SDO 26-11-2020 rok.

[SPUNTI]

Grupa 2786 po upływie następnych 24 godzin rozrosła się do powierzchni 1000 milionowej części tarczy. Daje to jej rozmiar liniowy połowę średnicy planety Saturn. Jak poinformowały strony zajmujące się obserwacja Słońca doszło w tym obszarze do rozbłysku o godz. 3 rozbłysk klasy C3.4.

[abc]

Z dzisiejszego obrazu Słońca jaki widzi satelita Stereo A, można wywnioskować że jutro powinny być widoczne kolejne aktywne obszary z naszej planety. Jeden bardziej aktywny, który prawdopodobnie zwiększy R, na półkuli południowej. Drugi na północnej. Jednak wydaje się już słabnąć i możliwe że pokaże się tylko w postaci pochodni na brzegu tarczy słonecznej. Za około pięć dni pojawi się jeszcze jeden aktywny obszar, jeżeli wcześniej nie zostanie wchłonięty. W miesiącu listopad mieliśmy tylko dwa dni bez plam słonecznych. Słupek roczny za 2020 minimum słonecznego zaciągną ostro hamulec ręczny. W przypadku wykresu rocznej liczby Wolfa, można już chyba myśleć o zapięciu pasów. Pierwsza połowa roku 2021 będzie bardzo ważna. Na wykresie liczby Wolfa dla RN I RS dostępnym na stronie głównej SOS, można się dopatrzeć, że jeżeli jakiś cykl kończył się większą aktywnością na danym biegunie, to kolejny cykl rozpoczyna się większą aktywnością na przeciwnym biegunie. Obecna wzmożona aktywność na biegunie południowy zachowuje tą zależność. Poprzedni cykl 24 zakończył się większą aktywnością na biegunie północnym względem południowego. Widać że chyba między kolejnym cyklami ta zależność występuje przemiennie. Jeżeli jest tak faktycznie, to z góry można przewidzieć na której półkuli na przełamaniu cykli możemy spodziewać się większej ilości plam.

[tafig]

A jednak grupa 2786 to grupa dwubiegunowa. Z typu H zrobiło się C. Bardzo ciekawa grupa. Rozszerza swoją powierzchnię łącząc się jakby z tylnią plamą i rozrywając główną plamę na mniejsze, ale otoczone tym samym półcieniem.