Wiadomości astronomiczne z internetu

Ciekawostki i postępy w dziedzinie astronomii
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Bliski przelot 2020 RZ6
2020-09-18. Krzysztof Kanawka
Siedemnastego września nastąpił bliski przelot planetoidy 2020 RZ6. Obiekt przemknął w odległości około 338 tysięcy kilometrów od Ziemi.
Planetoida o oznaczeniu 2020 RZ6 zbliżyła się do Ziemi 17 września, z maksymalnym zbliżeniem około godziny 20:20 CEST. W tym momencie 2020 RZ6 znalazła się w odległości około 338 tysięcy kilometrów od Ziemi. Odpowiada to około 0,88 średniego dystansu do Księżyca. 2020 RZ6 ma szacowaną średnicę około 17 metrów.
Jest to 64 (wykryty) bliski przelot planetoidy lub meteoroidu w 2020 roku. Z roku na rok ilość odkryć rośnie: w 2019 roku odkryć było 80, w 2018 roku odkryć było ich 73, w 2017 roku – 53, w 2016 roku – 45, w 2015 roku – 24, zaś w 2014 roku – 31. W ostatnich latach coraz częściej następuje wykrywanie bardzo małych obiektów, rzędu zaledwie kilku metrów średnicy – co jeszcze pięć lat temu było bardzo rzadkie. Ilość odkryć jest ma także związek z rosnącą ilością programów poszukiwawczych, które niezależnie od siebie każdej pogodnej nocy “przeczesują” niebo. Pracy jest dużo, gdyż prawdopodobnie planetoid o średnicy mniejszej od 20 metrów może krążyć w pobliżu Ziemi nawet kilkanaście milionów.
(HT, Tw, ML)
https://kosmonauta.net/2020/09/bliski-przelot-2020-rz6/
Załączniki
Bliski przelot 2020 RZ6.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Sierpień 2020 w odkryciach obiektów NEO
2020-09-19. Krzysztof Kanawka
Zapraszamy do podsumowania odkryć planetoid bliskich Ziemi w sierpniu 2020 roku.
Rozwój technik obserwacyjnych pozwolił na wyraźny wzrost odkryć obiektów krążących blisko Ziemi (NEO, ang. Near Earth Object). W 2000 roku odkryto 363 obiekty NEO. W 2010 takich odkryć było już 921. W 2019 roku odkryć było ponad 2400. Jednocześnie wydaje się, że ludzkość odkryła już prawie wszystkie obiekty NEO o średnicy większej od 1 km, gdyż w latach 2010-2019 odkrywano ich maksymalnie kilkanaście rocznie. Co ciekawe, od kilku lat ilość odkrywanych obiektów większych od 140 metrów jest mniej więcej stała: co roku odkrywa się ich 400 – 500. Tego typu obiekty wciąż mogą wyrządzić duże zniszczenia na Ziemi, szczególnie, gdyby uderzyły w kontynent taki jak Europa (lub pobliskie wody).
Największy postęp dokonał się w odkryciach małych obiektów. Dziś dość często odkrywa się meteoroidy o średnicy zaledwie 2-3 metrów. Takiej wielkości obiekty były zbyt małe i zbyt słabe jeszcze dziesięć lat temu. Choć aż tak małe obiekty nie zagrażają naszej planecie (a te o średnicy kilkunastu metrów mają potencjał zniszczeń zbliżony do bolidu czelabińskiego), o tyle wiedza na temat wielkości i dystrybucji takich obiektów NEO ma duże znaczenie dla zrozumienia zmian w całkowitej populacji w pobliżu Ziemi. Co ciekawe, ilość odkryć meteoroidów o średnicy mniejszej niż 10 metrów wyraźnie spada w okresie lata na półkuli północnej – wówczas wiele obserwatoriów astronomicznych funkcjonuje krócej.
W sierpniu 2020 roku łącznie odkryto 249 planetoid NEO. 60 z nich ma średnicę większą od 140 metrów – taki rozmiar (uderzającej planetoidy) jest uznawany za mogący wywołać większe szkody na Ziemi. Nie odkryto natomiast żadnego nieznanego wcześniej obiektu większego od 1 km.
Do końca sierpnia 2020 nastąpiło już 59 (wykrytych) bliskich przelotów planetoid i meteoroidów w pobliżu Ziemi. Najciekawszym przelotem było zbliżenie meteoroidu 2020 QG – przelot nastąpił w odległości zaledwie 3 tysięcy kilometrów.
(Tw, NASA, PFA)
https://kosmonauta.net/2020/09/sierpien ... ektow-neo/
Załączniki
Sierpień 2020 w odkryciach obiektów NEO.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Chcecie polecieć na ISS? W tym programie telewizyjnym można to wygrać
2020-09-19.

Chętni do przeżycia przygody na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej mają wyjątkową szansę spełnić marzenia, bo lot na ISS jest do wygrania w jednym z programów telewizyjnych.
Space Hero, bo o nim właśnie mowa, to nowe reality show, którego celem jest wysłanie jednego z uczestników w kosmos, a konkretniej na 10-dniowy urlop na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Co jednak warto podkreślić, zainteresowani muszą sobie tę nagrodę samodzielnie wywalczyć, bo jak informuje serwis Deadline, po drodze czeka ich szereg katorżniczych treningów, podczas których specjaliści będą testować ich fizyczną, psychiczną i emocjonalną siłę. Finał rywalizacji będzie można śledzić na żywo, bo pomysł jest taki, że w ostatnim odcinku to widzowie poprzez głosowanie zdecydują, kto najbardziej zasłużył na zwycięstwo i wyjątkową nagrodę, która zostanie zrealizowana w 2023 roku.
Następnie w programie będzie można zobaczyć materiały z podróży zwycięzcy, jego pobyt na ISS i powrotu do domu - za trening przyszłego „astronauty” i jego podróż odpowiadać będzie startup Axiom Space, a cała zabawa pochłonie ogromne koszty. Nikt nie zdecydował się oczywiście na podanie konkretnych liczb, ale jak spekuluje CNBC, opierając się częściowo na informacjach oficjalnie podawanych przez NASA, mówimy o co najmniej 50 mln dolarów, a do tego dodatkowej opłacie dla amerykańskiej agencji kosmicznej, która liczy sobie 35 tysięcy dolarów za noc spędzoną na ISS, tłumacząc to kosztami utrzymania. Niestety Space Hero i Axiom Space nie zdecydowały się jeszcze na komentarz w tej sprawie, więc pozostaje nam czekać na oficjalne informacje.
Źródło: GeekWeek.pl/CNET
https://www.geekweek.pl/news/2020-09-19 ... to-wygrac/
Załączniki
Chcecie polecieć na ISS W tym programie telewizyjnym można to wygrać.jpg
Chcecie polecieć na ISS W tym programie telewizyjnym można to wygrać2.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Szef NASA ujawnił realną datę lądowania Amerykanów na powierzchni Marsa
2020-09-19.
Eksploracja przestrzeni kosmicznej postępuje w ekspresowym tempie. Jeszcze nigdy w historii nie wysyłaliśmy poza Ziemię tak dużej ilości urządzeń i misji badawczych. Najlepsze jednak dopiero przed nami.
Z najnowszych informacji wynika, że w programie Artemis weźmie udział kilka najbogatszych krajów świata. W tej chwili NASA, ESA i inne agencje kosmiczne opracowują technologie, które pozwolą bezpiecznie powrócić na Księżyc, zbudować tam pierwsze kolonie i pozostać tam na stałe. Data lądowania Amerykanów na naturalnym satelicie naszej planety na nastąpić w 2024 roku.
Tymczasem Jim Bridenstine, administrator NASA, ujawnił również plany agencji związane z Marsem. Wcześniej dowiedzieliśmy się, że pierwszym człowiekiem na tym tajemniczym globie może być kobieta, a teraz poznaliśmy realną datę lądowania. Okazuje się, że ludzie nie pojawią się tam w latach 20. XXI wieku. NASA najpierw musi zrealizować misje na Księżyc, przetestować tam technologie i dopiero skupi się na Marsie.
Najbardziej odpowiedni czas do pierwszego załogowego lotu na Czerwoną Planetę ma nastąpić w 2035 roku, czyli za 15 lat. Oczywiście, mówimy tutaj o planach Amerykańskiej Agencji Kosmicznej, a nie np. firmie SpaceX czy Blue Origin. Elon Musk zapowiadał, że na Marsa chce wysłać ludzi już w 2025 roku, ale ciężko teraz zweryfikować te ambitne plany. SpaceX będzie do tego potrzebowało systemów podtrzymania życia, które udostępni mu NASA, więc są od niej w jakimś stopniu zależni.
Na razie nie wiadomo, w której części Czerwonej Planety nastąpi lądowanie. Najnowsze dane badawcze pokazują jednak, że najwięcej lodu wodnego znajduje się w okolicach biegunów planety. Problem w tym, że panują tam zbyt niskie temperatury na budowę tam pierwszych baz. Astronomowie wyznaczyli więc bardziej dogodne nam obszary, czyli te znajdujące się na średnich szerokościach geograficznych, gdzie obszary znajdują się niżej, niż w innych częściach planety. Najbardziej obiecująca wydaje się Arkadia. Jest to równina leżąca na półkuli północnej.
Jeśli SpaceX, NASA czy Chiny będą chcieli wysłać misje załogową na Marsa i zbudować tam pierwszą kolonię, to powinni wziąć pod uwagę właśnie Arkadię. Naukowcy zamierzają teraz przeanalizować większą ilość danych. Ich celem jest sprawdzenie, jak koncentruje się tam lód wodny przez wszystkie pory roku. Jest to ważne z punktu widzenia kolonizatorów, którzy będą musieli pozostać na powierzchni Czerwonej Planety przez rok lub dwa i mieć przy tym stały dostęp do wody.
Źródło: GeekWeek.pl/NASA / Fot. NASA/Imagine Entertainment
https://www.geekweek.pl/news/2020-09-19 ... hni-marsa/
Załączniki
Szef NASA ujawnił realną datę lądowania Amerykanów na powierzchni Marsa.jpg
Szef NASA ujawnił realną datę lądowania Amerykanów na powierzchni Marsa2.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Astronarium nr 104 o zjawiskach tymczasowych
2020-09-19.
Jutro premiera nowego odcinka "Astronarium". Przedstawione zostaną w nim tzw. zjawiska tymczasowe. Oglądajcie w TVP 3 oraz na YouTube.
Pod terminem "zjawiska tymczasowe", po angielsku "transients", astronomowie rozumieją wiele różnorodnych zjawisk, które pojawiają się nagle i nie trwają zbyt długo. Mogą to być wybuchy supernowych, czy kilonowych, ale także na przykład mikrosoczewkowanie grawitacyjne.
W odcinku pokazane zostanie, w jaki sposób naukowcy poszukują tego typu zjawisk, jak na nie mogą "polować" miłośnicy astronomii. Będą też polskie wątki.
Producentami programu są Polskie Towarzystwo Astronomiczne (PTA) oraz Telewizja Polska (TVP), a partnerem medialnym czasopismo i portal "Urania - Postępy Astronomii". Dofinansowanie produkcji zapewnia Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Więcej informacji:
• Witryna internetowa „Astronarium”
• „Astronarium” na Facebooku
• "Astronarium" na Instagramie
• „Astronarium” na Twitterze
• Odcinki „Astronarium” na YouTube
• Kosmiczne parasole Uranii i Astronarium
• Oficjalny gadżet z logo programu: czapka z latarką
• Ściereczka z mikrofibry z logo Astronarium
• Podkładka pod mysz z logo Astronarium
Astronarium #104 - zwiastun



https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/as ... mczasowych
Załączniki
Astronarium nr 104 o zjawiskach tymczasowych.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Różne spojrzenia na szybkie rozbłyski radiowe
2020-09-19.
Szybkie rozbłyski radiowe (FRB) są kłopotliwym zjawiskiem astrofizycznym. Jak sugeruje ich nazwa, są zasadniczo krótkimi sygnałami radiowymi, ale posiadają zaskakującą ilość energii. Bardziej niezwykłe jest to, że niektóre FRB powtarzają się, podczas gdy inne są zdarzeniami jednorazowymi.
Powtarzające się szybkie rozbłyski radiowe dają możliwość dokładniejszego ich zbadania. Więc co widzimy, gdy obserwujemy wybuchy na wielu częstotliwościach jednocześnie?

FRB trwają zwykle tylko kilka milisekund, ale intensywność, z jaką są wykrywane sugeruje, że są wytwarzane przez procesy o bardzo dużej energii. Czym są te procesy pozostaje kwestią otwartą. Praktycznie wszystkie znane FRB pochodzą spoza Drogi Mlecznej.

Wiadomo, że niektóre FRB się powtarzają, co pozwala na określenie ich pochodzenia znacznie dokładniej niż jednorazowych FRB. Pierwszy znany powtarzający się rozbłysk, zwany FRB 121102, znajduje się w galaktyce karłowatej oddalonej o ponad 2 mld lat świetlnych stąd. FRB 121102 wytworzył setki rozbłysków od czasu jego odkrycia, a badania wykazały, że można go wykryć na wielu częstotliwościach radiowych.

W ramach nowych badań prowadzonych przez Walida Majida (JPL/CalTech) zrewidowano FRB 121102 przy użyciu DSS-43, 70-metrowego radioteleskopu w Deep Space Network. Celem badania było zbadanie rozbłysków FRB 121102 na wyższych częstotliwościach niż wcześniej oraz zbadanie ich wyglądu w obserwacjach szerokopasmowych.

Szerokopasmowe obserwacje FRB 121102 dostarczają widm rozbłysków, co jest niezwykle przydatne. W przypadku FRB cechy widmowe mogą być albo wywołane mechanizmem samego wybuchu, albo zamiast tego mogły zostać dodane jako sygnał propagowany przez środowisko gospodarza, przez przestrzeń międzygalaktyczną a następnie przez Drogę Mleczną, aby dotrzeć do nas.

Majid i jego współpracownicy obserwowali FRB 121102 z DSS-43 przez prawie sześć godzin 19 września 2019 roku. Obserwacje skupiały się na 2,25 (pasmo S) i 8,36 GHz (pasmo X) z użytkowymi szerokościami pasma ~100 i ~430 MHz. W tym czasie zaobserwowano sześć błysków – ale były one widoczne tylko w paśmie S o niższej częstotliwości!

Brak wykrywania wysokiej częstotliwości dla FRB 121102 jest interesujący, zwłaszcza że pasmo X miało większą szerokość niż pasmo S. Czy ta zależność częstotliwości zapewnia spojrzenie w mechanizm emisji FRB? Czy może pojawia się tylko wtedy, gdy sygnał dociera do nas?

Majid i jego współpracownicy zbadali możliwość, że scyntylacja w naszej galaktyce może być odpowiedzialna za brak widocznej aktywności w paśmie X. W kontekście FRB scyntylacja galaktyczna to obserwacja wielokrotnych błysków o różnych częstotliwościach, wywołanych przez fotony z wybuchu, oddziałujące z materią w Drodze Mlecznej. Autorzy pokazują, że scyntylacja galaktyczna nie może wyjaśnić obserwacji FRB 121102, co sugeruje, że zależność częstotliwości może mieć więcej wspólnego z wewnętrznymi właściwościami mechanizmu emisji lub właściwościami galaktyki macierzystej FRB.

Podobnie jak w przypadku większości rzeczy w astronomii, potrzeba więcej obserwacji. Naukowcy doszli do wniosku, że gęste, wieloczęstotliwościowe obserwacje FRB 121102 mogą znacznie pomóc w zrozumieniu jego zachowania. I tak tajemnica FRB trwa!

Opracowanie:
Agnieszka Nowak

Źródło:
AAS

Urania
https://agnieszkaveganowak.blogspot.com ... byski.html
Załączniki
Różne spojrzenia na szybkie rozbłyski radiowe.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

W kosmicznym obiektywie: Różne oblicza Enceladusa
2020-09-20. Anna Wizerkaniuk
Mozaika składająca się z pięciu zdjęć Enceladusa powstała dzięki danym zebranym przez sondę Cassini, a dokładniej przez instrument VIMS – Visual and Infrared Mapping Spectrometer. Obraz został stworzony poprzez złożenie trzech kanałów w podczerwieni, które reprezentowane są przez kolory niebieski, czerwony i zielony. Dzięki poprawce fotometrycznej, na zdjęciach wyłoniły się dodatkowe szczegóły na powierzchni księżyca. Była ona wymagana, ponieważ powierzchnia Enceladusa składa się prawie w całości z lodu, który bardzo mocno odbija światło, natomiast jasność obserwowana w dużym stopniu zależy od ukształtowania terenu na powierzchni księżyca i kąta obserwacji.
Różnice w widmie zarejestrowanym przez VIMS są szczególnie widoczne na zdjęciu południowego bieguna Enceladusa (prawe dolne zdjęcie). Na niebieskim tle wyraźnie odznaczają się czerwone obszary na powierzchni. Są to „Tygrysie Pasy” – cztery duże uskoki tektoniczne.
Zdjęcie w tle: NASA/JPL-Caltech/University of Arizona/LPG/CNRS/University of Nantes/Space Science Institute

NASA/JPL-Caltech/University of Arizona/LPG/CNRS/University of Nantes/Space Science Institute

https://news.astronet.pl/index.php/2020 ... nceladusa/
Załączniki
W kosmicznym obiektywie Różne oblicza Enceladusa.jpg
W kosmicznym obiektywie Różne oblicza Enceladusa2.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Określono maksymalną możliwą masę czarnej dziury
Autor: admin (2020-09-20)
Czarne dziury mogą urosnąć do naprawdę potwornych rozmiarów. Nowe badanie potwierdziły, że czarne dziury mogą osiągnąć „kolosalne rozmiary” osiągając masę 100 miliardów mas Słońca lub więcej.
Zdaniem naukowców, odkrycie takich gigantycznych czarnych dziur może rzucić światło na naturę dużej części ciemnej materii, która teoretycznie stanowi cztery piąte materii we Wszechświecie.
W centrum większości galaktyk, jeśli nie wszystkich, znajdują się supermasywne czarne dziury. Ich masa jest miliony lub miliardy razy większa od masy naszego Słońca, które z kolei waży 332 982 razy więcej niż Ziemia. Na przykład w centrum naszej galaktyki Drogi Mlecznej znajduje się Strzelec A *, który ma masę około 4,5 miliona Słońc.
Obecnie największa znana czarna dziura (kwazar TON 618) ma masę 66 miliardów mas Słońca. Sama masa TON 618 skłoniła naukowców do zastanowienia się, czy istnieją jeszcze większe czarne dziury i czy istnieją jakieś ograniczenia co do ich wielkości.
W nowym badaniu naukowcy obliczyli, że czarne dziury mogą być nawet 100 miliardów razy masywniejsze niż Słońce, ale dopóki nie uda się takiego obiektu zaobserwować, można wierzyć, że to nie jest ich limit.
Astrofizycy nazwali te hipotetyczne czarne dziury „kolosalnie masywnymi” lub „kolosalnie dużymi”. Naukowcy zauważyli również, że obecnie nie ma dowodów na to, że takie czarne dziury faktycznie istnieją i może się okazać, że uda się zaobserwować taki obiekt o masie nawet większej niż 100 miliardów Słońc.
Źródło: NASA
https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/okre ... nej-dziury
Załączniki
Określono maksymalną możliwą masę czarnej dziury.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Pierwszy bezpośredni pomiar odległości do magnetara
2020-09-20.
Astronomowie korzystający z VLBA dokonali pierwszego bezpośredniego geometrycznego pomiaru odległości do magnetara znajdującego się w naszej galaktyce – pomiaru, który może w przyszłości pomóc w ustaleniu, czy magnetary są źródłem tajemniczych szybkich rozbłysków radiowych (Fast Radio Bursts – FRB).
Magnetary to rozmaite gwiazdy neutronowe – bardzo gęste pozostałości masywnych gwiazd, które eksplodowały jako supernowe – z niezwykle silnymi polami magnetycznymi. Typowe magnetarowe pole magnetyczne jest bilion razy silniejsze niż pole magnetyczne Ziemi, co sprawia, że magnetary są najbardziej magnetycznymi obiektami we Wszechświecie. Mogą emitować silne wybuchy promieniowania rentgenowskiego i gamma, a ostatnio stały się wiodącym kandydatem na źródło FRB.

Odkryty w 2003 roku magnetar o nazwie XTE J1810-197 był pierwszym z zaledwie sześciu znanych takich obiektów emitujących impulsy radiowe. Obserwowana emisja radiowa trwała od 2003 do 2008 roku, po czym ustała na dziesięć lat. W grudniu 2018 roku wznowił wysyłanie jasnych impulsów radiowych.

Zespół astronomów wykorzystał VLBA do regularnych obserwacji XTE J1810-197 od stycznia do listopada 2019 roku, a następnie ponownie w marcu i kwietniu 2020 r. Oglądając magnetara z przeciwnych stron orbity Ziemi wokół Słońca, byli w stanie wykryć niewielkie przesunięcie jego widocznej pozycji w stosunku do znacznie bardziej odległych obiektów tła. Efekt ten, zwany paralaksą, umożliwia astronomom wykorzystanie geometrii do bezpośredniego obliczenia odległości obiektu.

„Jest to pierwszy pomiar paralaksy dla magnetara i pokazuje, że jest to jeden z najbliższych znanych magnetarów – około 8100 lat świetlnych od nas – co czyni go głównym celem przyszłych badań” – powiedział Hao Ding, doktorant z Uniwersytetu Swinburne of Technology w Australii.

28 kwietnia zarejestrowano krótki błysk radiowy wyemitowany przez inny magnetar, zwany SGR 1935+2154. Błysk ten był najsilniejszym, jaki kiedykolwiek zarejestrowano w Drodze Mlecznej. Choć nie tak silny jak FRB pochodzące z innych galaktyk, ten wybuch sugerował astronomom, że magnetary mogą generować FRB.

Szybkie rozbłyski radiowe po raz pierwszy odkryto w 2007 roku. Są bardzo energetyczne i trwają najwyżej kilka milisekund. Większość przybyła spoza Drogi Mlecznej. Ich pochodzenie pozostaje nieznane, ale ich właściwości wskazują, że może je wygenerować ekstremalne środowisko magnetara.

„Posiadanie dokładnej odległości do tego magnetara oznacza, że możemy dokładnie obliczyć siłę impulsów radiowych pochodzących z niego. Jeżeli emituje coś podobnego do FRB, będziemy wiedzieć, jak silny jest ten puls. FRB różnią się pod względem siły, więc chcielibyśmy wiedzieć, czy impuls magnetara zbliża się, czy pokrywa z siłą znanych FRB” – mówi Adam Deller, również z Uniwersytetu Swinburne.

„Kluczem do odpowiedzi na to pytanie będzie znalezienie więcej odległych magnetarów, abyśmy mogli rozszerzyć naszą próbkę i uzyskać więcej danych. VLBA jest idealnym narzędziem do tego celu” – powiedział Walter Brisken z NRAO.

Ponadto astronomowie wiedzą, że pulsary, takie jak ten w Mgławicy Krab, emitują „olbrzymie impulsy”, znacznie silniejsze niż zwykłe. Określenie odległości do magnetarów pomoże im zrozumieć to zjawisko i dowiedzieć się, czy może FRB są najbardziej ekstremalnym przykładem olbrzymich impulsów.

Ostatecznym ultimatum jest określenie dokładnego mechanizmu, który wytwarza FRB – dodają naukowcy.

Opracowanie:
Agnieszka Nowak

Źródło:
NRAO

Urania
https://agnieszkaveganowak.blogspot.com ... gosci.html
Załączniki
Pierwszy bezpośredni pomiar odległości do magnetara.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Teleskop Hubble’a obserwuje kometę NEOWISE
2020-09-20. Redakcja AstroNETu
8 sierpnia 2020 teleskop Hubble’a uzyskał obraz mglistej powłoki otaczającej jądro komety NEOWISE. To pierwszy raz w historii, gdy HST sfotografował tak jasną kometę w tak wysokiej rozdzielczości. Dzięki temu zespół badawczy był w stanie dostrzec zmiany w pyle zdartym z jądra komety. Zdołano zaobserwować również dwa warkocze wydostające się z jądra komety, które wyrzucane były w przeciwnych kierunkach i zakrzywiały się wraz z obrotem komety.
Wspomniane warkocze powstają, gdy lód znajdujący się pod powierzchnią komety w wyniku ogrzewania przez Słońce zamienia się natychmiastowo w gaz i zaczyna gwałtownie wydobywać się na zewnątrz. Zdjęcia komety mogą pomóc badaczom w dowiedzeniu się więcej o pyle znajdującym się w Układzie Słonecznym. Ponieważ komety uważa się za lodowe pozostałości formującego się układu planetarnego, ich badania mogą również wiele powiedzieć o tym, jak on powstał.
Naukowcy chcą określić kolor pyłu wydobywającego się z jądra NEOWISE i przeanalizować, jak zmienia się jego barwa w miarę oddalania się od Słońca. Uważa się, że obserwacje te pokażą, jak promieniowanie słoneczne wpływa na skład i strukturę pyłu otaczającego kometę.
NEOWISE powróci dopiero za około 7000 lat. Była to najjaśniejsza kometa widoczna na półkuli północnej od 1997, gdy obok Ziemi przelatywała kometa Hale’a-Boppa.
Artykuł nadesłała Natalia Kowalczyk.
Źródła: Space.com

https://news.astronet.pl/index.php/2020 ... e-neowise/
Załączniki
Teleskop Hubble’a obserwuje kometę NEOWISE.jpg
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wiadomości astronomiczne z internetu”