otchłani kosmosu. Rząd chce dokładnie zbadać nie tylko Księżyc i Marsa, ale również zagrażające Ziemi planetoidy i dziwne komety.
Chińska Agencja Kosmiczna poinformowała o rozpoczęciu prac nad nowymi misjami, które pozwolą temu państwu rozwijać technologie na potrzeby realizacji wizji kosmicznego górnictwa oraz odkrywania tajemnic Wszechświata. Pierwsza z misji będzie nosiła nazwę Chang'e-7 i dotyczyć będzie naturalnego satelity naszej planety. W skład floty będzie wchodził orbiter komunikacyjny, lądownik, łazik i sonda. Łazik ma pobrać próbki regolitu z niewidocznej z naszej planety powierzchni Księżyca, a sonda dostarczyć je na Ziemię.
W ramach kolejnej misji o nazwie Chang'e-8, Chińczycy wykorzystają wiedzę o regolicie i skałach pozyskaną w trakcie badań próbek i zamierzają wysłać na Księżyc pierwsze kosmiczne fabryki materiałów do budowy baz. Według planu, polecą tam drukarki 3D i roboty, które będą dostarczać materiał do druku i później budować z nich bomy dla astronautów. Misje te mają być zrealizowane po 2024 roku.
Ale to nie wszystko. Rząd ma jeszcze ciekawsze plany. Chiny chcą zacząć eksplorować bardziej niebezpieczne obiekty, a mianowicie planetoidy i jądra komet. Nie jest tajemnicą, że i w tym przypadku chodzi nie tylko o badania naukowe, ale przede wszystkim sprawdzenie, czy można z nich pozyskać surowce na potrzeby rozwoju państwa na Ziemi oraz budowy pierwszych chińskich miast poza nią.
Pierwszą misją będzie ZhengHe. Jej nazwa nawiązuje do XV-wiecznego odkrywcy morskiego. Celem będzie planetoida 2016 HO3. Ma ona średnicę od 35 do 100 metrów i oddala się od naszej planety na odległość od 40 do 100 razy większą niż Księżyc. Na dobry początek sonda zbliży się do planetoidy i pobierze z niej nawet 1 kilogram próbek. Następnie wyruszy w dalszą podróż w kierunku komety 133P/Elst-Pizarro.
Pojazd w swojej podróży skorzysta z trampoliny grawitacyjnej. Pozwoli ona mu dotrzeć do komety w ok. 7 lat i przeprowadzić ważne badania. Tak naprawdę Chiny w tej kwestii są całe lata za Ameryką, Europą czy Japonią, które wspólnie już dawno zbadały planetoidy i komety. Jednak patrząc na ambitne plany kraju, możemy być pewni, że przejmie on pałeczkę w latach 30. XXI i wówczas Chiny będą pionierem badań kosmosu.
Tymczasem pod koniec bieżącego roku czeka nas kolejna chińska misja Chang'e-5. Pierwotnie miała ona wystartować w ubiegłym roku. Państwo Środka planuje w jej trakcie pobrać próbki ze wzgórza Mons Rumker na księżycowym Oceanie Burz. Kolejna misja Chang'e-7 ma zrealizować podobne zadanie, ale w okolicach południowego bieguna Księżyca, czyli na obszarze, gdzie NASA planuje budowę pierwszych kolonii.
Źródło: GeekWeek.pl/CNSA / Fot. CNSA/ESA/NASA
https://www.geekweek.pl/news/2020-08-10 ... ramy-skal/
Załączniki
Chiny szykują misje na komety i planetoidy. Przywiozą na Ziemię kilogramy skał.jpg
Chiny szykują misje na komety i planetoidy. Przywiozą na Ziemię kilogramy skał2.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Airbus rozszerza konstelację SpaceDataHighway
2020-08-10. Redakcja
Paryż, 16 lipca 2020 r. – satelita EDRS-C, drugi węzeł konstelacji SpaceDataHighway firmy Airbus, zakończył 15 lipca 2020 r. testy rozruchowe i jest gotów do rozpoczęcia świadczenia usług.
Po udanym wyniesieniu w kosmos w sierpniu 2019 r. i osiągnięciu zaplanowanej orbity geostacjonarnej (31 stopni Wschód), przeprowadzono testy i nawiązano łącze komunikacji laserowej z satelitami obserwacyjnymi Sentinel Earth programu Copernicus.
EDRS-C podwaja pojemność transmisji, a konstelacja może teraz przekazywać dane z pary satelitów obserwacyjnych jednocześnie. Zwiększa to zaangażowanie Airbusa w obsługę programu Copernicus, a także przyszłych misji Sentinel. Dodatkowa pojemność umożliwi też Airbusowi dostosowanie się do dalszych potrzeb klientów. Do 2030 r. z łączy danych o bardzo dużej przepustowości SpaceDataHighway powinno korzystać około 15 satelitów.
Od 2021 r. z infrastruktury SpaceDataHighway korzystać będzie czteroobiektowa konstelacja Pléiades Neo – najbardziej zaawansowana grupa satelitów obserwacyjnych Ziemi, o rozdzielczości optycznej 30 cm, zbudowanych przez Airbusa. Jako integralna część kompleksowej usługi Pleiades Neo, SpaceDataHighway pozwoli na jeszcze większe przyspieszenie czasu reakcji satelitów, zapewniając zadaniowanie ich w czasie rzeczywistym i ściąganie danych obrazowych z bardzo dużą szybkością.
EDRS-C dołączył do satelity EDRS-A, który codziennie przekazuje zobrazowania powierzchni naszej planety, wykonane przez cztery satelity obserwacyjne Sentinel należące do programu Copernicus. Od 2017 roku EDRS-A wykonał ponad 35 000 transmisji laserowych. Udane połączenia pozwoliły przesłać na Ziemię prawie dwa petabajty danych z dostępnością 99,5 procent.
SpaceDataHighway to pierwsza w historii konstelacja satelitów geostacjonarnych służąca do komunikacji laserowej. Reprezentuje przełomą pod względem szybkości transmisji technologię laserową, zapewniającą bezpieczne przesyłanie danych z prędkością 1,8 Gbit / s w czasie prawie rzeczywistym.
Jej satelity mogą łączyć się z satelitami obserwacyjnymi umieszczonymi na niskiej orbicie w odległości do 45 000 km, z bezzałogowymi statkami powietrznymi lub samolotami za pośrednictwem łącza laserowego. Z pozycji na orbicie geostacjonarnej przekazują na Ziemię zgromadzone dane w czasie zbliżonym do rzeczywistego, na co zwykle potrzeba by kilku godzin. SpaceDataHighway pozwala zatem znacznie zwiększyć liczbę zdjęć i danych wideo przesyłanych przez satelity obserwacyjne. Plan pracy satelitów przekaźnikowych można przeprogramować w dowolnym momencie, operatorom zajmuje to zaledwie kilka minut.
Osiągnięta gotowość do świadczenia usług jest ważnym etapem w ogólnej strategii Airbusa dotyczącej rozwoju komunikacji laserowej i inwestycji w infrastrukturę nowej generacji, która będzie przydatna dla systemów łączności lotniczej, naziemnej i morskiej. Jako taka będzie stanowić kluczowy element programu Airbusa – Network for the Sky (NFTS). Europejski system przekazywania danych (EDRS), stanowiący podstawę SpaceDataHighway, to przedsięwzięcie partnerstwa publiczno-prywatnego między Europejską Agencją Kosmiczną (ESA) i Airbusem, a terminale laserowe opracowały Tesat-Spacecom i niemiecki Urząd Kosmiczny DLR.
Informacje prasowe Airbus
https://kosmonauta.net/2020/08/airbus-r ... tahighway/
Załączniki
Airbus rozszerza konstelację SpaceDataHighway.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Netflix właśnie udostępnił zwiastun „Rozłąki”. Nowy serial w Hilary Swank w roli głównej trafi na platformę już 4 września.
2020-08-10. Magda Fijołek


Dziękujemy, że wpadłeś/-aś do nas poczytać o filmach i serialach. Pamiętaj, że możesz znaleźć nas, wpisując adres rozrywka.blog.
Nowy serial Netfliksa opowiada o losach amerykańskiej astronautki Emmy Green (w tej roli Hilary Swank), która staje na czele międzynarodowej załogi podczas pełnej niebezpieczeństw wyprawy na Marsa. Zawodowe i naukowe wyzwanie wiąże się ze stratami i poświęceniami w życiu prywatnym — kobieta zostawia na Ziemi męża (Josh Charles) i nastoletnią córkę (Talitha Bateman). Z czasem okazuje się, że przez wyprawę cierpią nie tylko relacje rodzinne, ale również te łączące członków załogi. Dla kogo tytułowa rozłąka okaże się najbardziej dotkliwa?
„Rozłąka” trafi do biblioteki Netfliksa 4 września. Dziś serwis pokazał oficjalny zwiastun nowego serialu.
Rozłąka – zwiastun:
Rozłąka | Oficjalny zwiastun | Netflix

Premiera serialu „Rozłąka” 4 września na Netflix Polska. 1. sezon liczyć będzie 10 odcinków.
Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.
https://www.spidersweb.pl/rozrywka/2020 ... l-netflix/
Załączniki
Netflix właśnie udostępnił zwiastun Rozłąki.jpg
Netflix właśnie udostępnił zwiastun Rozłąki2.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Trwał pół sekundy i pochodzi z naszej galaktyki. Naukowcy wychwycili szybki błysk radiowy sprzed 30 tys. lat
2020-08-10. Radek Kosarzycki
Większość szybkich błysków radiowych (FRB, ang. Fast Radio Burst) obserwowanych na niebie ma swoje źródło setki milionów lat świetlnych od Ziemi. Ten jeden pochodzi z naszego bezpośredniego otoczenia kosmicznego.
30 tysięcy lat temu znajdująca się po drugiej stronie Drogi Mlecznej gwiazda wyrzuciła z siebie silny impuls promieniowania radiowego i rentgenowskiego. 28 kwietnia 2020 r. impuls ten dotarł do Ziemi uruchamiając alarmy w obserwatoriach na całym globie.
Zarejestrowany przez naukowców sygnał trwał zaledwie pół sekundy, ale to wystarczyło do potwierdzenia, że zarejestrowano coś wyjątkowego: to był pierwszy zarejestrowany szybki błysk radiowy, którego źródłem była gwiazda znajdująca się w Drodze Mlecznej.
Od momentu ich odkrycia w 2007 r. błyski radiowe stanowią ogromną zagadkę dla astronomów. Silne rozbłyski promieniowania radiowego trwają zazwyczaj zaledwie kilka milisekund. Mimo to większość z nich uwalnia w tym czasie tyle energii co Słońce w ciągu stu lat. Naukowcy jak na razie nie odkryli procesów, które prowadzoną do takich rozbłysków, ale proponowali już wszystko: od zderzających się czarnych dziur po komunikację między statkami obcych. Jak dotąd wszystkie FRB pochodziły spoza naszej galaktyki, z odległości setek milionów lat świetlnych.
Nasz własny szybki błysk radiowy
Ten konkretny FRB jest jednak inny. Obserwacje prowadzone za pomocą teleskopów wskazują, że jego źródłem była znana naukowcom gwiazda neutronowa – szybko rotujące jądro nieistniejącej już gwiazdy – oddalona od nas o około 30 000 lat świetlnych w kierunku gwiazdozbioru Liska. Sama gwiazda także należy do klasy tzw. magnetarów charakteryzujących się niewiarygodnie silnym polem magnetycznym. Teraz przynajmniej wiemy, że magnetary niemal na pewno są źródłem przynajmniej części szybkich błysków radiowych.
Nigdy wcześniej nie obserwowaliśmy rozbłysku promieniowania radiowego, przypominającego szybki błysk radiowy, z magnetara. To pierwszy dowód obserwacyjny na związek między magnetarem i szybkimi błyskami radiowymi – mówi Sandro Mereghetti z National Institute for Astrophysics w Mediolanie, główny autor opracowania.
Magnetar SGR 1935+2154 został odkryty w 2014 r. kiedy naukowcy zauważyli, że emituje on silne błyski promieniowania gamma i rentgenowskiego w losowych odstępach. Po tym jak obiekt zdawał się przycichnąć, w kwietniu wyemitował bardzo silny błysk promieniowania rentgenowskiego. Sandro wraz ze swoimi współpracownikami odkrył ten rozbłysk za pomocą satelity Integral, zaprojektowanego do wykrywania najbardziej energetycznych zdarzeń we wszechświecie. W tym samym czasie, radioteleskop zainstalowany w górach Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie zarejestrował rozbłysk promieniowania radiowego pochodzący z tego samego kierunku. Radioteleskopy z Kalifornii i Utah potwierdziły rozbłysk FRB następnego dnia.
Astronomowie nigdy wcześniej nie widzieli magnetara emitującego jednocześnie impuls promieniowania radiowego i rentgenowskiego. Najnowszego odkrycia można było dokonać tylko dzięki temu, że na Ziemi i na orbicie znajduje się wiele instrumentów, które są w stanie zarejestrować rozbłysk w różnych zakresach promieniowania elektromagnetycznego.
https://spidersweb.pl/2020/08/szybki-bl ... cznej.html
Załączniki
Trwał pół sekundy i pochodzi z naszej galaktyki. Naukowcy wychwycili szybki błysk radiowy sprzed 30 tys. lat.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Polski astroamator odkrywcą unikalnej supernowej z silnymi liniami wapnia
2020-08-10.
Na początku sierpnia 2020 roku ogólnoświatowe media naukowe obiegła informacja z wynikami analizy obserwacji unikalnej supernowej SN2019ehk - z silnymi linie wapnia w późniejszej fazie wybuchu. Odkrywcą tej supernowej jest polski łowca supernowych Jarosław Grzegorzek. Jednak w źródłowej publikacji naukowej w prestiżowym Astrophysical Journal oraz na portalach informacji naukowych została rozpowszechniona nieprawdziwa informacja, że jej odkrywcą jest Joel Shepherd.
W tej dziedzinie jest ogromna konkurencja. Obecnie w poszukiwania supernowych są zaangażowane całe profesjonalne i zautomatyzowane przeglądy nieba takie jak np. ASAS-SN (All-Sky Automated Survey for Supernovae), ZTF (Zwicky Transient Facility), ATLAS (Asteroid Terrestrial-impact Last Alert System), CRTS (Catalina Real-Time Transient Survey), Pan-STARRS (Panoramic Survey Telescope And Rapid Response System).
Jednak czasami z tego "tortu" udaje się coś uszczknąć również miłośnikom astronomii. W szczególności Jarosław Grzegorzek prowadzi poszukiwania supernowych w obserwatorium JGAO od 2014 roku. W tym czasie odkrył 12 supernowych.
Jest to działalność wymagająca prawdziwej pasji i wytrwałości poprzez systematyczne fotografowanie wybranych galaktyk. Na przykład w ciągu roku wykonuje 20-30 tys. zdjęć galaktyk (patrz: statystyki na stronie obserwatorium JGAO), które na bieżąco przegląda w poszukiwaniu nieznanych supernowych.
Odkrycie supernowej SN2019ehk przez Jarosława Grzegorzka zostało potwierdzone certyfikatem na portalu TNS- IAU (Transient Name Server - International Astronomical Union). Jest to jego pierwsza supernowa odkryta w galaktyce z katalogu Messiera M100, odległej o około 55 milionów lat świetlnych (odkrycia supernowych w galaktykach z katalogu Messiera zdarzają się rzadko - średnio 1 na rok).
Jarosław Grzegorzek wykonał w dn. 29 kwietnia 2019 roku około godz. 22:28 (UT) zdjęcie, na którym zauważył pojaśnienie na tle galaktyki M100. Niezwłocznie tego samego dnia o godz. 23:54 UT zgłosił do TNS. Obiekt otrzymał oznaczenie AT2019ehk. Następnego dnia uzyskano potwierdzenie spektroskopowe, że jest to supernowa dzięki widmom z 3m teleskopu w obserwatorium Lick'a (oznacza to również zmianę oznaczenia obiektu na serwerze TNS z AT2019ehk na SN2019ehk). Natomiast potwierdzenie typu Ib uzyskano na widmach z 8 maja 2019 roku wykonanych w ramach projektu ZTF.
Prawie miesiąc później (25 maja 2019 r.) Joel Shepherd zgłosił na serwer TNS, że wykonał zdjęcie M100 w dniu 29 kwietnia 2019 roku o godz. 5:45 UT i wtedy supernowa miała jasność około 17.1 mag. Joel jest amerykańskim miłośnikiem astronomii, dla którego fotografia M100 była pierwszym testem nowego sprzętu. Wspomniane zdjęcie i komentarz można obejrzeć na stronie Astrobin. Joel napisał tam również, że odkrywcą tej supernowej jest Jarosław Grzegorzek.
Pomimo oczywistych informacji dostępnych na serwerze TNS o SN2019ehk, autorzy (W.V. Jacobson-Galán, R. Margutti, Ch.D. Kilpatrick i inni) analizujący obserwacje tej supernowej z ostatniego roku podali niezgodnie z prawdą, że odkrywcą tej supernowej Joel Shepherd. Natomiast nie podano informacji, że odkrywcą jest Jarosław Grzegorzek. Najpierw zostało to opublikowane w wersji w roboczej w archiwum preprintów naukowych arXiv w dn. 5 maja 2020r., a następnie w źródłowej publikacji naukowej w prestiżowym Astrophysical Journal, która ukazała się w dniu 5 sierpnia 2020 r. Joel Shepherd został również jednym ze współautorów tej publikacji.
Informacja na temat tego artykułu w Astrophysical Journal została również rozpropagowana na portalach popularnonaukowych - od W. M. Keck Observatory, University of California Santa Cruz po CNN (przykłady odnośników na końcu tego materiału).
Smutne ...
Wracając do meritum astrofizycznego należy wspomnieć, że SN2019ehk jest przykładem rzadko obserwowanych "supernowych bogatych w wapń" (ang. "calcium-rich supernovae"), które wyodrębniono jako nową klasę obiektów w ciągu ostatnich ~20 lat.
Obserwacyjnie charakteryzują się one jasnością absolutną w maksimum w granicach od -14 do -16.5 magnitudo. Jasność rośnie do wartości maksymalnej w czasie krótszym od 15 dni. W ich widmach na ogół (nie zawsze!) obserwuje się linie absorpcyjne helu w pobliżu maksimum jasności i większość z nich jest klasyfikowana jako supernowe typu Ib zgodnie z klasycznym schematem, w którym w widmie w okolicach maksimum jasności dla typu Ia - występują linie krzemu; Ib - brak linii krzemu, ale są absorpcje helowe; Ic - brak linii krzemu i helu.
Po maksimum jasności supernowe "wapniowe" wykazują inne właściwości obserwacyjne w porównaniu do klasycznego typu Ib. Około miesiąc po maksimum jasności pojawiają się linie emisyjne wapnia Ca, podczas gdy linie emisyjne tlenu są dość słabe.
Szacuje się, że pierwsza obserwacja fotometryczna supernowej SN2019ehk (zdjęcie Joela Shepherda) została wykonana zaledwie ~ 10 godzin po wybuchu (... ale ta informacja pojawiła się na serwerze TNS dopiero miesiąc później). A w ciągu kolejnej doby wykonano trzy widma w zakresie optycznym dzięki temu, że Jarosław Grzegorzek zgłosił na serwer TNS odkrycie tej supernowej około 20 godzin później. Autorzy publikacji analizowali materiał obserwacyjny z ~300 dni po wybuchu.
W krzywej blasku SN 2019ehk wystąpiły dwa maksima jasności w 3 i 15 dniu po wybuchu. Pierwsze maksimum jasności było związane z falą uderzeniową supernowej rozchodzącą się początkowo z prędkością ~1/10 prędkości światła, która wzbudziła gęstą materię wyrzuconą parę miesięcy wcześniej z progenitora supernowej (szacunkowa masa tej otoczki ~7/1000 Mʘ w kuli o promieniu mniejszym od 60-70 jednostek astronomicznych). Świadczy o tym detekcja silnego promieniowania rentgenowskiego za pomocą satelity Swift w 3 dniu po wybuchu oraz wąskie linie emisyjne wodoru Hα i helu He II o szerokości 500 km/sek w najwcześniejszych widmach optycznych.
Spektroskopia i fotometria drugiego maksimum w krzywej blasku jest zgodna z innymi obserwowanymi przypadkami supernowych bogatych w wapń (np. czas wzrostu jasności do maksimum ~13.4 dni, jasność absolutna w barwie B około -15.1 mag). Autorzy oszacowali masę jonów wapnia na 4/1000 Mʘ w pozostałościach po wybuchu tej supernowej.
Ogólnie pochodzenie supernowych bogatych w wapń nadal jest tematem intensywnej debaty w środowisku astrofizyków. Ale wydaje się, że progenitorem supernowej SN2019ehk mógł być biały karzeł lub hybryda białego karła o masie 0.5-0.6 Mʘ w układzie podwójnym: biały karzeł HeCO + biały karzeł CO (tutaj He - hel, C - węgiel, O - tlen oznaczają skład chemiczny obiektu).
Hybryda białego karła HeCO jest efektem ewolucji w układzie podwójnym. Obecnie nie można spotkać białego karła o masie mniejszej od ~0.50-0.52 Mʘ jako produktu ewolucji małomasywnej pojedynczej gwiazdy, ponieważ jego powstanie wymagałoby czasu dłuższego od wieku Wszechświata.

Opracowanie: Ryszard Biernikowicz

Więcej informacji:
Publikacja naukowa w Ap.J.: SN 2019ehk: A Double-peaked Ca-rich Transient with Luminous X-Ray Emission and Shock-ionized Spectral Features
Wersja darmowa na arXiv: SN 2019ehk: A Double-Peaked Ca-rich Transient with Luminous X-ray Emission and Shock-Ionized Spectral Features

Niektóre omówienia popularnonaukowe publikacji o SN2019ehk na portalach internetowych:
Northwestern University: Calcium-rich supernova examined with X-rays for first time
W.M.Keck Observatory: Calcium-Rich Supernova Examined With X-Rays For First Time
UC Santa Cruz: Calcium-rich supernova examined with x-rays for first time
Phys.Org: Calcium-rich supernova examined with X-rays for first time
ScienceDaily: Calcium-rich supernova examined with x-rays for first time
Sci-news.com: Astronomers Catch X-Rays from Calcium-Rich Supernova
Times24.news: Astronomers “bite” surprising calcium-rich supernova
Ustimesnow.com: Astronomers find new insights from rare supernovae that give you ‘calcium in your bones’
CNN Health: Exploding stars created the calcium in our bones and teeth, study says

Źródło: Northwestern University

Na ilustracji: wizja artystyczna supernowej SN2019ehk bogatej w wapń. Na pomarańczowo pokazano materię bogatą w wapń, która została wytworzona podczas wybuchu. Na purpurowo pokolorowano materię wyrzuconą w ostatnich miesiącach przed wybuchem supernowej, która była źródłem silnego promieniowania rentgenowskiego podczas oddziaływania z falą uderzeniową supernowej. Źródło: Aaron M. Geller/Northwestern University/CTIO/SOAR/NOIRLab/NSF/AURA.
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/po ... -SN2019ehk
Załączniki
Polski astroamator odkrywcą unikalnej supernowej z silnymi liniami wapnia.jpg
Polski astroamator odkrywcą unikalnej supernowej z silnymi liniami wapnia2.jpg
Polski astroamator odkrywcą unikalnej supernowej z silnymi liniami wapnia3.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Turystyczne loty suborbitalne rakietoplanem SpaceShipTwo dopiero w 2021 roku
2020-08-10.
FIrma Virgin Galactic ogłosiła, że pierwsze turystyczne loty suborbitalne ich systemu SpaceShipTwo nie odbędą się w tym roku, a dopiero w 2021 r.
Podczas konferencji podsumowującej wyniki kwartalne firma Virgin Galactic poinformowała o postępach w rozwoju rakietoplanu SpaceShipTwo. Za jego pomocą mają być realizowane turystyczne loty do granicy kosmosu, podczas których będzie można doświadczyć kilku minut nieważkości.
Firma przyznała, że pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 spowodowała opóźnienia w operacjach. W tym roku udało się przenieść operacje lotnicze do kosmicznego portu New Mexico Spaceport America i wykonać dwa testy szybowania rakietoplanu i lądowania. Nie udało się jednak wykonać żadnego testu rakietowego z lotem suborbitalnym.
Virgin Galactic chce tej jesieni wykonać dwa loty testowe. W pierwszym lot suborbitalny ma wykonać dwóch pilotów. W drugim oprócz pilotów w rakietoplanie poleci czwórka testerów, którzy sprawdzą funkcjonalność kabiny dla turystów.
W pierwszym oficjalnym locie turystycznym ma wziąć udział założyciel firmy, miliarder Richard Branson. Lot ten odbędzie się jednak dopiero w pierwszym kwartale 2021 roku, chociaż jeszcze w 2019 roku zapowiadano, że pierwszy lot turystyczny odbędzie się w połowie bieżącego roku.
Firma założona w 2004 r. przeszła długą drogę, by móc zacząć oferować usługi lotów suborbitalnych. Po drodze doszło do tragedii, w której w 2014 r. w jednym z rakietowych lotów próbnych zginął pilot testowy, a jeden został ciężko ranny. Virgin Galactic podniósł się jednak po tej katastrofie. W 2018 roku wznowiono testy rakietowe i już pod koniec 2018 r. po raz pierwszy osiągnięto wysokość powyżej 80 km.
Nadal jednak mimo ponad 600 sprzedanych biletów na pierwsze turystyczne loty musimy poczekać kolejnych kilka miesięcy. Firma nadal nie zarabia - przyniosła stratę 60 mln dolarów w pierwszym kwartale oraz 63 mln w drugim tego roku.

Mały następca Concorda
Razem ze sprawozdaniem finansowym firma ujawniła też nowy projekt. Wraz z firmą Rolls-Royce - producentem luksusowych samochodów, ale też silników odrzutowych do wielu samolotów Airbus i Boeing - mają stworzyć supersoniczny samolot pasażerski, umożliwiający loty z prędkością Mach 3.
Ukończono już wstępny koncept misji i przedstawiono początkowy projekt. Virgin Galactic chce rozwijać ten koncept bazując na zdobytym doświadczeniu w budowie rakietoplanów SpaceShipTwo. Rolls-Royce może się z kolei pochwalić dorobkiem w zaprojektowaniu i budowie silników do ponaddźwiękowych Concordów, które latały w latach 1969-2003.
Planowany samolot ma zabierać na pokład od 9 do 19 osób i latać na wysokości ponad 18 km.
Teraz pomysł wejdzie w fazę szczegółowego opracowania.

Prezentacja kabiny dla turystów
28 lipca na specjalnym spotkaniu online Virgin Galactic zaprezentował wnętrze kabiny turystycznej statku SpaceShipTwo. Kabina została zaprojektowana tak, by dać turystom jak najwięcej wrażeń podczas lotu suborbirtalnego.
W kabinie znajduje się sześć foteli, które zmieniają pozycje podczas różnych faz lotu i ustawiają się podczas swobodnego lotu tak, by turyści mieli jak najwięcej dostępnej objętości podczas doświadczania stanu nieważkości. Kabina ma wbudowaną dużą ilość okien, by można było zobaczyć jak najwięcej Ziemi. Wewnątrz umieszczono też 16 kamer HD, które zarejestrują doświadczenia turystów.
Instalacja kabiny na obecnie latającym statku SpaceShipTwo VSS Unity jest już prawie ukończona.

Na podstawie: Virgin Galactic
Opracował: Rafał Grabiański

Więcej informacji:
• oficjalna strona firmy Virgin Galactic


Na zdjęciu: VSS Unity podczas drugiego w tym roku lotu szybowcowego 25 czerwca 2020 r. Źródło: Virgin Galactic.
Koncepcja naddźwiękowego małego samolotu pasażerskiego od Virgin Galactic. Źródło: Virgin Galactic.

Virgin Galactic Spaceship Cabin Design Reveal
Film z prezentacji kabiny turystycznej rakietoplanu SpaceShipTwo. Źródło: Virgin Galactic.



https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/tu ... -2021-roku
Załączniki
Turystyczne loty suborbitalne rakietoplanem SpaceShipTwo dopiero w 2021 roku.jpg
Turystyczne loty suborbitalne rakietoplanem SpaceShipTwo dopiero w 2021 roku2.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Astronomowie odkryli nową klasę gwiazd, pełną życiodajnego pierwiastka
2020-08-11.
Dla życia jakiego znamy fosfor jest pierwiastkiem kluczowym, ale co ciekawe w kosmosie jest dziwnie rzadko spotykany, stąd też część naukowców ma wątpliwości, co do istnienia życia poza naszą planetą.
Fosfor jest jednym z sześciu pierwiastków chemicznych (zaraz obok węgla, wodoru, azotu, tlenu i siarki) niezbędnych dla życia na Ziemi. Stanowi ważny strukturalny element DNA i RNA, pomaga transportować energię między komórkami i reguluje wiele innych kluczowych procesów. Problem w tym, że w porównaniu do innych niezbędnych elementów, jest relatywnie rzadki. Przez długi czas wydawało się, że pochodzi głównie z nowej i supernowej, co oznaczałoby, że życie we wszechświecie jest dużo rzadsze niż mamy nadzieję, ale z drugiej strony… czemu Ziemia miałaby być taką szczęściarą?
Jedną z hipotez jest ta sugerująca, że nasz system słoneczny miał szczęście formować się w pobliżu takiej supernowej, ale dziś okazuje się, że odpowiedź na to pytanie może być inna. Naukowcy z Instituto de Astrofísica de Canarias (IAC) i University of La Coruña odkryli bowiem nowy typ gwiazdy, który jest bardzo bogaty w fosfor, co daje większą nadzieję na obce formy życia! Zespół przeanalizował dane z Sloan Digital Sky Survey, co pozwoliło mu znaleźć aż 15 bogatych w fosfor gwiazd, ustanawiając jednocześnie nową klasę niespotykanych dotąd obiektów.
Co więcej, gwiazdy te mają również wysoki poziom innych pierwiastków, jak magnez, krzem, tlen, aluminium i cer, a mieszanka ta ma być efektem procesu ewolucji i syntezowania pierwiastków w jądrach gwiazd, a przynajmniej na takie właśnie teorie pozwala nasze obecne pojmowanie tych zjawisk. - Wyniki te pokazują, że nie tylko mamy do czynienia z nowym typem obiektów, bo ich odkrycie otwiera również drogę do eksploracji nowych fizycznych mechanizmów i reakcji nuklearnych zachodzących we wnętrzach gwiazd - tłumaczy prowadzący badania Thomas Masseron. Przy okazji dowiadujemy się zaś, że Ziemia wcale nie jest takim wybrańcem kosmosu i pozaziemskie formy życia są jak najbardziej możliwe, a do tego mogą być powszechniejsze niż się wydaje… pozostaje je tylko znaleźć.
Źródło: GeekWeek.pl/IAC

https://www.geekweek.pl/news/2020-08-11 ... erwiastka/
Załączniki
Astronomowie odkryli nową klasę gwiazd, pełną życiodajnego pierwiastka.jpg
Astronomowie odkryli nową klasę gwiazd, pełną życiodajnego pierwiastka2.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Deszcz Perseidów – kiedy obserwować niebo?
2020-08-11. Redakcja
Deszcz meteorytów Perseidów inaczej nazywany nocą spadających gwiazd swoje apogeum osiągnie przed świtem 12 sierpnia.
Wraz ze spadkiem jasności komety NEOWISE nadszedł czas na astronomiczny pokaz wywołany przez inną kometę. W wyniku szczątków pozostawionych przez kometę Swift-Tuttle, co roku w sierpniu możemy podziwiać Perseidy, których najwięcej możemy spodziewać się tuż przed świtem 12 sierpnia.
Tegoroczny deszcz Perseidów niefortunnie wypada w ostatniej kwadrze fazy księżyca (47% tarczy Księżyca), co utrudni widok, zmniejszając realną widoczność Perseidów z niemal 100 do około 20 obiektów na godzinę (ZHR). Na szczęście Perseidy są bogate w jasne meteory i bolidy, więc mimo to warto zaobserwować zjawisko.
Kiedy można obserwować deszcz Perseidów?
Najlepiej będzie rozpocząć obserwacje późnym wieczorem 11 sierpnia lub wcześnie rano 12 sierpnia. Perseidy będą najlepiej widoczne między około 2 nad ranem czasu lokalnego, a świtem. Księżyc wschodzi około północy, więc jego jasność wpłynie na okienko obserwacyjne szczytu deszczu Perseidów. Jednak nawet jeśli faza i obecność Księżyca utrzymają częstotliwość widocznych meteorów na niższym poziomie, to podczas szczytu wciąż jest możliwość zaobserwowania nawet jednego meteora na dwie minuty!
Jakie miejsce wybrać na obserwacje?
Wybierz ciemne miejsce, najlepiej w oddali od miasta. Im mniej oświetlonej powierzchni w twoim otoczeniu, tym większa szansa na lepszą widoczność deszczu Perseidów. Odłóż na bok telefon, ponieważ patrzenie na urządzenia z jasnymi ekranami negatywnie wpłynie na widzenie w nocy, a tym samym zmniejszy liczbę widocznych meteorów. Przybądź na miejsce obserwacji przynajmniej 30 minut przed, żeby oczy przyzwyczaiły się do ciemności. Nie zaszkodzi również zaopatrzyć się w preparaty na komary i kleszcze ORAZ ciepłe ubranie. Deszcz Perseidów widoczny będzie gołym okiem, nie potrzeba zabierać ze sobą lornetki.
Gdzie patrzeć w niebo?
Roje nazywane są od gwiazdozbiorów, w których znajduje się ich radiant, czyli punkt z którego “wybiegają” meteory. Perseidy swoją nazwę otrzymały po Perseuszu, charakterystycznym gwiazdozbiorze nieba północnego. 11 i 12 sierpnia wieczorem pojawi się on na północnym-wschodzie stosunkowo nisko nad horyzontem, stopniowo wznosząc się coraz wyżej i przesuwając w kierunku wschodnim. Najłatwiej zlokalizować to miejsce patrząc “na prawo” od Wielkiej Niedźwiedzicy.
Szerzej na temat Perseid pisaliśmy w tym artykule.
(NASA)
https://kosmonauta.net/2020/08/deszcz-p ... wac-niebo/
Załączniki
Deszcz Perseidów – kiedy obserwować niebo.jpg
Deszcz Perseidów – kiedy obserwować niebo2.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Śledzenie odpływów gazu z galaktyki gwiazdotwórczej
2020-08-11.
Przepływ gazu do i z galaktyki reguluje wiele cech, takich jak szybkość powstawania gwiazd i zawartość chemiczna. Symulacje komputerowe pozwoliły naukowcom bardziej szczegółowo zbadać te przepływy gazu, ale wciąż pozostaje wiele do odkrycia. Na przykład to, w jakiej skali gaz wypływa z galaktyk aktywnie tworzących gwiazdy.
Obecnie symulacje komputerowe bardzo ogólnie modelują przepływy gazu opuszczającego galaktykę. Jednak wypływy muszą być modelowane z dużo większą szczegółowością, aby uchwycić ich pełny wpływ na galaktyki, co oznacza, że obserwacje odpływów muszą badać znacznie mniejsze skale niż obecnie.

Wypływy zazwyczaj są badane za pomocą spektroskopii absorpcyjnej, która wykorzystuje fakt, że widmo światła przechodzącego przez obłok materii będzie miało nadrukowane cechy charakterystyczne dla materii obłoku. Ale technika ta jest przydatna tylko wtedy, gdy patrzymy na „dół cylindra” odpływu, tak że wypływ pochłania światło za nim, a kształt ten uniemożliwia naukowcom skuteczne badanie wielkości odpływu.

Aby zbadać rozmiary odpływów, potrzebujemy drugiej strony absorpcji: emisji. Materia wyrzucana w galaktycznych odpływach fluoryzuje – absorbuje światło o określonych długościach fal i ponownie je emituje na dłuższych falach. Grupa naukowców pod kierunkiem Bingjie Wang (Johns Hopkins University) prześledziła to promieniowanie emitowane z wypływów w pobliskich galaktykach gwiazdotwórczych przy użyciu danych uzyskanych z Kosmicznego Teleskopu Hubble’a. Następnie wykorzystali tę emisję do zbadania rozmiarów odpływów.

Galaktyki gwiazdotwórcze charakteryzują się znacznie wyższym tempem tworzenia gwiazd niż przeciętna galaktyka (np. Droga Mleczna). Oznacza to, że ich wypływy będą również znacznie bardziej widoczne, wraz z emisjami wykorzystywanymi do śledzenia odpływów.

Badając linie emisji fluorescencji, Wang i współpracownicy mogli skupić się na materii wypływającej z galaktyki. Porównanie siły tych linii emisyjnych fluorescencji z typowo wykorzystywanymi znacznikami – liniami absorpcji rezonansu – pozwoliło im następnie wyciągnąć wnioski na temat struktury wypływów i określić, czy interpretujemy je poprawnie.

Wang i jej współpracownicy odkryli, że linie fluorescencyjne są systematycznie słabsze niż linie absorpcji rezonansu. Sugeruje to, że linie fluorescencji widoczne w obrazie z HST są częściej kojarzone ze stacjonarnym ośrodkiem międzygwiazdowym galaktyki lub wolno poruszającymi się centralnymi częściami wypływów, niż śledzeniem szybko poruszającej się materii w zewnętrznych obszarach odpływów.

Więc gdzie są silne linie fluorescencyjne? Wang i jej współpracownicy sugerują, że skoro wypływy zawierają więcej materii, im dalej znajdują się od galaktyki, fluorescencja pojawiłaby się również dalej od centrum galaktyki. Jednak instrument HST użyty w tym badaniu nie jest przystosowany do obserwacji bardzo dużych obszarów, co oznacza, że regiony o silnej fluorescencji prawdopodobnie leżą poza polem widzenia instrumentu i są wykluczane z danych.

Wynik ten sugeruje, że szybkości odpływów dla odległych galaktyk są znacznie niedoszacowane przy wykorzystaniu techniki, której naukowcy używali do ich pomiaru, i nie uwzględniają zmiany siły wraz z odległością od galaktyki. Jedno jest pewne: astronomowie będą potrzebować większego teleskopu.

Opracowanie:
Agnieszka Nowak

Źródło:
AAS

Urania
https://agnieszkaveganowak.blogspot.com ... ki_11.html
Załączniki
Śledzenie odpływów gazu z galaktyki gwiazdotwórczej.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

MAVEN zaobserwowało pulsacje na nocnym niebie Marsa
2020-08-11. Krystyna Syty
Statek kosmiczny MAVEN od NASA wykonał zdjęcia nieba po nocnej stronie Marsa w świetle nadfioletowym. Na zdjęciach widać jak atmosfera pulsuje w tym zakresie promieniowania. Badania z MAVEN pozwolą nam lepiej zrozumieć m.in. cyrkulację powietrza w atmosferze Czerwonej Planety.
Badania prowadzone przez MAVEN dały nam wgląd w środkową atmosferę Marsa, gdzie prądy powietrzne przenoszą gazy pomiędzy najniższą i najwyższą warstwą atmosfery. Pojaśnienia w obrazie nadfioletowym powstają, gdy pionowe wiatry tzw. prądy schodzące transportują gazy z wysokich do niskich warstw atmosfery. Niższe warstwy atmosfery mają większą gęstość i panuje w nich wyższe ciśnienie, więc reakcje chemiczne między gazami zachodzą w nich szybciej. Szczególnie istotną dla nas reakcją jest tworzenie tlenku azotu (II) NO. Energia wygenerowana podczas tej syntezy jest wypromieniowana jako światło nadfioletowe, które zaobserwowało MAVEN.
Według naukowców kierujących misją MAVEN pulsacje atmosfery Marsa w nadfiolecie obserwuje się trzy razy w ciągu nocy. Błysk w nadfiolecie powstaje na wysokości około 70 km nad powierzchnią planety, a najszerszy obserwowany rozbłysk ma średnicę około 1000 km. Taka nadfioletowa plama porusza się po niebie z prędkością około 300 km/h. Jasność łuny nocnej w nadfiolecie na Marsie można porównywać z jasnością zorzy polarnej w świetle widzialnym na Ziemi.
Pulsacje zaobserwowane przez MAVEN dostarczają nam informacji o falach powstających w atmosferze Marsa. Na zachowanie powietrza w środkowej warstwie atmosfery znaczący wpływ ma dzienny profil nasłonecznienia zależny od pory dnia oraz topografia ternu. Zaburzenia ruchu gazów, obserwowane jako fale, są wywoływane przede wszystkim przez wielkie wulkaniczne góry. Podobne zjawiska możemy obserwować w atmosferze Ziemi w pobliżu wysokich gór. Według danych zebranych przez sondę fale atmosferyczne powstające w środkowych warstwach atmosfery Marsa odpowiadają tym obserwowanym w warstwach wysokich.
Kolejnym etapem misji MAVEN jest obserwowanie nocnej poświaty marsjańskiej pod kątem (z boku). Instrument badawczy IUVS będzie skierowany na krawędź planety, a nie na jej powierzchnię. Zmiana perspektywy pozwoli lepiej zobaczyć prądy schodzące oraz zmiany sezonowe w atmosferze Marsa.
Choć po raz pierwszy marsjańską poświatę zaobserwował statek MarsExpres od ESA, to zdjęcia dostarczone przez IUVS z pokładu statku MAVEN dostarczyły nam informacji m.in. o cykliczności tego zjawiska. Dalsze badania prowadzone przez sondę pozwolą dokładnie zbadać cyrkulację powietrza w atmosferze Marsa.
Źródła:
NASA’s MAVEN Observes Martian Night Sky Pulsing in Ultraviolet Light
Zdjęcie w tle: NASA

NASA

Rysunek przedstawia mechanizmy zachodzące w atmosferze, które generują promieniowanie nadfioletowe. Po nasłonecznionej stronie planety cząsteczki gazów są rozrywane przez fotony światła słonecznego. Atomy dzięki cyrkulacji powietrza, przemieszczają się na nocną stronę globu. Prądy schodzące transportują gazy do niższych warstw atmosfery, których reakcje syntezy cząsteczek zachodzą z większą szybkością. Synteza NO generuje energię w postaci promieniowania nadfioletowego, co obserwujemy jako nocną łunę.
NASA
Zdjęcie przestawia nocną poświatę Marsa w pobliży jego bieguna. Kolory zostały nałożone na fotografię i odpowiadają one intensywności promieniowania w nadfiolecie. Obszary zaznaczone na biało to regiony najintensywniejszego promieniowanie nadfioletowego.

https://news.astronet.pl/index.php/2020 ... bie-marsa/
Załączniki
MAVEN zaobserwowało pulsacje na nocnym niebie Marsa.jpg
MAVEN zaobserwowało pulsacje na nocnym niebie Marsa2.jpg
MAVEN zaobserwowało pulsacje na nocnym niebie Marsa3.jpg
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wiadomości astronomiczne z internetu”