Nie lubię być przesadnym optymistą, ale w jej przypadku podejmę kilka słów. Kometa odkryta przez Grega Leonarda w obserwatorium Mt Lemmon. Najbliżej Słońca znajdzie się w styczniu, ale najlepsze warunki do obserwacji w grudniu.
Wstępne prognozy jasności wskazywały na maksymalny blask ok +5 do +4 mag. Ponieważ wyznaczoną orbita wskazuje na kometę jednopojawieniowa wolałem zachować ostrożność ze względu na to, że często świeży materiał pochodzący z zewnętrznych części Układu Słonecznego zachowuje się dość nieprzewidywalnie, a niejednokrotnie tuż przy peryhelium w przypadku takich komet dochodziło do załamania lub rozpadu.
Ostatnio jednak spływają nowe obserwacje i kometa ma się świetnie. Blask wyraźnie wzrasta. W grudniu w związku z szczególną konfiguracja i geometrią położenia komety względem Słońca i Ziemi jej blask dodatkowo powinien zapunktować dzięki zajwisku "rozpraszania".
Charles Bell opublikował bardzo ciekawy wykres wskazujący na optymistyczny scenariusz. W wyniku zjawiska rozpraszania kometa może być w okresie 10-17 grudnia jaśniejsza jak +2 mag a w maksimum nawet +1 mag.
Czy tak rzeczywiście będzie? Nie wiem. Ale bardzo miło zobaczyć taka prognozę...
Autor: Michał Kusiak
Czekamy!

Mapka z AstroJawila. Autor: Janusz Wiland
