Wiadomości astronomiczne z internetu

Ciekawostki i postępy w dziedzinie astronomii
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Odkryto Superziemię, dzięki której będzie można charakteryzować modele atmosfer planet
2021-03-05.
W ciągu ostatnich 25 lat astronomowie odkryli szeroką gamę egzoplanet, zbudowanych ze skał, lodu i gazu, dzięki instrumentom astronomicznym zaprojektowanym specjalnie do poszukiwania planet pozasłonecznych. Ponadto, używając kombinacji różnych technik obserwacyjnych, byli w stanie określić w dużej mierze masy, rozmiary, a tym samym gęstości planet, co pomaga oszacować ich wewnętrzny skład i zwiększyć liczbę planet odkrytych poza granicami Układu Słonecznego.
Jednak badanie atmosfer planet skalistych, które umożliwiłoby pełne scharakteryzowanie egzoplanet podobnych do Ziemi, jest niezwykle trudne przy użyciu dostępnych instrumentów. Z tego względu modele atmosferyczne planet skalistych nie są nadal testowane.

Interesujące jest więc to, że astronomowie z zespołu CARMENES (Calar Alto high- Resolution search for M dwarfs with Exoearths with Near-infrared and optical échelle Spectrographs) w Cambridge opublikowali ostatnio badanie dotyczące odkrycia gorącej Superziemi na orbicie wokół pobliskiego czerwonego karła Gliese 486, oddalonego od Słońca o zaledwie 26 lat świetlnych.

W tym celu naukowcy wykorzystali połączone techniki metody tranzytu i pomiaru prędkości radialnej, a także wykorzystali obserwacje wykonane między innymi instrumentem MuSCAT2 (Multicolour Simultaneous Camera for studying Atmospheres of Transiting exoplanets) zainstalowanym na 1,52-metrowym teleskopie Carlosa Sancheza w Obserwatorium Teide. Wyniki tego badania zostały opublikowane w czasopiśmie Science.

Odkryta przez nich planeta, nazwana Gliese 486b, ma masę 2,8 razy większą od Ziemi i jest od niej tylko 30% większa. Obliczając średnią gęstość na podstawie pomiarów jej masy i promienia, wnioskujemy, że skład chemiczny planety jest podobny do składu Wenus lub Ziemi, które mają w swoich wnętrzach metalowe jądra – wyjaśnia Enric Pallé, badacz IAC i współautor artykuł.

Gliese 486b okrąża swoją macierzystą gwiazdę po kołowej orbicie co 1,5 dnia w odległości 2,5 mln km. Mimo tego, że planeta krąży tak blisko gwiazdy, prawdopodobnie zachowała część swojej pierwotnej atmosfery (gwiazda jest znacznie chłodniejsza niż nasze Słońce), więc jest dobrym kandydatem do bardziej szczegółowych obserwacji z wykorzystaniem naziemnych i kosmicznych teleskopów nowej generacji.

Planeta potrzebuje tyle samo czasu, aby obrócić się wokół własnej osi (doba), ile na okrążenie swojej gwiazdy (rok), w związku z czym zawsze jest zwrócona do niej tą samą stroną. Chociaż Gliese 486 jest znacznie słabsza i chłodniejsza niż Słońce, jej promieniowanie jest tak intensywne, że powierzchnia planety nagrzewa się do co najmniej 700 K (ok. 430 stopni C). Z tego powodu powierzchnia Gliese 486b jest prawdopodobnie bardziej zbliżona do Wenus niż ziemskiej, z gorącym, suchym krajobrazem i rzekami płonącej lawy. Jednak w przeciwieństwie do Wenus, Gliese 486b może mieć rzadką atmosferę.

Jak zauważają naukowcy, którzy obserwowali planetę przez ostatnie cztery lata, temperatura atmosfery jest wręcz idealna, bo gdyby była wyższa o 100 stopni, cała jej powierzchnia byłaby lawą, a w atmosferze znajdowałyby się odparowane skały, co niewiele by nam powiedziało o ewolucji atmosfer planetarnych. Z drugiej strony, jeżeli temperatura jej powierzchni byłaby niższa, nie nadawałaby się do szczegółowych badań atmosfery.

Zespół CARMENES będzie wykonywać pomiary spektroskopowe za pomocą „spektroskopii emisyjnej”, kiedy obszary półkuli oświetlonej przez gwiazdę są widoczne jako fazy planety (analogicznie do faz naszego Księżyca), zanim schowa się ona za gwiazdą. Obserwowane widmo będzie zawierało informacje o warunkach panujących na oświetlonej gorącej powierzchni planety.

Opracowanie:
Agnieszka Nowak

Źródło:
IAC

Urania
https://agnieszkaveganowak.blogspot.com ... torej.html
Załączniki
Odkryto Superziemię, dzięki której będzie można charakteryzować modele atmosfer planet.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Czy i jak pola magnetyczne rozgrzewają otaczający je gaz?
2021-03-05.
Pola magnetyczne - a w szczególności pola obecne w Kosmosie - potrafią wiele rzeczy. Najprawdopodobniej to właśnie one kontrolują procesy formowania się gwiazd, ułatwiając kontrakcję (skupianie się) gazu. Także od nich zależy w dużej mierze cała ewolucja galaktyk. Pola te można spotkać praktycznie wszędzie. Gaz w Kosmosie też jest jednak niemal wszędzie. Czy jest zatem możliwe, że pola magnetyczne rozgrzewają otaczający je gaz? Aby się o tym przekonać, naukowcy prowadzą połączone analizy danych radiowych i rentgenowskich obserwacji dosyć niezwykłych galaktyk spiralnych. Jedną z nich jest NGC 5236, miłośnikom nieba znana jako M83.
Współczesne badania pokazują, że pola magnetyczne mają ogromny wpływ na dynamiczne procesy zachodzące w ośrodku międzygwiazdowym. Ten wpływ ma głównie postać ciśnienia magnetycznego. Rozważa się jednak również bardziej bezpośredni przepływ energii, manifestujący się jako ogrzewanie się tego ośrodka w wyniku tak zwanej rekoneksji magnetycznej. Zjawisko to zachodzi, gdy antyrównoległe linie pola magnetycznego łączą się ze sobą, znoszą się, a następnie anihilują, przekazując wówczas zgromadzoną w nich energię między innymi cząstkom otaczającego je gazu. Czy da się to jednak bezpośrednio zaobserwować?
Aby zobaczyć pola magnetyczne, trzeba przeprowadzić obserwacje radiowe nieba. Wysokie temperatury związane z ogrzewaniem gazu, słusznie kojarzone z wysokimi energiami, prowadzą nas z kolei w stronę promieniowania rentgenowskiego. Głównym problemem spotykanym przy okazji badania tego zjawiska jest wybór odpowiedniego miejsca do szukania oznak ogrzewania przez rekoneksję magnetyczną. Być może najlepszym takim miejscem są tak zwane ramiona magnetyczne, odkryte już wcześniej w kilku galaktykach spiralnych. Ramiona te są obszarami dobrze uporządkowanych pól magnetycznych w galaktykach spiralnych, które, co zaskakujące, znajdują się pomiędzy "widzialnymi" spiralnymi ramionami, złożonymi z gwiazd, gazu i pyłu.
Można jednak zapytać, dlaczego mamy szukać w obszarach rozbudowanych pól magnetycznych, skoro koncepcja ogrzewania przez rekoneksję opiera się na bezpośrednim usuwaniu pola magnetycznego? Robimy tak, ponieważ rekoneksja działa głównie na pola turbulentne, w których znacznie łatwiej znaleźć "przeciwne kierunki" linii magnetycznych. Po ich przekształceniu się w energię otaczającego gazu całe takie pole magnetyczne staje się bardziej regularne, gdyż jedynie równoległe linie pola magnetycznego nie podlegają rekoneksji. W wyniku tego obszary, w których rekoneksja może zachodzić, zawierają typowo rozbudowane, regularne pola magnetyczne.
Co jednak dalej z ogrzewaniem? Jeśli gaz ma być ogrzany, oznak takiego zjawiska można szukać w danych rentgenowskich. Podstawowym założenie jest takie, że gaz rentgenowski (produkowany głównie w wybuchach supernowych) obecny w obszarach, w których nie powstają gwiazdy, takich jak obszary leżące między ramionami galaktyk, nie powinien być bardziej gorący od tego obserwowanego w ramionach spiralnych, gdzie aktywnie formują się gwiazdy. Jeśli jednak taki wzrost temperatury byłby obserwowany, wymagałby on dodatkowego źródła ogrzewania. Takim źródłem mogłaby być właśnie poszukiwana rekoneksja.
Podstawową trudnością w badaniach tych efektów jest właściwy dobór obiektów obserwacyjnych. Na szczęście ramiona magnetyczne zostały odkryte w dobrze znanych, dużych galaktykach spiralnych typu face-on, czyli takich, które pokazują nam cały swój dysk (być może właśnie dzięki temu zresztą te ramiona w ogóle odkryto). Takie znaleziska umożliwiają szczegółową analizę danych rentgenowskich.
Jedną z takich galaktyk jest NGC 5236 (M83), duża galaktyka spiralna z wydatnymi ramionami spiralnymi. Znana jest również jako Galaktyka Południowy Wiatraczek. Zwrócona jest płaszczyzną dysku w naszą stronę. Jej poprzeczka jest utworzona z gwiazd i gazu. M83 znajduje się w granicach gwiazdozbioru Hydry, w odległości około 14,7 milionów lat świetlnych. Średnica galaktyki wynosi około 40 000 lat świetlnych. Galaktyka należy do grupy galaktyk M83 i jest jedną z jej głównych galaktyk.
Ilustracja 1 przedstawia jej zdjęcie optyczne wykonane w filtrze H-alfa (który dobrze obrazuje obszary formowania się gwiazd), z konturami spolaryzowanej emisji radiowej, czyli takiej, która pochodzi od uporządkowanych pól magnetycznych, oraz wektorami przedstawiającymi orientację pola magnetycznego. Długości wektorów są proporcjonalne do stopnia polaryzacji, który mówi nam o tym, jak silnie uporządkowane jest dane pole magnetyczne. Wyraźnie widać tu, że emisja w jakiś sposób unika ramion spiralnych galaktyki, co oznacza, że pola magnetyczne są tam znacznie mniej uporządkowane. Patrząc na to samo zdjęcie optyczne, ale tym razem z konturami emisji rentgenowskiej gorącego gazu (Ilustracja 2), natychmiast widzimy, że znajduje się on w całym dysku galaktyki, a także już poza nim. To nie powinno być zaskakujące, gdyż duża, masywna M83 intensywnie wytwarza gwiazdy, dzięki czemu wybuchy supernowych dostarczają znacznych ilości gorącego gazu do wszystkich obszarów galaktyki, a także poza nią - do galaktycznego halo.
Analiza widmowa promieniowania rentgenowskiego może dać fizyczne parametry gorącego gazu, takie jak jego temperatura, gęstość czy energia termiczna. Głównym celem omawianych badań było odkrycie możliwego przepływu energii między polami magnetycznymi a gorącym gazem. Ponieważ spodziewano się tam odnaleźć ślady takiego przepływu pomiędzy ramionami spiralnymi galaktyk, należało również przeprowadzić analizę obszarów samych ramion spiralnych, by sprawdzić, czy ewentualne różnice są statystycznie istotne. Gdy obserwujemy galaktykę od strony dysku, docierająca emisja pochodzi zarówno z dysku, jak i halo galaktyki. Warunki fizyczne są w tych obszarach różne, jednak jesteśmy w stanie uwzględnić te różnice, dopasowując odpowiednie modele teoretyczne do widm emisji rentgenowskiej. W przypadku radiowej emisji od pól magnetycznych otrzymujemy połączoną informację na temat i dysku i halo. Dlatego też porównanie danych radiowych i rentgenowskich wymaga uśrednienia uzyskanych parametrów gorącego gazu w galaktycznym dysku oraz halo.
Naukowcy zdołali uzyskać gęstości energii pola magnetycznego oraz energie cząstek gorącego gazu (obliczone przez podzielenie gęstości energii termicznej przez gęstość elektronową) dla ramion spiralnych i obszarów znajdujących się pomiędzy nimi. W obszarach między ramionami uzyskano nieznacznie wyższe wartości energii cząstek w porównaniu z obszarami ramion spiralnych, czemu towarzyszyły niższe gęstości energii pól magnetycznych. Takie wartości mogą sugerować przekształcenie energii pól magnetycznych w energię otaczającego je gazu, czyli zjawisko, które uważa się za efekt rekoneksji turbulentnego pola magnetycznego.
Dobrą wizualizacją tych rozważań są obrazy zamieszczone na Ilustracji 3. Lewy obraz przedstawia barwną mapę natężenia promieniowania rentgenowskiego oraz kontury całkowitej emisji radiowej z wektorami pól magnetycznych, których długości są proporcjonalne do stopnia polaryzacji (a zatem poziomu uporządkowania pola magnetycznego). Widzimy, że uporządkowane pola magnetyczne unikają obszarów jasnej emisji rentgenowskiej, gdzie obecny jest najbardziej gęsty oraz turbulentny gaz. Prawy obraz ukazuje obszary, dla których przeprowadzono analizę widmową gorącego gazu, nałożone na mapę całkowitej emisji radiowej. Energie cząstek (w nawiasach) są wyższe w obszarach między ramionami (I2 i I3) niż w ramionach spiralnych (S1 i S3). Najwyższa wartość, zanotowana dla ramienia spiralnego S2, spowodowana jest największym wkładem od emisji z galaktycznego halo, co może być wyjaśnione przez wertykalne pola magnetyczne, które umożliwiają bardziej swobodne unoszenie się gorącego gazu z dysku do halo galaktyki. Dlatego też jest możliwe, że wysoka wartość energii cząstek spowodowana tu jest rekoneksją wertykalnych pól magnetycznych. Aby zweryfikować tę hipotezę, niezbędne są jednak dodatkowo wiarygodne i czułe obserwacje na innej częstotliwości radiowej, które umożliwią badania Miary Rotacji, co dostarczy bezpośrednich informacji o wertykalnych składowych pola magnetycznego.
Zgodnie z tym, co przedstawiono powyżej, efekty ogrzewania gazu przez rekoneksję magnetyczną dają się identyfikować przy użyciu współczesnych obserwacji. Niemniej jednak, takie obserwacje ograniczają się jedynie do największych galaktyk. Przyszłe teleskopy radiowe i rentgenowskie, dysponujące wyższymi zdolnościami rozdzielczymi -- zarówno dla obrazów, jak i widm -- powinny umożliwić obserwacje znacznie większej próbki galaktyk, co sprawi, że takie badania nabiorą znaczenia statystycznego.

Czytaj więcej:
• Cały artykuł
• Oryginalna publikacja naukowa: Marek Weżgowiec, Matthias Ehle, Marian Soida, Ralf-Jürgen Dettmar, Rainer Beck, Marek Urbanik, Hot gas heating via magnetic arms in spiral galaxies. The case of M 83, A&A, 2020, 640, 109

Źródło: OAUJ
Na zdjęciu: Obraz M83 w filtrze Halfa, z konturami spolaryzowanej emisji radiowej oraz wektorami pola magnetycznego. Źródło: publikacja zespołu.
Ilustracja 2: Obraz M83 w filtrze Halfa, z konturami miękkiego promieniowania rentgenowskiego. Źródło: publikacja zespołu.

Ilustracja 3: Mapa natężenie promieniowania rentgenowskiego galaktyki M83 z nałożonymi konturami całkowitej emisji radiowej oraz wektorami o długościach proporcjonalnych do stopnia polaryzacji (lewy obraz) oraz obszary analizy widmowwej z naniesionymi wartościami energii cząstek (w nawiasach, informacja w tekście) na tle mapy całkowitej emisji radiowej. Źródło: publikacja zespołu.

Ilustracja 4: M83 - obraz z Kosmicznego Teleskopu Hubble'a. Źródło: NASA, ESA, and the Hubble Heritage Team

https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/cz ... acy-je-gaz
Załączniki
Czy i jak pola magnetyczne rozgrzewają otaczający je gaz.jpg
Czy i jak pola magnetyczne rozgrzewają otaczający je gaz2.jpg
Czy i jak pola magnetyczne rozgrzewają otaczający je gaz3.jpg
Czy i jak pola magnetyczne rozgrzewają otaczający je gaz4.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

8 marca odbędzie się „Galaktyka kobiet”
2021-03-05.
8 marca będzie okazja poznać innowatorki branży kosmicznej. Centrum Nauki Kopernika zaprasza na wydarzenie transmitowane na YouTube i Facebooku. Urania jest patronem akcji.
Marzysz, by zarządzać projektami satelitów do obserwacji Ziemi? Chcesz badać czarne dziury? Zawodowo zajmować się kosmosem? To całkiem realne plany. Porozmawiaj z trzema nieprzeciętnymi kobietami, które odniosły sukces. Dołącz do „Galaktyki kobiet”. Spotkanie online 8 marca o godz. 18:00.
W wydarzeniu mogą wziąć udział wszyscy zainteresowani – nie tylko kobiety. Ale szczególne zaproszenie organizatorzy kierują do uczennic VIII klasy szkoły podstawowej i wszystkich klas szkół ponadpodstawowych. Będzie możliwa bezpośrednia rozmowa z zaproszonymi przedstawicielkami sektora kosmicznego. Mozę to zainspirować dziewczyny do podjęcia dalszej nauki, ukierunkowanej na eksplorację kosmosu, wysokich technologii czy prowadzenia przełomowych dla ludzkości badań.
W „Galaktyce kobiet” 8 marca będą czekać:
Magdalena Filcek – neuroarchitektka, designerka, artystka, wynalazczyni, wizjonerka, pilotka balonów na ogrzane powietrze, honorowa pracowniczka NASA. Stworzyła i opatentowała system „Vinci PowerNap®”(VPN), innowacyjny pomysł dotyczący wellbeing’u, który może służyć również jako narzędzie prewencji przed chorobami cywilizacyjnymi, związanymi ze zmianami klimatycznymi i pandemią.
Natalia Lemarquis – zarządza projektami satelitów do obserwacji Ziemi w brytyjskiej firmie In-Space Missions Ltd. Jest mentorem w Space4Women Network, zorganizowanej przez UNOOSA (United Nations Office for Outer Space Affairs).
Dr hab. Dorota Gondek-Rosińska – profesor w Obserwatorium Astronomicznym UW. Zajmuje się astrofizyką gwiazd neutronowych i czarnych dziur. Aktualnie bada fale grawitacyjne. Od 2008 roku jest członkinią zespołu polskich naukowców Virgo-Polgraw, będącego częścią międzynarodowego projektu Virgo/Ligo. Zdobywczyni licznych nagród i grantów naukowych.
Patronem Medialnym wydarzenia jest magazyn i portal Urania – Postępy Astronomii.
Szczegóły: https://www.kopernik.org.pl/wydarzenia/galaktyka-kobiet
Więcej informacji
• Galaktyka kobiet 8 marca 2021 r.
• Link do wydarzenia na Facebooku
• Link do transmisji na YouTube.

Opracowanie: Krzysztof Czart
Źródło: Centrum Nauki Kopernik
Galaktyka kobiet VII
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/8- ... yka-kobiet
Załączniki
8 marca odbędzie się Galaktyka kobiet.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

NASA ogłosi pierwsze odkrycia związane z łazikiem na Marsie. Zobacz to na żywo
2021-03-05.
Amerykańska Agencja Kosmiczna zapowiada konferencję związaną z omówieniem pierwszych 2 tygodni pobytu łazika Perseverance na Czerwonej Planecie. Relację na żywo możecie obejrzeć u nas.
Konferencja rozpocznie się dziś o 21:30 czasu polskiego. Udział w niej weźmie między innymi: Robert Hogg, zastępca kierownika misji Perseverance, Anais Zarifian, inżynier Perseverance na stanowisku testowym mobilności oraz Katie Stack Morgan, zastępca naukowca ds. Projektu Perseverance. Fani NASA i misji mogą zadawać pytania naukowców poprzez hashtag: #CountdownToMars.
Naukowcy mają na niej omówić szczegóły stanu łazika, pokazać nowe obrazy z Marsa, a także ujawnić pierwsze odkrycia zawiązane z jego misją. Przypominamy, że celem przedsięwzięcia jest poszukiwanie śladów życia na obszarze krateru Jezero.
Miliardy lat temu krater wypełniał zbiornik wodny, a z niego wypływały rzeki. Naukowcy są niemal pewni, że w zbiorniku ciekłej wody rozkwitały jakieś formy życia. Łazik posiada na swoim pokładzie zaawansowany technologicznie sprzęt badawczy, za pomocą którego inżynierowie będą mogli ustalić, czy taka teoria jest prawdziwa.
Łazik niebawem wyruszy w swoją pierwszą podróż w kierunku najbardziej interesujących formacji skalnych. NASA zapowiada też pierwszy test helikoptera. Na razie możemy cieszyć się coraz lepszymi obrazami powierzchni Marsa. Już nie możemy doczekać się też pierwszych obrazów z perspektywy lotu ptaka, która wykona dron.
Źródło: GeekWeek.pl/NASA / Fot. NASA


https://www.geekweek.pl/news/2021-03-05 ... o-na-zywo/
Załączniki
NASA ogłosi pierwsze odkrycia związane z łazikiem na Marsie. Zobacz to na żywo.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Symulacja skutków uderzenia dużego obiektu w czasie rzeczywistym
2021-03-06. Krzysztof Kanawka
Co by się stało, gdyby dziś w Ziemię uderzył obiekt tej samej wielkości co ten, który zakończył 66 mln lat temu “panowanie dinozaurów”?
Co spowodowało zagładę dinozaurów? Ponad 40 lat temu naukowiec Louis Alvarez zaproponował, że wymarcie dinozaurów oraz wielu innych rodzajów flory i fauny spowodowało uderzenie dużej planetoidy. Następnie wykryto krater Chicxulub, leżący w północnej części półwyspu Jukatan w Ameryce Środkowej.
W ciągu kolejnych lat różne zespoły naukowców proponowały inne przyczyny wymarcia dinozaurów, w tym szybkie zmiany klimatyczne i silne erupcje wulkanów. Dziś wydaje się, że zagłada dinozaurów nadeszła w trakcie długoterminowych zmian klimatycznych na Ziemi a samo uderzenie planetoidy lub komety mogło zarówno rozpocząć lub zakończyć ten proces. Kres dominacji dinozaurów nastąpił 66 mln lat temu.
A gdyby dziś…
Co by się stało, gdyby tej samej wielkości planetoida lub kometa uderzyła dziś w to samo miejsce na Ziemi? Poniższe nagranie prezentuje efekty uderzenia obiektu o średnicy 17 km i gęstości 2,63 kg na metr sześcienny (“skalistej komety”). Przez pierwszą godzinę symulacji czas przebiega w trybie “rzeczywistym”, zaś koniec symulacji to kilka różnych efektów na skalę globalną.
Bardzo szybko efekty tego impaktu są globalne – od pożarów po fale tsunami. Na tym jednak wpływ się nie zakończy – wybity pył pozostanie przez lata w atmosferze, znacznie ograniczając ilość energii słonecznej docierającej do powierzchni Ziemi.
Wypatrując niebezpieczeństw
Żartobliwie można napisać, że największą różnicą pomiędzy dinozaurami a ludzkością to brak programu kosmicznego dinozaurów. Jest pewne, że wcześniej czy później (w skali milionów lub dziesiątek milionów lat) w Ziemię uderzy kolejny obiekt o wielkości kilkunastu kilometrom. W odróżnieniu od dinozaurów, ludzkość ma jednak szansę wykryć ten obiekt zanim “będzie za późno”.
Dzięki misjom kosmicznym, jak również coraz bardziej zaawansowanym obserwacjom astronomicznym każdego roku odkrywa się dziesiątki tysięcy komet i planetoid. Większość z nich krąży z dala od orbity naszej planety, ale kilkadziesiąt tysięcy przecina orbitę Ziemi.
Aktualnie (stan na koniec lutego 2021) ludzkość zna 2173 planetoid, które ma status “potencjalnie groźnych” (ang. Potentially Hazardous Asteroid). Są to obiekty o średnicy większej od 140 metrów – jest to granica wielkości uznawanej za wystarczającą do wyrządzenia na Ziemi szkód na skalę globalną.
158 z obiektów PHA ma średnicę większą od kilometra. Największym PHA jest planetoida 1999 JM8 (53319) o średnicy około 7 km.
Oczywiście, z czasem populacja obiektów bliski Ziemi (NEO) i wspomnianej niebezpiecznej grupy PHA będzie się zmieniać. Planety takie jak Jowisz mogą skierować dotychczas “niewinne” planetoidy ku wewnętrznemu Układowi Słonecznemu. Dużym ryzykiem mogą być także komety, o bardzo wydłużonych orbitach, które trudno wykryć aż do momentu zbliżenia się do wewnętrznych regionów naszego układu planetarnego. Czas od odkrycia do impaktu może być w tym przypadku liczony w zaledwie miesiącach – w przypadku dużych planetoid PHA mowa bardziej o ryzyku uderzenia za kilkanaście lub kilkadziesiąt lat (po wielu obiegach wokół Słońca).
Poszukiwanie obiektów, które mogą zagrozić naszej planecie to ważna część programu kosmicznego. Jak na razie praktycznie całość poszukiwań wykonuje się z powierzchni Ziemi lub niskiej orbity okołoziemskiej. Ogranicza to możliwości monitorowania obiektów nadlatujących “od strony Słońca”. Dlatego co jakiś czas różne środowiska naukowe sugerują wysłanie misji obserwacyjnych na mniejsze orbity – np podobne do orbity Wenus.
(K, WZS, SD)
Chicxulub Impact Event in real time
Symulacja uderzenia w Ziemię planetoidy wielkości około 17 km i efekty w “czasie rzeczywistym” / Credits – Gwillerm Kaldisti


https://kosmonauta.net/2021/03/symulacj ... czywistym/
Załączniki
Symulacja skutków uderzenia dużego obiektu w czasie rzeczywistym.jpg
Symulacja skutków uderzenia dużego obiektu w czasie rzeczywistym2.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Ekstremalnie szybka asteroida o średnicy prawie 2 kilometrów znajdzie się wkróce bardzo blisko do Ziemi
Autor: admin (2021-03-06)
Już 21 marca w pobliżu Ziemi przeleci ogromna asteroida. O tej kosmicznej skale, szerokiej na prawie 2 km, wiemy od prawie 20 lat i naukowcy czekają na jej podejście, gdyż jest to największa i najszybsza ze wszystkich znanych asteroid, które przelecą obok naszej planety w całym 2021 roku.
Według Centrum Badań Obiektów Blisko Ziemi (CNEOS) NASA do końca 2021 roku, powinno przelecieć koło Ziemi do stu znanych asteroid. Wśród nich wyróżnia się jedna, nazwana (231937) 2001 FO32. Jest to największa znana asteroida przelatująca obok nas w tym roku.
Według danych astronomicznych jej średnica może sięgać 1,7 km. Z około 25 000 planetoid bliskich Ziemi, jakie znamy, tylko około trzy i pół procent ma więcej niż jeden kilometr. To stawia (231937) 2001 FO32 w rzadkiej klasie.
Ta kosmiczna skała jest również najszybciej poruszającą się asteroidą. Podczas gdy większość asteroid po prostu przesuwa się obok nas z prędkością mniejszą niż 10 km/s, (231937) 2001 FO32 przeleci z prędkością 34,4 km/s, czyli prawie 124 tys. km/h.
Odkryta 23 marca 2001 (231937) 2001 FO32 jest klasyfikowana jako asteroida z grupy Apolla. Krąży wokół Słońca w przybliżeniu co 810 dni, podróżuje z orbity Merkurego do pasa asteroid i z powrotem. Ta ścieżka oznacza, że przecina orbitę Ziemi.
Na podstawie zapisów NASA, 21 marca 2021 roku zobaczymy najbliższe kiedykolwiek spotkanie z (231937) 2001 FO32. Nie zbliżyła się do nas tak bardzo od początku XX wieku. W przyszłości nie zbliży się do Ziemi na podobną odległość, przynajmniej do 2200 roku i prawdopodobnie nawet później.
Pomimo swojej wielkości i szybkości, (231937) 2001 FO32 nie stanowi zagrożenia dla Ziemi. Kiedy asteroida minie nas 21 marca, odległość do niej wyniesie ponad 2 miliony kilometrów. To ponad 5 razy więcej niż średnia odległość z Ziemi do Księżyca.
Huge mile-wide Asteroid Approaching Earth in March

Źródło: pixabay.com
https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/ekst ... oce-bardzo
Załączniki
Ekstremalnie szybka asteroida o średnicy prawie 2 kilometrów znajdzie się wkróce bardzo blisko do Ziemi.jpg
Ekstremalnie szybka asteroida o średnicy prawie 2 kilometrów znajdzie się wkróce bardzo blisko do Ziemi2.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Obserwacje komety Catalina wskazują, że węgiel został przyniesiony na planety skaliste przez komety
2021-03-06. Anna Wizerkaniuk
Kometa Catalina (C/2013 US10) została odkryta w 2013 roku w ramach przeglądu nieba Catalina Sky Survey. Najbliżej Ziemi, bo w odległości zaledwie 0,72 jednostki astronomicznej, kometa znalazła się 17 stycznia 2016 r. i można było ją obserwować w gwiazdozbiorze Wielkiej Niedźwiedzicy.
Wiele obserwatoriów skierowało wtedy swoje teleskopy na kometę. Wykorzystano także stratosferyczne obserwatorium SOFIA (skrót od Stratospheric Observatory for Infrared Astronomy), którego instrumenty pracujące w zakresie podczerwieni były w stanie wykryć ślady węgla.
Przypuszcza się, że Kometa Catalina, jak i wiele innych komet długookresowych, powstała w Obłoku Oorta – hipotetycznym obłoku pyłu i lodu znajdującym się w odległości od 300 do 100 000 jednostek astronomicznych od Słońca. Obiekty pochodzące z tamtych rejonów są uważane za prawie nietknięte kapsuły czasowe, które mogą dostarczyć informacji o wczesnym Układzie Słonecznym.
Podczas obserwacji przeprowadzonych w zakresie podczerwieni udało wykryć się kompozycję pyłu i gazu tworzącego ogon komety. Okazało się, że Kometa Catalina jest bogata w węgiel, co sugeruje, że powstała w zewnętrznej części pierwotnego Układu Słonecznego.
W okresie formowania się, Ziemia i pozostałe planety wewnętrzne naszego układu były one na tyle gorące, że wyczerpaniu uległy złoża takich pierwiastków jak węgiel, który jest niezbędnym składnikiem powstania życia. Z kolei gazowe olbrzymy mogą grawitacyjnie utrzymywać złoża węgla w zewnętrznej części Układu Słonecznego. Pojawia się więc pytanie, w jaki sposób węgiel dostał się na Ziemię?
W znalezieniu odpowiedzi bardzo pomocne są właśnie komety, takiej jak Catalina. Prawdopodobnie drobna zmiana orbity Jowisza pozwoliła pierwotnym kometom dostarczyć węgiel z Obłoku Oorta do wewnętrznego Układu Słonecznego już po uformowaniu i ochłodzeniu się planet skalistych. Jednak do potwierdzenia tej hipotezy potrzeba jeszcze przeprowadzić wiele obserwacji, choćby po to, by dowiedzieć się, jak dużo bogatych w węgiel komet znajduje się w Obłoku Oorta.
Źródła:
Comet Catalina Suggests Comets Delivered Carbon to Rocky Planets, How to Catch a Glimpse of a New Year’s Comet

Grafika w tle: NASA/SOFIA/Lynette Cook

Orbita komety C/2013 US10 – Catalina. Źródło: NASA/JPL
https://astronet.pl/index.php/2021/03/0 ... ez-komety/
Załączniki
Obserwacje komety Catalina wskazują, że węgiel został przyniesiony na planety skaliste przez komety.jpg
Obserwacje komety Catalina wskazują, że węgiel został przyniesiony na planety skaliste przez komety2.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

SpaceX po raz kolejny uruchomił prototyp SN10 Starship
2021-03-06. Alicja Wiśniewska
SpaceX po raz drugi uruchomiło najnowszy prototyp SN10 Starship, tym samym kontynuując serię testów statycznych. W ramach ćwiczeń na parę sekund zostały uruchomione wszystkie trzy silniki Raptor. Próba odbyła się 25 lutego 2021 r. o godz. 5:57 (EST) w prywatnym ośrodku startowym SpaceX znajdującym się koło miejscowości Boca Chica w Południowym Teksasie na wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej.
Pierwszy test (wykonany 23 lutego) zakończył się niepowodzeniem – jeden z silników maszyny odmówił posłuszeństwa. Po wymianie kłopotliwego urządzenia zespół przystąpił do drugiej fazy ćwiczeń statycznych. Niedługo po tym (3 marca) prototyp SN10 wzbił się w powietrze na wysokość ok. 10 km. Lot maszyny, jak i jej lądowanie przebiegło bezproblemowo. Kłopoty pojawiły się osiem minut po zakończeniu manewru, kiedy to rakieta uległa eksplozji.
SpaceX przeprowadziło już kilka podobnych lotów, korzystając z trzysilnikowych Starshipów SN8 i SN9. Jednakże dotychczas żadnej z tych prób nie można nazwać całkowitym sukcesem, gdyż maszyny przy lądowaniu spektakularnie eksplodowały.
Prace nad projektem mają w przyszłości umożliwić podróżowanie i przenoszenie ładunków m.in. na Księżyc i Mars. Docelowo system Starship będzie składał się z dwóch maszyn wielokrotnego użytku: zasilanej trzydziestoma silnikami rakiety Super Heavy i 50-metrowego statku kosmicznego Starship wyposażonego w sześć silników Raptor.
Dyrektor naczelny SpaceX, Elon Musk, planuje, iż do końca tego roku prototyp Starship zostanie wysłany na orbitę okołoziemską, a od 2023 r. zacznie być wykorzystywany do regularnego przewozu ludzi.
Źródła:
SpaceX fires up SN10 Starship prototype for 2nd time, SpaceX's SN10 Starship prototype lands after epic test launch — but then explodes
Zdjęcie w tle: SpaceX
Wybuch silnika SN10 nastąpił zaraz po udanym starcie i lądowaniu. Źródło: SpaceX
SN10 (po lewej) i SN9 (po prawej). Źródło: SpaceX
https://astronet.pl/index.php/2021/03/0 ... -starship/
Załączniki
SpaceX po raz kolejny uruchomił prototyp SN10 Starship.jpg
SpaceX po raz kolejny uruchomił prototyp SN10 Starship2.jpg
SpaceX po raz kolejny uruchomił prototyp SN10 Starship3.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Testy łazika Perseverance trwają. Za nami pierwsza przejażdżka po Czerwonej Planecie
2021-03-06. Anna Wizerkaniuk
W czwartek 4 marca łazik Perseverance wykonał pierwszą przejażdżkę po Czerwonej Planecie. Pokonał odległość 6,5 m. Przejażdżka miała na celu sprawdzenie mobilności łazika.
Test trwał 33 minuty. Najpierw „Percy” przejechał 4 metry, po czym wykonał obrót w miejscu o 150° w lewo i wycofał 2,5 metra na nowe, tymczasowe miejsce postojowe.
Przed jazdą testową zostały sprawdzone inne systemy łazika. 26 lutego zakończył się update oprogramowania, podczas którego program ułatwiający lądowanie został zastąpiony programem przydatnym przy badaniu planety. Następnie sprawdzane były instrumenty naukowe zamontowane na łaziku Perseverance – RIMFAX (Radar Imager for Mars’ Subsurface Experiment) oraz MOXIE (Mars Oxygen In-Situ Resource Utilization Experiment). Rozłożone zostały także dwa czujniki wiatru, będące częścią instrumentu MEDA (Mars Environmental Dynamics Analyzer).
Z kolei 2 marca po raz pierwszy zostało uruchomione robotyczne ramię łazika. Przez ponad dwie godziny wykonywało serię ruchów wymagających użycia wszystkich pięciu przegubów, umożliwiających ruch w pięciu stopniach swobody. Robotyczne ramie jest najważniejszym z instrumentów, pozwalające na zbadanie z bliska powierzchni Marsa, stąd też informacja o jego pełnej sprawności została entuzjastycznie przyjęta przez zespół Perseverance.
W planach na przyszłość, zanim łazik rozpocznie badania Czerwonej Planety, są przewidziane kalibracja instrumentów, kolejne, nieco dłuższe przejażdżki, a także odrzucenie osłon, które podczas lądowania chroniły helikopter Ingenuity oraz część układu zbierania próbek.
Zaszły też zmiany na stanowisku menedżera projektu misji. 3 marca Matt Wallace zastąpił Johna McNamee, który zrezygnował po sprawowaniu tego stanowiska przez prawie dekadę. W przeszłości Wallace pracował przy pierwszym łaziku marsjańskim Sojourner jako inżynier systemów zasilania, kierował zespołami zajmującymi się montażem i testami łazików Opportunity i Spirit, a także był menedżerem systemu lotu Curiosity.
Źródła:
NASA’s Perseverance Drives on Mars’ Terrain for First Time, Mars NASA: Matt Wallace
Zdjęcie zostało wykonane po jeździe próbnej łazika Perseverance odbytej 4 marca 2021 r. Po prawej stronie widoczne są ślady pozostawione przez koła łazika. Źródło: NASA/JPL-Caltech
https://astronet.pl/index.php/2021/03/0 ... -planecie/
Załączniki
Testy łazika Perseverance trwają. Za nami pierwsza przejażdżka po Czerwonej Planecie.jpg
Paweł Baran
VIP
Posty: 17352
Rejestracja: 9 lut 2019, o 13:58
 Polubił: 1 time
 Polubiane: 23 times

Re: Wiadomości astronomiczne z internetu

Post autor: Paweł Baran »

Pięć lat od końca misji Kelly i Kornijenki
2021-03-06. Krzysztof Kanawka
Na początku marca minęło pięć lat od długoterminowego lotu Scotta Kelly i Michaiła Kornijenki.
Scott Kelly i Rosjanin Michaił Kornijenko odbyli w 2015 i 2016 roku 340 dniową misję na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmiczną (ISS). Jednym z podstawowych celów tego lotu było zbadanie zmian, jakie zachodzą w organizmie człowieka podczas długotrwałego lotu w warunkach mikrograwitacji. Wyprawa zakończyła się na początku marca 2016.
Ważnym aspektem tego lotu był fakt, że na Ziemi badaniom poddano także brata-bliźniaka astronauty, Marka Kelly. Dzięki temu pojawiła się wyjątkowa szansa na bliższe porównanie uzyskanych wyników badań.
Był to pierwszy tak długi lot załogowy od końca lat dziewięćdziesiątych XX wieku. Od czasu poprzedniej długiej orbitalnej misji doszło do wyraźnego rozwoju technologii, czego jednym z przykładów są usprawnione procedury przygotowań do spacerów kosmicznych. Wiadomo także już więcej m.in. na temat procesu degeneracji tkanki kostnej, o zagrożeniach dla wzroku oraz o zagrożeniach dla mózgu. Jednakże te wszystkie informacje pochodziły z maksymalnie półrocznych lotów orbitalnych – brakowało danych z dłuższych misji. Dlatego też Scott Kelly i Michaił Kornijenko spędzili na pokładzie ISS prawie rok.
Przez kolejne lata trwały badania stanu zdrowia oraz adaptacja kosmonautów do warunków na Ziemi. Adaptacja Scotta Kelly po lądowaniu okazała się być cięższa i dłuższa niż w przypadku sześciomiesięcznych misji. Sugeruje to, że astronauci po wykonaniu lotu na Czerwoną Planetę będą musieli przejść bardzo długi okres adaptacji. Warto tu jednak dodać, że grafik zajęć Scotta Kelly był bardzo napięty przez wiele miesięcy po lądowaniu, pomimo opuszczenia szeregów NASA.
Od 2016 roku dość regularnie wykonywane są dłuższe pobyty astronautów na pokładzie ISS. Pomiędzy listopadem 2016 a wrześniem 2017 łącznie 289 dni na orbicie przebywała Peggy Whitson. Pomiędzy marcem 2019 a lutym 2020 blisko 329 dni na orbicie spędziła Christina Koch. Wreszcie, pomiędzy lipcem 2019 a kwietniem 2020 przez 272 dni na orbicie przebywał Andrew Morgan. W najbliższych latach można się spodziewać kolejnych wypraw znacznie przekraczających “standardowe” około sześć miesięcy pobytu na ISS.
Spojrzenie w przyszłość
Zanim odbędą się dłuższe, planowane na drugą połowę lat dwudziestych, misje załogowe poza bezpośrednie otoczenie Ziemi, należałoby zebrać dużo informacji medycznych w ramach kolejnych długoterminowych misji załogowych na ISS. Te powinny się odbyć zanim zakończy się program Stacji.
Wiele z kwestii medycznych wciąż jest bardzo słabo poznanych i stanowią one duże ryzyko dla długoterminowych misji załogowych. Tematami o ważnym znaczeniu są m.in. wpływ promieniowania na organizm człowieka, wpływ mikrograwitacji na wzrok, sytuacje wymagające interwencji medycznej oraz utrata tkanki kostnej. W kilku kwestiach, dotyczących m.in. zranień wskutek zmian obciążeń (także podczas spacerów kosmicznych) czy wiedzy o układzie odpornościowym doszło w ostatnich latach poczyniono znaczne postępy – wciąż jednak są wymagane dalsze prace. Kwestie z zakresu medycyny kosmicznej są coraz lepiej poznawane , także dzięki pracom na ISS. Przykładem jest detekcja i zwalczanie choroby dekompresyjnej – dziś stosuje się odpowiednią procedurę ćwiczeń i oddychania przed spacerami kosmicznymi. NASA przewiduje, że w ciągu kilku najbliższych lat dalsze prace jeszcze bardziej obniżą ryzyko wystąpienia tej choroby.
Oczywiście, na ISS nie będzie można zbadać wszystkich efektów biomedycznych, na jakie będą narażeni przyszli astronauci. Przykładowo, kwestia wpływu księżycowego czy marsjańskiego pyłu na zdrowie człowieka wymaga innej ścieżki badań niż na Stacji.
ISS jest świetnym laboratorium dla wielu technologii oraz badań nad ludzkim organizmem w warunkach mikrograwitacji. Wykonanie kilku rocznych misji na Stacji powinno przynieść wystarczającą ilość wiedzy do rozpoczęcia eksploracyjnych lotów załogowych – niezależnie, czy ich celem będzie Księżyc czy Mars.
(NASA)
Powrót Sojuza TMA-18M na Ziemię (Kelly i Kornijenko na pokładzie) / Credits – NASA, Spaceflight101
Soyuz TMA-18M Lands after 'Year in Space' Mission

Scott Kelly i Michaił Kornijenko na pokładzie ISS / Credits – NASA
Kwiaty cynii, które wyrosły na pokładzie ISS – zdjęcie z 14 lutego 2016 / Credits – NASA, Scott Kelly
https://kosmonauta.net/2021/03/piec-lat ... ornijenki/
Załączniki
Pięć lat od końca misji Kelly i Kornijenki.jpg
Pięć lat od końca misji Kelly i Kornijenki2.jpg
Pięć lat od końca misji Kelly i Kornijenki3.jpg
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wiadomości astronomiczne z internetu”