Wiadomości astronomiczne z internetu

Ciekawostki i postępy w dziedzinie astronomii
Paweł Baran
VIP
Posty: 17356
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

NASA: nie zapłacimy Bezosowi za lądownik. Bezos: to sam sobie za niego zapłacę
2021-07-26. Radek Kosarzycki
Po swoim pierwszym locie w przestrzeń kosmiczną Jeff Bezos poczuł jeszcze większą determinację do tego, aby stać się jednym z głównych graczy przemysłu kosmicznego.
W kwietniu 2021 r. na krótko przed zaprzysiężeniem nowego administratora NASA Billa Nelsona NASA postanowiła rozstrzygnąć konkurs na wybór firmy, która skonstruuje i dostarczy lądownik, który już w 2024 r. dostarczy astronautów na powierzchnię Księżyca. Pierwotnie plan wyglądał tak, że spośród trzech firm: SpaceX, Blue Origin oraz Dynetics agencja wybierze dwóch wykonawców, którzy następnie zbudują lotne egzemplarze lądownika.
Tak się jednak nie stało. Agencja postanowiła przeznaczyć wszystkie dostępne środki na lądownik dostarczony przez SpaceX, nawet pomimo tego, że jest to najbardziej złożony i najbardziej wymagający spośród trzech przedstawionych projektów. Tak jak się można było spodziewać, Dynetics oraz Blue Origin złożyły protest, co spowodowało wstrzymanie realizacji projektu przez SpaceX.
Jeff Bezos ma alternatywny pomysł
W poniedziałek, 26 lipca 2021 r. na stronie internetowej Blue Origin opublikowano list otwarty do administratora Billa Nelsona, w którym Jeff Bezos przyznaje, że rozumie ograniczenia budżetowe, które doprowadziły NASA do takiej, a nie innej decyzji. Jednocześnie, chcąc przywrócić zdrową konkurencję do procesu budowy lądownika księżycowego, Blue Origin proponuje, że pokryje budowę własnego lądownika przez kolejne dwa lata, w kwocie do 2 miliardów dolarów plus ewentualnie dodatkowe koszty, które mogą wyniknąć ze wzrostu kosztów pracy u pośredników, którzy wraz z Blue Origin chcą budować lądownik. Dodatkowo, jeżeli NASA przyzna firmie kontrakt taki sam, jak otrzymało SpaceX, Blue Origin pokryje koszty misji demonstracyjnej lądownika na orbitę okołoziemską.
Jak na razie nie wiadomo, jak do propozycji odniesie się NASA.
Pierwszych komentarzy można spodziewać się dopiero po 4 sierpnia, kiedy ma zostać ogłoszona decyzja dotycząca protestów złożonych przez Dynetics oraz Blue Origin. Do tego czasu NASA nie komentuje żadnych planów związanych z programem budowy załogowego lądownika księżycowego.
Pozostaje trzymać kciuki za to, aby do programu dołączył jeszcze jeden podmiot budujący alternatywny lądownik. Zawsze lepiej mieć jakieś zabezpieczenie, gdyby jeden projekt poległ.
Wizualizacja lądownika księżycowego zbudowanego przez Blue Origin

https://spidersweb.pl/2021/07/bezos-nasa-ladownik.html
Załączniki
NASA nie zapłacimy Bezosowi za lądownik. Bezos to sam sobie za niego zapłacę.jpg
NASA nie zapłacimy Bezosowi za lądownik. Bezos to sam sobie za niego zapłacę2.jpg
NASA nie zapłacimy Bezosowi za lądownik. Bezos to sam sobie za niego zapłacę3.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17356
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Harvard zabiera się za poszukiwanie w kosmosie artefaktów pozostawionych przez obce cywilizacje. Całym projektem kieruje… wiadomo kto
2021-07-26. Radek Kosarzycki
Raport amerykańskich służb na temat spotkań i obserwacji niezidentyfikowanych obiektów latających (UFO), kontrowersje dotyczące pierwszej planetoidy pozaziemskiej przez Układ Słoneczny sprawiły, że w tym roku niezidentyfikowane obiekty latające bezustannie przewijają się przez media. Teraz, dzięki projektowi Galileo, UFO nie powinno z nich zniknąć.
Jak w wywiadzie dla nas kilka miesięcy temu mówił Avi Loeb, do niedawna dziekan Wydziału Astronomii na Harvardzie, jeżeli we wszechświecie istnieją/istniały zaawansowane, technologiczne, obce cywilizacje, to z pewnością na przestrzeni swojej historii wytwarzały mnóstwo urządzeń, które trafiały w przestrzeń kosmiczną, z czasem kończąc jako „śmieci kosmiczne”, nieaktywne sondy przemierzające przestrzeń kosmiczną. Co więcej, według naszego rozmówcy takim szczątkiem technologicznym mogłaby być właśnie 'Oumuamua, pierwsza pozasłoneczna planetoida dostrzeżona przez astronomów podczas opuszczania Układu Słonecznego w 2017 r.
Projekt Galileo
Ten sam Avi Loeb właśnie poinformował o uruchomieniu specjalnej grupy naukowców z wielu instytucji naukowych na całym świecie, która w ramach projektu Galileo będzie poszukiwała i badały dowody na istnienie obecnie lub w przeszłości pozaziemskich cywilizacji technologicznych (ETC).
W ramach projektu naukowcy będą analizowali dane zbierane za pomocą tworzonej właśnie sieci teleskopów, które będą bezustannie obserwowały niebo, jednocześnie ucząc algorytmy sztucznej inteligencji wykrywania potencjalnych artefaktów astroarcheologicznych, tudzież aktywnych instrumentów naukowych stworzonych przez obecne lub wymarłe już pozaziemskie cywilizacje technologiczne.
W 2017 r. świat po raz pierwszy zobaczył obiekt międzygwiezdny przelatujący przez nasz Układ Słoneczny. Obserwacje astronomiczne wykazały, że Oumuamua ma bardzo nietypowe właściwości, które wymykają się naturalnym wyjaśnieniom. Teraz możemy jedynie spekulować, czy zachowanie tego obiektu można wyjaśnić jakimś nieznanym zjawiskiem naturalnym, czy też powinniśmy dopuścić możliwość tego, że Oumuamua jest obiektem stworzonym przez pozaziemską cywilizację, np. żaglem słonecznym czy też anteną komunikacyjną, co dużo lepiej wyjaśniałoby jej zachowanie. […] Zważając na odkrycie w ostatnich latach obfitości planet w ekosferach różnych gwiazd, planet, na których mogłoby istnieć życie, naukowcy zaangażowani w Projekt Galileo stwierdzają, że nie możemy już dłużej odrzucać możliwości istnienia pozaziemskich cywilizacji technologicznych, tylko dlatego, że naraża nas to na stygmatyzację
- przekonuje prof. Loeb w informacji prasowej.
W ramach projektu Galileo naukowcy planują stworzyć sieć średnich rozmiarów teleskopów o wysokiej rozdzielczości, podłączonych do detektorów, kamer i systemów komputerowych. Wszystkie zebrane przez nie dane będą dostępne dla opinii publicznej. Analogicznie wszystkie analizy naukowe będą przejrzyste i dostępne dla zainteresowanych.
Do analizy danych zostaną zaprzężone algorytmy sztucznej inteligencji, które z czasem nauczą się rozpoznawać w danych obiekty pochodzenia ziemskiego, od ptaków, balonów, dronów po satelity.
W rozmowie ze Spider’s Web prof. Avi Loeb potwierdza, że specjalnie do tego projektu zostanie stworzona sieć teleskopów wyposażonych w zwierciadła o średnicy 25 cm, pozwalająca monitorować nocne niebo w poszukiwaniu obiektów, których zachowanie będzie je odróżniało od planetoid czy meteoroidów, a jednocześnie od wszystkich obiektów latających bezustannie w atmosferze ziemskiej.
Więcej szczegółów będzie można poznać dzisiaj na konferencji prasowej, która rozpocznie się o godzinie 18:00 w oknie powyżej. Jak na razie nie wiadomo kiedy możemy się spodziewać pierwszych wyników. Nie zmienia to jednak faktu, że Galileo może okazać się nowym projektem poszukiwania pozaziemskich cywilizacji (SETI), a z takimi inicjatywami jest tak, że im więcej, tym lepiej i tym większe szanse na przełomowe odkrycia.

The Galileo Project public announcement


https://spidersweb.pl/2021/07/pozaziems ... -loeb.html
Załączniki
Harvard zabiera się za poszukiwanie w kosmosie artefaktów pozostawionych przez obce cywilizacje. Całym projektem kieruje… wiadomo kto.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17356
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Co widział Buzz Aldrin na Księżycu? Fotograf odtworzył widok z perspektywy astronauty
2021-07-26. Marcin Połowianiuk
Słynne zdjęcie Buzza Aldrina pokazujące pierwszy spacer po powierzchni Księżyca kryje niespodziankę. Fotograf odtworzył widok z perspektywy astronauty, bazując na… odbiciu w hełmie.
21 lipca 1969 r. człowiek po raz pierwszy postawił nogę na Księżycu. Tym człowiekiem był Neil Armstrong, dowódca misji Apollo 11. Armstrong wykonał też jedno z najsłynniejszych zdjęć na powierzchni Księżyca, a mianowicie portret swojego kolegi, Buzza Aldrina w czasie spaceru po powierzchni naszego satelity.
Zdjęcie przedstawiające Buzza Aldrina to jedna z najsłynniejszych fotografii w całym przepastnym archiwum NASA. W hełmie astronauty odbija się księżycowy lądownik, flaga Stanów Zjednoczonych wbita w Srebrny Glob oraz fotografujący Neil Armstrong.
Fotograf z Reddita odtworzył widok widziany przez Buzza Aldrina.
W złotej części hełmu widać dokładne odbicie, ale dopiero teraz, 52 lata po zrobieniu zdjęcia, zobaczyliśmy to, co widział Aldrin. Pewien fotograf z Reddita wpadł na genialny w swojej prostocie pomysł: wyprostował obraz z hełmu i pokazał w ten sposób pole widzenia astronauty.
Końcowy efekt ma słabą jakość i niewielką rodzielczość, ale to najlepsze, co zobaczymy. Najważniejsze jest to, że patrzymy na prawdziwy obraz powstały na bazie odbicia. Nie są to więc żadne sztuczki programowe bazujące na aproksymacji i algorytmach. Pierwszy raz możemy spojrzeć na tę scenę oczami samego Aldrina.
Jeśli chcesz spróbować własnych sił w odtworzeniu obrazu z oczu Buzza Aldrina, oryginalna fotografia jest dostępna do pobrania ze strony NASA.
Na samym Reddicie znajdziemy znacznie więcej przykładów przetwarzania obrazów odbijających się w hełmach astronautów. Takim odwracaniem kierunku widzenia zajmuje się użytkownik rg1213, który ma na swoim koncie kilka innych, równie ciekawych projektów.
https://spidersweb.pl/2021/07/co-widzia ... ezycu.html
Załączniki
Co widział Buzz Aldrin na Księżycu Fotograf odtworzył widok z perspektywy astronauty.jpg
Co widział Buzz Aldrin na Księżycu Fotograf odtworzył widok z perspektywy astronauty2.jpg
Co widział Buzz Aldrin na Księżycu Fotograf odtworzył widok z perspektywy astronauty3.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17356
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Moduł Nauka na wyboistej drodze w kierunku ISS
2021-07-26.
Od momentu startu rakiety Proton-M z oczekiwanym od lat nowym rosyjskim modułem Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) minął już niemal tydzień. Był to czas pewnych niepokojów o stan ładunku, w obliczu doniesień o problemach technicznych, jakie mogły utrudnić transfer masywnego obiektu po trajektorii w kierunku ISS. Niedawno jednak pojawił się szereg nowych wieści o dokonywanych postępach w przygotowaniach do połączenia Nauki z kadłubem działającej od przeszło 20 lat stacji kosmicznej.
Zintegrowany w Rosji (pod nadzorem Roskosmos - z głównym zaangażowaniem zakładów RKK Energia oraz Państwowego Produkcyjno-Badawczego Centrum Kosmicznego im. M. Chruniczewa) laboratoryjny moduł kosmiczny Nauka znajduje się w przestrzeni okołoziemskiej od 21 lipca 2021 - jego wystrzelenie nastąpiło o godzinie 16:58 czasu polskiego (CEST) z kosmodromu Bajkonur. Zadanie to powierzono ciężkiej rakiecie nośnej Proton-M.
Sam start i lot rakiety przebiegły bez widocznych komplikacji - moduł został pomyślnie wprowadzony na orbitę początkową. Wkrótce NASA i Roskosmos potwierdziły przystąpienie do rozkładania paneli słonecznych oraz anten nawigacyjnych. Niedługo potem jednak zaczęły spływać doniesienia sugerujące kłopoty z urządzeniami telemetrycznymi, układem czujników działających w paśmie podczerwieni oraz głównym napędem operacyjnym modułu.
Nie było przy tym wiadomo, na ile poważne są to kłopoty. Niemniej spowodowały one już na początku opóźnienie manewru podnoszenia orbity o blisko 24 godziny. Dzień później centrum kontroli lotu w Moskwie podało z kolei, że wykonano dwukrotnie niezbędny w tej sytuacji manewr korekty orbity, a napęd udało się uruchomić na potrzebny czas. W kolejnych dniach ponawiano podobne manewry, zakładając przy tym konieczność wykonania większej ich liczby. Jednocześnie przesunięto o kilkanaście godzin planowane zwolnienie miejsca cumowniczego na ISS, co miało nastąpić wraz z odłączeniem i deorbitacją starego rosyjskiego modułu Pirs (na ISS od 2001 roku).
Zadanie to wykonano ostatecznie 26 lipca br., odłączając moduł Pirs od węzła nadirowego segmentu ISS "Zwiezda", wraz ze statkiem Progress MS-16 (już na stałe). Pojazdy wprowadzono w ziemską atmosferę poniedziałkowym popołudniem czasu polskiego, aby częściowo spłonęły w atmosferze - ich szczątki wpadły bezpiecznie do Oceanu Spokojnego.
Początkowo przycumowanie modułu Nauka do ISS miało nastąpić 29 lipca br. Obecnie nie wiadomo dokładnie, kiedy to będzie możliwe - niemniej, wskazuje się, że kolejny manewr z wykorzystaniem napędu głównego Nauki ma nastąpić 27 lipca. Według dotychczasowego stanu, parametry trajektorii segmentu mają mieścić się w granicach 334×406 km.
Rosyjski moduł Nauka ma być pierwszym od 2016 roku nowym pełnowymiarowym segmentem ISS (nie licząc śluz i adapterów cumowniczych), od czasu dołączenia nadmuchiwanego systemu Bigelow Expandable Activity Module (BEAM). Masa startowa segmentu Nauka przekracza 23 tony - urządzenie ma długość 13 m, przy średnicy 4,25 m. Laboratorium orbitalne obejmuje m.in. stanowiska eksperymentów naukowych, przedziały dla kosmonautów oraz toaletę. Rosyjski moduł ma działać wespół z zamontowanym na zewnątrz jego korpusu europejskim manipulatorem robotycznym ERA (European Robotic Arm).
Projektowanie i budowa modułu laboratoryjnego Nauka (inna nazwa to Multipurpose Laboratory Module, MLM) na przestrzeni lat poważnie się opóźniały, dając łącznie aż ćwierć wieku prac nad całą strukturą. W 2004 roku liczono, że moduł zostanie przyłączony do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) najpóźniej w 2007 roku. Program trapiły jednak problemy związane z wadami konstrukcyjnymi oraz przewlekłością prac - wliczając w to odrzucony w 2013 roku odbiór techniczny w zakładach RKK Energia, skutkujący odesłaniem prac do poprawek na czas kolejnych kilkunastu miesięcy.
Wysiłki sygnalizowane przez Roskosmos oraz ponawiane deklaracje dążeń do ukończenia i uruchomienia modułu Nauka przekonały jednak kierownictwo NASA o ciągłości projektu. Nowy niepokój w tym przedmiocie wywołały niedawno (na początku tego roku) sugestie rosyjskich urzędników, jakoby Federacja Rosyjska chciała zrezygnować z zaangażowania w program ISS już w połowie lat 20. XXI wieku.
Wystrzelenie rosyjskiego modułu nastąpiło kilka godzin po tym, jak załoga ISS przedokowała statek kosmiczny Crew Dragon do innego węzła cumowniczego. Zespół w składzie Shane Kimbrough, Megan McArthur, Akihiko Hoshide i Thomas Pesquet wszedł na pokład statku kosmicznego, aby wykonać manewr z jednej śluzy modułu Harmony do drugiej. Procedura trwała blisko 50 minut i zakończyła się zgodnie z zamierzeniem.
Manewr pozwolił przygotować przedni port Harmony na oczekiwane przybycie testowej misji kapsuły Boeing CST-100 Starliner (powtórka po nieudanej bezzałogowej wyprawie z grudnia 2019 roku). Ponowiona próba będzie odbywać się pod nazwą Orbital Flight Test 2 (OFT-2). System ma wystartować 30 lipca br. z ośrodka Cape Canaveral na Florydzie z wykorzystaniem rakiety nośnej Atlas 5 (firmy United Launch Alliance).
Źródło:SPACE24.
Moment definitywnego odłączenia rosyjskiego modułu Pirs od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Fot. Roskosmos [roscosmos.ru]

https://www.space24.pl/modul-nauka-na-w ... erunku-iss
Załączniki
Moduł Nauka na wyboistej drodze w kierunku ISS.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17356
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Prekonsultacje społeczne Krajowego Programu Kosmicznego na lata 2021-2026
2021-07-26.
Ministerstwo Rozwoju Pracy i Technologii otworzyło etap prekonsultacji społecznych dotyczących treści Krajowego Programu Kosmicznego na lata 2021-2026. Przyjmowany w charakterze rozporządzenia Rady Ministrów dokument ma wskazywać m.in. kierunki rozwoju oraz źródła finansowania sektora kosmicznego na najbliższe 5 lat. Instytucją odpowiedzialną za jego przyszłe wdrożenie i monitorowanie jest Polska Agencja Kosmiczna. Czas na zgłaszanie uwag do proponowanej treści Krajowego Programu Kosmicznego wyznaczono do 16 sierpnia br. (poniedziałek).
Projekt Krajowego Programu Kosmicznego został opracowany pod kierownictwem Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii, w międzyresortowej współpracy z przedstawicielami: Ministra Nauki i Edukacji, Ministra Obrony Narodowej, Ministra Cyfryzacji, Centrum Badań Kosmicznych PAN, Związku Pracodawców Sektora Kosmicznego, Stowarzyszenia Polskich Profesjonalistów Sektora Kosmicznego oraz Polskiej Agencji Kosmicznej. Wersja przedstawiona do prekonsultacji obejmuje 86-stronicowy projekt dokumentu.
Obowiązek przygotowania Krajowego Programu Kosmicznego wynika z Polskiej Strategii Kosmicznej (PSK) przyjętej przez rząd w 2017 r. - określa ona odgórnie cel Programu, czyli zbudowanie systemu optymalnych narzędzi wsparcia doradczego, finansowego i edukacyjnego dla sektora kosmicznego i instytucji realizujących oraz wspierających polską politykę kosmiczną.
Jak założono w treści PSK, Krajowy Program Kosmiczny powinien być instrumentem wielonarzędziowym (w ramach programu mają być dostępne różne rodzaje pomocy: dotacje, granty, dofinansowania/uzupełnienia wkładów, pożyczki, poręczenia, konsultacje, szkolenia), wielobudżetowym (suma kwot potrzebnych na realizację programu będzie pochodzić m.in. z wydzielonego zadania w budżecie państwa oraz z budżetów poszczególnych resortów, wkładów własnych beneficjentów, środków UE, Krajowego Programu Odbudowy i Zwiększania Odporności) oraz wieloinstytucjonalnym (za wdrażanie poszczególnych działań będą odpowiedzialne różne instytucje).
W opublikowanym projekcie Krajowego Programu Kosmicznego określono cztery priorytety realizacji:
• Priorytet I - Budowa zdolności konstruowania i wynoszenia obiektów kosmicznych Dotyczy to zarówno samodzielnej budowy niewielkich satelitów, jak i wytwarzania komponentów do dużych misji międzynarodowych. W tym celu niezbędne staje się wsparcie badań naukowych, rozwoju kadr oraz technologii kosmicznych, a także powstawania nowych przedsiębiorstw,
• Priorytet II - Budowa Systemu Satelitarnej Obserwacji Ziemi MikroGlob System będzie się składał docelowo z segmentu kosmicznego (zapewniającego dane z satelitów) i segmentu naziemnego (stacji kontroli misji). Jego celem będzie zapewnienie autonomicznej zdolność do dostarczania wysokorozdzielczych zobrazowań satelitarnych dla użytkowników związanych z sektorem bezpieczeństwa i obronności państwa oraz w celu zaspokojenia potrzeb w tym zakresie administracji publicznej,
• Priorytet III - Budowa Narodowego Systemu Informacji Satelitarnej, NSIS Obecnie Polska ma otwarty dostęp m.in. do danych satelitarnych z unijnego systemu satelitarnego Copernicus. Dane te są wykorzystywane do celów naukowych, gospodarczych, administracyjnych i obronnych, ale jeszcze w niewielkim stopniu. Niezbędne staje się zapewnienie możliwości wykorzystania danych również z polskiej konstelacji MikroGlob i z satelitów komercyjnych. Integracja istniejącej, jej rozbudowa oraz rozwój nowej infrastruktury, służącej gromadzeniu, przetwarzaniu i udostępnianiu danych i produktów obserwacji Ziemi, umożliwi poszerzenie zakresu dostępnych produktów i usług, udostępnianych zarówno publicznie, jak i komercyjnie,
• Priorytet IV - Rozbudowa Narodowego Systemu Bezpieczeństwa Kosmicznego Powstający system ma być wykorzystywany do ostrzegania przez zagrożeniami związanymi z możliwymi zderzeniami obiektów kosmicznych, spadku na Ziemię szczątków statków kosmicznych bądź ciał niebieskich oraz gwałtownego wzrostu aktywności Słońca (tzw. pogoda kosmiczna). Obecnie system składa się z naziemnych sensorów obserwujących niebo, będących w posiadaniu różnych podmiotów. Polska Agencja Kosmiczna zbiera te dane i dzieli się nimi z innymi członkami unijnego konsorcjum EU SST (ang. Satellite Surveillance and Tracking). Dzięki temu Polska ma dostęp do danych całego konsorcjum. Dla skutecznego działania systemu niezbędna staje się rozbudowa systemu sensorów obserwacji przestrzeni kosmicznej (naziemnych i kosmicznych), gdyż liczba wystrzeliwanych w ostatnich latach satelitów rośnie lawinowo.
Polska Agencja Kosmiczna jest odpowiedzialna za wdrażanie i monitorowanie Krajowego Programu Kosmicznej przy ścisłej współpracy z innymi resortami. W realizację programu zaangażowani będą przedsiębiorcy z sektora kosmicznego, środowiska naukowe i organizacje pozarządowe.
Czas na zgłaszanie uwag do proponowanej treści Krajowego Programu Kosmicznego wyznaczono do 16 sierpnia br. (poniedziałek). Prace nad projektem można śledzić na wydzielonej resortowej stronie internetowej.
Uwagi można przesyłać na adres e-mail ministerstwa rozwoju: prekonsultacjekpk@mrpit.gov.pl
Źródło: SPACE24

Źródło: MRPiT/Polska Agencja Kosmiczna

Ilustracja: Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii [gov.pl]

https://www.space24.pl/prekonsultacje-k ... -2021-2026
Załączniki
Prekonsultacje społeczne Krajowego Programu Kosmicznego na lata 2021-2026.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17356
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Egzoplaneta z dyskiem materii i potencjałem tworzenia księżyców. Pierwsza taka detekcja
2021-07-26.
Z wykorzystaniem sieci radioteleskopowej Atacama Large Millimetre/submillimeter Array (ALMA), astronomowie po raz pierwszy jednoznacznie potwierdzili obecność dysku materii skalno-pyłowej wokół planety poza Układem Słonecznym, przejawiającego potencjał formowania dużych naturalnych satelitów. Obserwacje rzucą nowe światło na powstawanie księżyców i planet w młodych układach gwiazdowych.
Naukowcy korzystający z możliwości obserwatorium radioastronomicznego ALMA potwierdzili detekcję wyraźnego dysku, w którym mogą powstawać naturalne satelity. Badaniami, których wyniki opublikowano ostatnio w periodyku The Astrophysical Journal Letters, kierowała Myriam Benisty, badaczka z University of Grenoble (Francja) oraz University of Chile. „Nasze obserwacje ALMA zostały uzyskane z tak znakomitą rozdzielczością, że mogliśmy wyraźnie zidentyfikować, że dysk jest związany z planetą, a na dodatek byliśmy w stanie oszacować po raz pierwszy jego rozmiar” - podkreśliła Benisty.
Opisywany dysk wokółplanetarny otacza egzoplanetę PDS 70c, jedno z dwóch olbrzymich, podobnych do Jowisza ciał krążących wokół gwiazdy oddalonej o blisko 400 lat świetlnych od Układu Słonecznego. Astronomowie już wcześniej rejestrowali przejawy istnienia dysku “tworzącego księżyce” wokół tej planety pozasłonecznej, ale nie byli w stanie określić w stanie jednoznacznie potwierdzić detekcji – aż do tej pory.
Co więcej, dzięki ALMA, Benisty i jej zespół ustalili, że dysk ma średnicę podobną do dystansu między Ziemią a Słońcem i wystarczającą masę do uformowania trzech satelitów wielkości Księżyca. „Te obserwacje są także niesamowicie ważne dla udowodnienia teorii powstawania planet, czego nie można było przetestować do tej pory” - stwierdza Jaehan Bae, naukowiec z Earth and Planets Laboratory w Carnegie Institution for Science (USA), współautor badań.
Planety formują się w pyłowych dyskach wokół młodych gwiazd, "oczyszczając" przestrzeń wokół siebie z pochłanianej materii. W tym procesie planeta może wytworzyć jednak swój własny dysk skalno-pyłowy, który ma grawitacyjny wpływ na rozrost planety (poprzez regulację ilości materii spadającej na nią). W tym samym czasie gaz i pył z dysku wokółplanetarnego mogą łączyć się w stopniowo coraz większe ciała w licznych kolizjach, ostatecznie doprowadzając do narodzin księżyców.
Astronomowie nie rozumieją jeszcze w pełni tych procesów. „W skrócie, ciągle jest niejasne kiedy, gdzie i jak formują się planety i księżyce” - wskazał Stefano Facchini, badacz pracujący przy ESO (Europejskie Obserwatorium Południowe), również był zaangażowany w przedmiotowe badania.
Do tej pory znaleziono ponad 4000 egzoplanet, ale wszystkie z nich zostały wykryte w dojrzałych systemach. PDS 70b i PDS 70c, tworzące układ przypominający parę Jowisz-Saturn, są jedynymi dwoma egzoplanetami wykrytymi do tej pory, które nadal są w procesie formowania się [dysk wokół PDS 70c jest przy tym około 500 razy większy niż pierścienie Saturna]. Ten system oferuje więc nam wyjątkową szansę na obserwowanie i badania procesów powstawania planet i [naturalnych] satelitów.
Miriam Keppler, badaczka w Max Planck Institute for Astronomy w Niemczech, jedna ze współautorek badań

PDS 70b i PDS 70c, dwie planety tworzące system, zostały odkryte przy pomocy należącego do ESO teleskopu VLT odpowiednio w latach 2018 i 2019. PDS 70b została odkryta przy pomocy instrumentu Spectro-Polarimetric High-contrast Exoplanet REsearch (SPHERE), natomiast PDS 70c znaleziono używają Multi Unit Spectroscopic Explorer (MUSE) na teleskopie VLT. Dwuplanetarny system był także badany przy pomocy instrumentu X-shooter również zainstalowanego na VLT. Od tamtej pory wielokrotnie obserwowano wspomniane egzoplanety także przy pomocy innych teleskopów i instrumentów.
Najnowsze obserwacje ALMA w wysokiej rozdzielczości pozwoliły astronomom na uzyskanie lepszego wglądu w ten system. Poza potwierdzeniem detekcji dysku wokółplanetarnego wokół PDS 70c i zbadaniem jego rozmiaru oraz masy, odkryto także, że PDS 70b nie wykazuje wyraźnych dowodów na istnienie podobnego dysku - to wskazuje, że planeta została pozbawiona materiału pyłowego w swoich otoczeniu przez PDS 70c.
Naukowcy liczą, że jeszcze dokładniejsze rozpoznanie systemu planetarnego PDS 70 umożliwi Ekstremalnie Wielki Teleskop (ELT), budowany aktualnie przez ESO na chilijskiej pustyni Atakama (Cerro Armazones). „ELT ze swoją znacznie lepszą rozdzielczością będzie kluczowy dla tych badań, będziemy w stanie wykonać szczegółową mapę tego systemu” - wskazał współautor badań, Richard Teague, naukowiec z Center for Astrophysics, Harvard & Smithsonian z USA. W szczególności, używając Mid-infrared ELT Imager and Spectrograph (METIS) na ELT, zespół będzie s tanie spojrzeć na ruchy gazu.
Źródło: Europejskie Obserwatorium Południowe

Fot. ALMA/ESO/NAOJ/NRAO [eso.org]

Widok ogólny układu planetarnego z centralnie ulokowaną gwiazdą PDS 70 (po lewej) oraz zbliżenie na planetę PDS 70c z widocznym zakumulowanym dyskiem wokółplanetarnym (po prawej). Atacama Large Millimeter/submillimeter Array (ALMA). Fot. ALMA/ESO/NAOJ/NRAO [eso.org]

Peeking at a Distant Moon-Forming Disc (ESOcast Light 240)


https://www.space24.pl/egzoplaneta-z-dy ... a-detekcja
Załączniki
Egzoplaneta z dyskiem materii i potencjałem tworzenia księżyców. Pierwsza taka detekcja.jpg
Egzoplaneta z dyskiem materii i potencjałem tworzenia księżyców. Pierwsza taka detekcja2.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17356
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

178 mln dolarów dla SpaceX za misję na Europę

2021-07-26.

NASA daje SpaceX 178 mln dolarów na misję na Europę, jeden z księżyców Jowisza. Naukowcy uważają, że pod lodową pokrywą Europy mogą skrywać się organizmy żywe.


Europa, jeden z księżyców Jowisza, jest cała pokryta lodem. Pod nim prawdopodobnie znajduje się ciepła woda, która może być schronieniem dla obcych form życia. Do tej pory mieliśmy okazję obserwować Europę tylko z daleka, ale firma SpaceX wkrótce może to zmienić.
Misja Europa Clipper pierwotnie miała zostać wystrzelona na rakiecie NASA Space Launch System (SLS). Jednak seria opóźnień w rozwoju SLS, konieczność utrzymania koncentracji zespołu na misji lądowania na Księżycu oraz dodatkowe koszty w wysokości miliarda dolarów sprawiły, że NASA postanowiła zmienić wykonawcę misji.

Start misji zaplanowano na październik 2024 roku z Kompleksu Startowego 39A w Centrum Kosmicznym Kennedy'ego na Florydzie. Rakieta Falcon Heavy umieści na długiej orbicie wokół Jowisza, odporny na promieniowanie statek kosmiczny z dziewięcioma instrumentami naukowymi na pokładzie. Statek kosmiczny ma przelecieć obok Europy 45 razy na wysokościach 25-2700 km i wykonać zdjęcia o wysokiej rozdzielczości, mierząc jednocześnie różne parametry w celu ustalenia, czy pod lodową skorupą rzeczywiście znajduje się woda.

Aby umożliwić przeprowadzenie misji, NASA wyposaży statek kosmiczny w radar, który przeniknie przez lodową skorupę i określi jej grubość oraz poszuka podpowierzchniowych jezior. Magnetometr zmierzy zasolenie zbiorników wodnych i siłę pola magnetycznego księżyca, podczas gdy kamery i spektrofotometr uchwycą obrazy powierzchni w wysokiej rozdzielczości, aby pomóc w określeniu jej składu. Instrumenty pokładowe będą również badać atmosferę Europy w poszukiwaniu śladów pary wodnej, podczas gdy instrument termiczny będzie szukał ostatnich erupcji ciepłej wody.

SpaceX staje się niezawodną rakietą nośną dla misji NASA. W kwietniu tego roku firma wyniosła w kosmos czterech astronautów NASA, a jednocześnie została wybrana jako partner do misji lądownika na Księżyc w 2023 roku.


Europa Clipper /materiały prasowe

Źródło: Interia.Tech

https://nt.interia.pl/raporty/raport-ko ... Id,5381633
Załączniki
178 mln dolarów dla SpaceX za misję na Europę.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17356
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Astronomowie odkryli tajemnicę nagłego zaciemnienia jasnej gwiazdy Betelgezy
Autor: M@tis (26 Lipiec, 2021)
Szczegółowa analiza zdjęć wykonanych przez Very Large Telescope (VLT) należący do Europejskiego Obserwatorium Południowego (ESO), pozwoliła astronomom zrozumieć przyczynę tajemniczego „wielkiego zaciemnienia” Betelgezy. Naukowcy odkryli, że gwiazda w tym czasie była częściowo ukryta przez obłok pyłu. Wyniki badań opublikowano w czasopiśmie Nature.
Astronomowie byli zaskoczeni, gdy Betelgeza, jasna pomarańczowa gwiazda w konstelacji Oriona, pociemniała nagle o dwie trzecie na przełomie 2019 i 2020 roku. Niektórzy naukowcy spekulują, że jest to znak, że gwiazda niedługo wybuchnie jak supernowa. Ale do kwietnia 2020 r. nieoczekiwanie Betelgeuza wróciła do swojej normalnej jasności.

Autorzy badania porównali zdjęcia wykonane przez VLT w styczniu i marcu 2020 r. oraz styczniu i grudniu 2019 r. i prześledzili dynamikę zmian powierzchni gwiazdy, zauważając przede wszystkim jej zauważalne ciemnienie na półkuli południowej, która stała się dziesięciokrotnie ciemniejsza niż zwykle. Co więcej, szybko zmieniał się kształt i intensywność ciemnej plamy.
Według naukowców gwałtowne zaciemnienie spowodowane zostało uformowaniem się chmury gwiezdnego pyłu. Gdy gigantyczne bąbelki gazu poruszają się, kurczą i pęcznieją w gwieździe, zmienia się jej powierzchnia. Autorzy doszli do wniosku, że jakiś czas przed zaciemnieniem gwiazda wyrzuciła w wyniku pulsacji duży bąbel gazu, który wkrótce potem ostygł. To chłodzenie było wystarczające, aby cięższe pierwiastki, takie jak krzem, skondensowały się w stały pył w chmurze gazowej.

Odkrycia te są poparte obserwacjami za pomocą Kosmicznego Teleskopu Hubble'a, który zarejestrował oznaki gęstej, gorącej materii poruszającej się w atmosferze gwiazdy w okresie poprzedzającym zaciemnienie. Naukowcy ustalili, że materia przemieszczała się z powierzchni gwiazdy do jej zewnętrznej atmosfery z prędkością ponad 300 tysięcy kilometrów na godzinę. Gdy bąbel gazowy znalazł się miliony kilometrów od gorącej gwiazdy, ochłodził się i utworzył obłok pyłu, który tymczasowo blokował światło gwiazdy.
Źródło:
https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/astr ... ego-zaciem

Źródło: ESA
https://tylkoastronomia.pl/wiadomosc/as ... -betelgezy
Załączniki
Astronomowie odkryli tajemnicę nagłego zaciemnienia jasnej gwiazdy Betelgezy.jpg
Astronomowie odkryli tajemnicę nagłego zaciemnienia jasnej gwiazdy Betelgezy2.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17356
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Niezwykłe zdjęcie Hubble'a - soczewkowanie grawitacyjne w pełnej krasie

2021-07-27.

Kosmiczny Teleskop Hubble'a znowu działa i dostarcza kolejne spektakularne zdjęcia. Jedno z najnowszych pokazuje, jak grawitacja zakrzywia światło i powiększa odległą galaktykę. To przykład tzw. soczewkowania grawitacyjnego.


Przywykliśmy uważać, że światło podróżuje w linii prostej, ale nie zawsze tak jest. Gdy grawitacja jest wystarczająco silna, może wyrwać fotony z trajektorii. Hubble zauważył zjawisko zwane soczewkowaniem grawitacyjnym, które występuje, gdy grawitacja zakrzywia światło w niezwykły sposób.
"Centrum tego zdjęcia z Kosmicznego Teleskopu Hubble'a jest obramowane charakterystycznymi łukami, które wynikają z silnego soczewkowania grawitacyjnego, uderzającego zjawiska astronomicznego, które może zniekształcać, powiększać, a nawet powielać wygląd odległych galaktyk" - napisała NASA w oświadczeniu.

Soczewkowanie grawitacyjne występuje wtedy, gdy światło z odległej galaktyki jest subtelnie zniekształcone przez grawitacyjne przyciąganie interweniującego obiektu astronomicznego. W tym przypadku, stosunkowo niedaleka gromada galaktyk MACSJ0138.0-2155 soczewkowała znacznie bardziej odległą nieaktywną galaktykę - drzemiącego olbrzyma znanego jako MRG-M0138, któremu skończył się gaz potrzebny do tworzenia nowych gwiazd i który znajduje się 10 miliardów lat świetlnych od nas.

Okazuje się, że astronomowie mogą wykorzystać soczewkowanie grawitacyjne jako naturalne szkło powiększające. To z kolei pozwala im na obserwowanie obiektów takich jak odległe uśpione galaktyki, które zazwyczaj byłyby zbyt trudne do rozdzielenia nawet przez Hubble'a.

Aby uzyskać ten hipnotyzujący obraz, naukowcy musieli użyć ośmiu różnych filtrów podczerwieni rozmieszczonych w dwóch najbardziej zaawansowanych instrumentach astronomicznych Hubble'a: Advanced Camera for Surveys oraz Wide Field Camera 3.

Na tym zdjęciu dobrze widać zjawisko soczekowania grawitacyjnego /NASA
Źródło: INTERIA.Tech.


https://nt.interia.pl/raporty/raport-ko ... Id,5381627
Załączniki
Niezwykłe zdjęcie Hubble'a - soczewkowanie grawitacyjne w pełnej krasie.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17356
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Pożegnanie z Pirsem
2021-07-27. Krzysztof Kanawka

Odłączenie modułu Pirs od ISS.
Dwudziestego szóstego lipca nastąpiło odłączenie modułu Pirs od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Miejsce tego modułu ma zająć nowy duży moduł Nauka.
Moduł Pirs został dołączony do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) 17 września 2001 roku, do rosyjskiego modułu Zwiezda. Pirs służył jako śluza do spacerów kosmicznych dla kosmonautów wykonujących prace w rosyjskich skafandrach Orlan oraz jako węzeł cumowniczy dla pojazdów Sojuz i Progress. Wymiary Pirsa to 4,91 x 2,55 m i masa 3600 kg.
Po 20 latach funkcjonowania na ISS, Pirs został odłączony 26 lipca o godzinie 12:55 CEST. Pierwotnie odłączenie planowano na 23 lipca, jednak postanowiono opóźnić tę operację z uwagi na problemy w podnoszeniu orbity modułu Nauka. Ostatecznie jednak – po rozwiązaniu problemów z “Nauką” – decyzja o uwolnieniu Pirsa zapadła 24 lipca.
Pirs został odłączony od ISS przyłączony do pojazdu Progress M-16. Do deorbitacji Pirsa oraz tego Progressa nastąpiło około 3 godziny po opuszczeniu ISS.
W kolejnych kilkunastu godzinach trwać będzie zdalna inspekcja zwolnionego węzła cumowniczego. Jest to element przygotowań do przyłączenia modułu Nauka.
Wątek dotyczący modułu Nauka na Polskim Forum Astronautycznym.
(PFA, ESA, NASA TV)
Grafika prezentująca moduł Nauka przytwierdzony do ISS / Credits – NASA

https://kosmonauta.net/2021/07/pozegnanie-z-pirsem/
Załączniki
Pożegnanie z Pirsem.jpg
Pożegnanie z Pirsem2.jpg
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wiadomości astronomiczne z internetu”